Alexander Ponomarchuk – Grucha

2 marca 2017
By

„A historii tego swetra i tak byś nie zrozumiał”

Kiedy jakiś czas temu po raz pierwszy zobaczyłem tę fajkę stwierdziłem ze zdziwieniem „Co to?” Ale to jak z muzyką w moim przypadku. Moje ulubione piosenki rzadko kiedy wpadały mi w ucho kiedy słyszałem je po raz pierwszy. Ta fajka nieodmiennie kojarzy mi się z dorodną gruszką. Lubię dorodne, lubię też gruszki, lubię też fajki Ponomarczuka.

Fot: Alexander Ponomarchuk, autor: Alexander Ponomarchuk*

Fantastyczne usłojenie jak to bywa… znaczy się jak to zawsze jest u naszych wschodniosąsiedzkich fajkarzy. Co ciekawe cena choć wysoka, nie zbija z nóg**. Kształt. Absolutnie autorski! Przebija nawet Aviatory. Myślę, że jest idealnym bentem do trzymania w zębach. Wizualnie wyważona mimo sporych różnic grubości ścianek na górze i na dole fajki. Mistrz nazwał tę fajkę „Teardrop” czyli łza. Może i łza, może i nasza polska gruszka. Przemyślidzka oczywiście lub Sandomierska.

Gdybym zbierał fajki mistrzów to byłaby jedna z tych, które chciałbym mieć w kolekcji. A Wy?

 

*Miał website’a i nie ma website’a.

**Co ja gadam?!

5 Responses to Alexander Ponomarchuk – Grucha

  1. Faust
    2 marca 2017 at 19:52

    o :) jak chcesz to potrafisz ;)
    Podoba mi się i to bardzo. Lajka się nie da tutaj dać, ale powiedzmy, że daję ;)
    Moje skojarzenia poszły w zupełnie innym niż gruszkowym kierunku. Dla mnie to jest dzbanecznik. Czyli taka mięsożerna roślinka (hodowla daje dużo frajdy, ale już nie mam na to warunków).
    Zastanawia mnie tylko jedno w tej fajce. Jej inżynieria. Bardzo chciałbym zobaczyć wnętrze jej komina, a najlepiej jej przekrój (tak tak wiem :) ). Zwyczajnie bardzo zastanawia mnie jak rozwiązał przy tym kształcie prawidłowe umieszczenie kanału.

    • R.Woźniak
      2 marca 2017 at 22:54

      W sensie, że ładną fajkę potrafię pokazać a nie same brzydkie?
      Co do inżynierii myślę, że jest prosta jak konstrukcja kija samobija. Po prostu tam jest dużo dna.

  2. Grimar
    Grimar
    3 marca 2017 at 15:49

    Niestety nie podzielam zachwytu. Kolor i wykończenie faktycznie ładne, ale kształt moszny.

  3. Janusz J.
    Janusz J.
    4 marca 2017 at 17:25

    Taaaak, moszna do palenia jakoś mało tak się nadaje. Nawet pomalowana.

  4. Radek_Z
    Radek_Z
    4 marca 2017 at 20:39

    Moszna takie kształty lubić, nie lubić też moszna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*