Wiosna przyszła.
Krzyś wystawił na balkon warsztat…
(proszę zwrócić uwagę na profesjonalne obciążenie stolika ;))
Wyjął garść zalegających po higienizacji ogryzków, które domagały się szlifowania ustników…
Minęło ok. 100 strzałów znikąd…
I kolejne 50 strzałów…
I kurna… gdzie ja to teraz mam wszystko postawić? :(
Disclaimer dla malkontentów: ta notka do niczego nie służy :>
Możesz mi oddać, ja mam gdzie stawiać
* ten powyższy komentarz służy dokładnie temu samemu celowi co cały twój wpis…
Fajnie, chciałbym mieć takie problemy ;)