Witam. Dotychczas paliłem jedynie wyroby tytoniopodobne i postanowaiłem spróbować czegoś z wyższej półki. Do dziś nie próbowałem mieszanek od GH oraz SG. Bardzo chciałbym spróbować kilku, głównie interesują mnie aromaty. Co powiece na temat „Cherry Vanilla”, „Rum Flake” , „Top Black Cherry”, „Black Cherry”, „Chocolate Flake” ? Wypisałem aromaty i raczej tylko takie tytonie mnie interesują, chyba że ktoś mnie przekona, że w innym niearomatyzowanym tytoniu można poczuć różne dobre smaczki. Może akurat ulubiony tytoń któregoś z was, to tytoń od GH lub SG ?
Z góry dzięki !
Jak aromaty, to koniecznie spróbuj scentedów: SG Grousemoor, GH Ennerdale, Glengarry – o ile wymienione przez Ciebie tytonie (poza ChF) to jest zwykły aromat, tak w scentedach masz tytoń + aromat. Może się podobać, może się nie podobać.
SG Chocolate Flake może być dość mocny, nie wiem na ile jesteś oswojony z nikotyną. Jak niezbyt, to może odstawić to na później/palić w małych fajkach. Bo poza tym to tytoń jest przedni, wg mnie znacznie lepszy od GH, w którym czekolady jakby mniej, a więcej Latakii.
A że w niearomatyzowanym tytoniu można poczuć smaczki – odsyłam do działu recenzji, smaczków tam jak psów ;)
ŚląskiFajczarzu z własnego doświadczenia mogę napisać tyle, że jak odstawiłem aromaty a zacząłem próbować tych tytoniowych tytoni to w końcu poczułem smaczki. W aromatach nie czułem nic, nawet aromatu co już gdzieś chyba pisałem. Jeżeli boisz się kupować puszki skorzystaj z tego: http://www.fajka.net.pl/konkursy-foto/internetowy-algorytm-wymiany-probek/ , a jak się to robi w praktyce masz tutaj: http://www.fajka.net.pl/krotkie-pytania/wymiana-probek-dunhill/ i tutaj: http://www.fajka.net.pl/krotkie-pytania/%E2%80%9Ekilka-tytoni-w-cenie-jednego%E2%80%9D/ i jeszcze parę razy ktoś robił akcję.
Do listy scentedowej możesz dorzucić RB i Cannon Pluga – ale one są dostępne tylko w ćwierćkilowych paczkach, więc lepiej spróbować umówić się z kimś na kupno próbek.
A co do przekonywania… nie zamierzamy cię przekonywać. To przede wszystkim w naturalnych tytoniach w ogóle można mówić o jakiś smaczkach, nie przytłumionych aromatami zgodnymi z naturalnymi (albo nie ;))
Moim zdaniem porzucenie aromatów na rzecz bardziej naturalnych tytoni jest w większości przypadków kwestią czasu – choć wiem, że są tacy, co strasznie się krzywią na tę całą „ewolucję fajczarza”.
Te aromaty, które wymieniłeś są tak czy inaczej zrobione z dobrej klasy tytoniu.
Moim pierwszym niearomatyzowanym tytoniem był SG Skiff Mixture. Można powiedzieć, że otworzył oczy, ponieważ wcześniej tkwiłem w nieartykułowanym i chyba nie do końca uświadomionym przekonaniu, iż tytoń niearomatyzowany smakować będzie jak pety, może trochę mniej ordynarnie. Odkąd zapaliłem Skiffa to mierze praktycznie tylko w tytonie naturalne, może lekko scanded. A Skiff do tej pory jest moim ulubionym.
Jeśli by ktoś brał Cannon albo RB pluga, to mogę połowę odkupić w przyszłym miesiącu.
Cherry Vanilla odradzam, zetknąłem się, jest aromatyzowana w stopniu nieprzytomnym.
Dziękuję wam baaardzo :) Jeśli chodzi o wymianę próbek, jeśli ktoś bedzie organizował, to się zgłaszam od razu
Zorganizuj Ty sam. Wtedy masz większą władzę w ustalaniu tytoni. Bierzesz polecane wyżej i nie musisz czekać aż ktoś trafi w Twoje gusta z próbkami.
Właśnie zbieram chętnych na zakup próbek GH. Brakuje dwóch osób. Jeżeli jesteś chętny to zapraszam.
możesz pisać na czaja003@wp.pl