Nowiutka, nigdy nie używana GBD, prawdopodobnie jeszcze sprzed okresu połączenia z Comoyem. Może nie tak stara, jak by się chciało, bo pewnie z lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, ale… Gdybym szukał billarda, pewnie ryzykowałbym kupno.
I poszła. Za około 176,13 zł + koszta wysyłki.
Jacku, jak się skraca linki w tym oprogramowaniu?
>a href=”link.com”/a<
Wszystkie < muszą być na odwrót
fuck nie śmiga
Tradycyjny zapis <a href="adres">coś tam </a>
coś tam
w komentarzach tak, ale w tekście sprawdz…
Narzędzie do wstawiania i skracania linków jest w edytorze, jak w wordzie :)
dobra już wiem, mniej więcej o co chodzi.
Ładna fajka, ale jazda z Rio dr Janeiro to cały świat. Choć przecież z HąKągu potrafi dojechać w tydzień.
Przeglądając archiwalia, które jakoś mi umknęły w czasie urlopu – od tego pana idzie >3 tygodnie. Mam od niego takie niepalone GBD, liverpool w dziwnej, rustykowanej „a la bambus” edycji Palm Beach. Za całe 9.99$ plus przesyłka – szczerze mówiąc strzeliłem na zasadzie „eeeee, pewnie i tak nic z tego nie będzie” – ale już kilka razy te rustyki w podobnej cenie poszły, zatem jak ktoś chce niepaloną fajkę z lat 50-60 (sądząc po stanie dołączonego leafletu) to warto próbować. Ja swojej jeszcze nie zapaliłem ;)
– bardzo to dla mnie miły zbieg okoliczności: identyczny model 923 w tej samej edycji New Era reprezentuje u mnie tą markę. Tyle, że mój egzemplarz jest piaskowany i ma barwę ciemną. Osobom interesującym się licznymi liniami/edycjami GBD można zasugerować zaznajomienie się z GBD Model Information
I poszła.