Witam wszystkich.
Udało mi się wejść w posiadanie 100 g puszki tego tytoniu. Dla mnie jest to ilość bardzo duża, więc chętnie podzielę się z kimś chętnym porcją na spróbowanie. Jeżeli ktoś miałby ochotę, proszę śmiało o wiadomość. :)
Wszystko, co u nas napisano, może być niebezpieczne w użyciu przez osoby postronne, ewentualnie można tego próbować używać wyłącznie pod opieką lekarza lub farmaceuty…
Aktualności:
Duże zmiany na horyzoncie.
Witam wszystkich.
Udało mi się wejść w posiadanie 100 g puszki tego tytoniu. Dla mnie jest to ilość bardzo duża, więc chętnie podzielę się z kimś chętnym porcją na spróbowanie. Jeżeli ktoś miałby ochotę, proszę śmiało o wiadomość. :)
A jak to smakuje bo brzmi jak podły aromat.
Chętnie bym spróbował, choc nie potrafie wyobrazic sobie smaku pomarańczowego tytoniu…
Orlik Golden Sliced ma lekki posmak pomarańczy i jest to bardzo ceniony i przyjemny tytoń.
A ja z chęcią. Mogę poczęstować czymś innym od Rattraysa
Raven, napisz jak to smakuje i pachnie. Mi także pomarańcze i tytoń zbytnio nie współgrają. :)
Jest to mieszanka Va i Cavendisha. Aromat kojarzy się takim lekkim tłem jak w herbatach aromatyzowanych. Są w nim wyczuwalne także tytoniowe smaki jednak cały czas przewija się ta pomarańczowa nuta. Nie jest ona zbyt słodka, większość słodyczy pochodi z cavendisha. Pali sie bardzo chłodno jednak przynajmniej w moim przypadku wymagał kilku ponownych odpaleń. Jest przyjemny, ale nie polecałbym go na codzienny tytoń.
Nie wiem czy wiadomość dotarła, bo z chęcią posmakował bym czegoś pomarańczowego w święta.
Też chętnie bym posmakował, bo biłem się z myślami, czy kupić (100 g to jednak dużo). Jakby co – gotów jestem zrewanżować się czymś innym – aromatycznym lub nie. A jeśliby Kolega był z Warszawy lub okolic, to do wymiany mogłoby dojść bezpośrednio :-).