Tak sie zastanawiam, jakie macie sposoby na suszenie tytoniu przed paleniem. Wysypujecie na kartkę i czekacie, nabijacie fajke i odstawiacie na jakiś czas czy może podsuszacie przy wylocie cieplego powietrza z laptopa (czasem mi sie tak zdaża :) )
- Akcje i Konkursy
- Fajkowe ABC
- Kupiłem cudo!
- Mistrzowie
- Recenzje tytoniu
- A&C Petersen
- Astley
- BBB
- Captain Black
- Colts
- Cornell & Diehl
- Dan Tobacco
- Davidoff
- Dunhill
- Erinmore
- Fribourg&Treyer
- G.L. Pease
- Gawith, Hoggarth & Co.
- Hearth&Home
- Holger Danske
- Ilsted’s
- Imperial Tobacco
- Mac Baren
- McClelland
- Orlik
- Paladin
- Peter Stokkebye
- Peterson
- Planta
- Pozostałe
- Rattray´s
- Robert McConnell
- Samuel Gawith
- Savinelli
- Skandinavik
- Solani
- Stanwell
- Stanislaw
- Torben Dansk
- W.O. Larsen
- Users Voice
- Wokół fajki
- Zamiast Forum
Z tym ciepłym powietrzem z komputera to niezły patent. Szkoda, że mam laptopa ;]
Ja własnie laptopa uzywam do tego mam wylot z lewej strony
Ja suszę na parapecie – za dnia wysusza słońce, a wieczorem przystawiam lampkę nocną, jakieś 10cm nad kartką.
a ile tak się suszy
Witam, a ja tradycyjnie: na kartkę – czekam, później do komina – też czekam. Rezultat przeważnie pozytywny :-)
pozdrowionka
A ja biorę z paczki, nabijam i palę… grunt żeby tytoń przechowywać w takiej wilgotności jaką powinien mieć do palenia. Z tytonimi w saszetkach czy puszkach nie ma większego problemu. Większe partie do słoika.
Dunhila, Petersona z puszki OK. Ale FVF czy Flaki od GH? Chciałbym zobaczyć jak otwierasz zassaną Louisiana Flake od GH, nabijasz 4cm komin i palisz to lekko do końca…
Cziterzy tak potrafią ;>>
Lekko czy nie lekko ale pewnie pali bo da się :).
Dzień dobry wszystkim. Długo już czytam waszą stronę i jest świetna. Natomiast mój sposób jest taki. Tytoń na ręcznik jednorazowy, w zależności od ilości na 1 do 5sekund. Wyciągam tytoń mokry i gorący. Jak ostygnie po jakiejś minucie jest suchy, i gotowy do palenia. pozdrawiam DarekLTC%
Są koce elektryczne, poduszki i nawet materace ,ale żeby ręcznikiem jednorazowym podgrzewać tytoń??
Zapewne ląduje ten tytoń w mikrofali, tyle ze mikrofala gotuje wodę która zawarta jest w tytońiu i jak by nie było jest on suchy ale ugotowany.
Ja wole wolne suszenie na kertce lub właśnie ręczniku na parapecie.
Przepraszam, na 1 do 5sekund do kuchenki mikrofalowej moc około 750vat
A jakby tak w suszarce do sałaty podsuszać? Jeszcze lepiej do grzybów…Hehehe)))
O Matko… ale patenty. Nie wnosząc nic nowego, powiem, że nie cuduję.
Ze słoiczka do fajki. A jak zbyt wilgotny, to kilka minut na gazetę, na komodę. Ale ja mam strasznie suche powietrze w domu ;)
Ja ostatnio jak kupuję tytoń, to od razu wszystko wysypuję na brystol/plakat/co jest dużego formatu pod ręką, ewentualnie rozdrabniam jak trzeba i suszę do odpowiedniej wilgotności, potem do słoika i zawsze mam gotowy do palenia tytoń.
Ja rozsypuje tytoń ( kupuję Wrc czerwony ) na ręczniku papierowym, tak aby było ,,gładko” ;p
Wstawiam do kuchenki mikrofalowej ( 650 W ) na jakieś około 30 sekund kazda partię i tytoń jest w sam raz do palenia, potem tylko do puszki i gitara. :)
Jak wysuszyc papierosy zapakowane w paczce ? (bez wyciagania z paczki )
To zadanie prawie na miarę -jak wypić piwo bez otwierania butelki. Ludzkość a na pewno większa jej część zastanawia sie nad tym od kiedy wymyślono kapslownice. Skoro nad problemem pochyliło sie tyle głów i bada to już dłuższy czas rozwiazanie powinno sie pojawić niebawem, pozostaje wypatrywać nagłówków, prawdopodobnie chwile wcześniej zostanie ogłoszona metoda na robienie omletów bez rozbijania jajek. Cierpliwości
A Ja spróbowałem zrobić ok 60 fajek gotowe do mikrofali na ok 1min kupa dymu połowa spalona i porządki bo mi jeszcze talerz pękł jak go na stole postawiłem :-)
A tak było? https://www.youtube.com/watch?v=sYusDh0Sw3U
Tytoń na ręcznik papierowy, warstwa ok 1 cm, przykryć drugim ręcznikiem, następnie suszarka do włosów z rozsądnej odległość
Skoro temat odkopany to można (zrobiłem tak tylko kilka razy jak naprawdę nie miałem czasu na zwykle podsystemów na papierze) porcje tytoniu położyć na tekturce i podgrzać lekko nad płomieniem kuchenki. Pilnować tylko, żeby karton się nie zapalił i uważać bo łatwo przesuszyć.
Suchy tytuń nie ma smaku IMO.