Pewne wątki o kontrastowym wykończeniu – pozwalającym na uwydatnienie słojów wrzośca – pojawiały się na tym portalu rozproszone. A myślę, że fajnie by było informacje o tym kunszcie uporządkować. Zwłaszcza, że wśród użytkowników Fajkanetu mamy sporo świetnej klasy specjalistów i praktyków. Mam nadzieję, że nie poczują się dotknięci prośbą o zdradzenie swoich patentów.
1. Ile w zasazie warstw należy nakładać i zeszlifowywać? Czym im więcej warstw tym lepszy kontrakst?
2. jakiej gradacji papierem ścierać warstwy? Tym wyżeszej gradacji? I jak głęboko należy każdą warstwę zedrzeć?
3. Czy wcześniejsze warstwy bejcy mają być/mogą być robione tą samą bejcą co ostania, finałowa warstwa? Czy też może pierwsze warstwy powinny być robione ciemniejszą bejcą, żeby słoje kontrastowały? A może przy koncepcie na ciemną bejcę wykończeniową powinno się pierwsze warstwy robić jaśniejszą bejcą?
4. Jakie czynności powinno się między zeszlifowaniem jednej warstwy a nałożeniem drugiej? Czy należy np. wypucować główkę fajki szmatką albo coś jeszcze innego?
5. Ile należy czekać między nałożeniem pierwszej bejcy a jej zeszlifowaniem? Aż wyschnie, czy jak jest jeszcze w miarę świeża?
6. I chyba najważniejsze, czy kontrastowe wykończenie jest osiąglane przy zastąpieniu szlifierki ręcznym ścieraniem papierem ściernym?
Wiadomo, że każdy przypadek jest indywidualny i każdy należałoby rozpatrywać z osobna. Ale jeśli istenieją jakieś ogólne, przydatne informację, to prosi się o ich podanie.
Pozdrawiam.
Dla widoczności.
Wielkie dzięki za odpowiedź.
Wiadomo, że takie gadanie przez internet to tylko gadanie, ale pewnie nigdy nie będę obecny podczas profesjonalengo wyrobu fajki u jakiegoś mistrza (a przynajmniej się na to nie zapowiada), więc co mi pozostaje? Przynajmniej chce wiedzieć jakich podstwowych błędów nie popoełniać przy domowej renowacji.
Ok, dzięki, na pewno kiedys skorzystam. A gdzie mieszkasz?
Napisałem na Twojego facebooka (wybacz bezczelność), bo rzadko używam maila.
Dziwne, bo napisałem. W każdym razie wysłałem Ci teraz maila.