Witam wszystkich ponownie,
Po ostatnich miłych słowach od fajkanetowiczów, nabrałem odwagi i postanowiłem wykonać drugą moją fajkę. Tym razem odważyłem się na wrzosiec. Myślałem że ten materiał dostarczy mi wiele problemów, ale muszę powiedzieć że moje obawy okazały się nieuzasadnione. W obróbce wrzosiec jest bardziej plastyczny niż dębina , którą zastosowałem w pierwszej fajce. Jest jakby bardziej miękki i stawia zdecydowanie mniej „oporu”. Dlatego zachęcam do tego materiału bo jest wdzięczny w obróbce a jedynym mankamentem jest cena. Ustnik wykonałem z akrylu i zastosowałem filtr 9mm. Na powierzchni fajki są skazy drewna, postanowiłem ich nie zaprawiać ale nie wiem czy to jest dobrze czy lepiej na przyszłość pozbywać się takich niespodzianek. Jak widzicie zostawiłem też powierzchnię oryginalną z powierzchni korzenia. Proszę o cenne uwagi bo na pewno z nich skorzystam. Pozdrawiam
kawał dobrej roboty ! choć nie jestem fanem tego typu fajek to ta prezentuje się bardzo ładnie i profesjonalnie :) życzę powodzenia przy kolejnych i oby tak dalej.
Przydałoby się zdjęcie komina/nawiertu. Według mnie, nie licząc ustnika, bardzo ładna fajka. Kupiłbym i w niej chętnie zapaliłbym.
Ogólnie przyzwoicie. Do powyższych uwag dodałbym bardziej pocienkować szyjkę przy główce i rim zrobić w jakimś geometrycznym kształcie, niech to będzie koło lub elipsa, alb chociażby zamierzony fikuśny kształt a nie geoida.
Właśnie, ogólnie całkiem ładna tylko coś mi nie pasuje geometria główki- widać to na zdjęciu od góry, na rim.
Pikna fajka! Jeśli to dopiero Twoja druga praca, to naprawdę zazdroszczę umiejętności.
Wielkie dzięki, od tamtego czasu zrobiłem już kilkanaście fajek.
W kilku palę a i tak w szufladzie mi kilka zalega.
pozdrawiam
I dlaczego nie pokazujesz?