Witam fajkowe bractwo. Jako że jestem tu nowy, i z fajką a raczej z tytoniem fajkowym przygodę zacząłem stosunkowo niedawno, a na dodatek bezrobocie razem z drzewkami za oknem w pełnym rozkwicie postanowiłem wykonać oraz podzielić się efektem tegoż wykonania, z szerokim gronem „zawodowych” palaczy.
Gruszka, dąb oraz gryzmołki.
Gruszka, akacja gryzmołków brak.
Tu taki poker jakby oczkuje raczej na gryzmołki i poler, bejcy chyba nie dam.
A tu cała kompania :)
Z chęcią zrobiłbym z wrzośca ale wertuje i wertuje ten internet i dostać coś za rozsądną cenę to jak szukanie kwiatu paproci. Rzeczywiście nie od rzeczy nazwanie tego korzonka Gralem.
Pozdrawiam.
Takie trochę fajki „zaczepno obronne” czytaj toporne:)
Ciężka ręka, ćwiczeń brak, dodam na usprawiedliwienie że to właściwie pierwsze moje dzieci:)
Ale chciałbyś klocki wrzośca w cenie nie wiem- sosny budowlanej? Jak by jego cena był niska, to już dawno wycięto by go w pień. Pamiętaj że nie się go nie hoduje, rośnie dziko, w trudnym terenie. Do użycia nadaje się niewielki procent pozyskiwanego materiału. Coś jak porównanie węgla ze złotem- to i to kopalina, to i to drewno.
~ 50 zł za klocek, przy jednostkowym zakupie to naprawdę dobra cena.
Ale szukaj na ebayu, można trafić wyprzedaże po starych producentach, czasem w zestawie wychodzi całkiem przyzwoicie- kilka euro za klocek. Tam też znajdziesz ustniki.
Ciekawy ten drugi grubas bez gryzmołków. Mam nadzieje, że kolejne będą jeszcze ciekawsze, no i może już wrzoścowe.