Fajkę mam zawsze przy sobie. Nie zawsze palę, ale sprzęt musi być w pobliżu. I jakoś się z tym wszystkim tak skutecznie zorganizowałem, że fajki, tytoń, zapalniczki, kołeczki, wyciory mieszczę nawet w małej podręcznej torbie. Jedyny problem w tym moim ekwipunku stanowiły wszystkim doskonale znane jednorazowe stojaki w kolorze sraki. (Przepraszam za język.) No ale fajkę na czymś stawiać trzeba, w dodatku stojaki te cechowały się dwiema pożądanymi w transporcie cechami, były lekkie i dawały się kompresować. Niestety, nie spełniały trzeciej, równie istotnej jak dwie poprzednie – nie były trwałe. Zupełnie nieodporne na zginanie trzpienie zawiasów, łamały się jak zapałki. Ba! Jak zapałki to byłby już sukces. Nie raz wyciągałem uszkodzony stojak z torby, na którym nigdy żadna fajka nie stała. W końcu przebrała się miarka i uznałem, że trzeba wymyślić stojak, który zaspokoi wszystkie moje oczekiwania; będzie lekki, zajmował niewiele miejsca i będzie trwały, najlepiej -niezniszczalny! Z pomocą przyszedł mi mój ulubiony materiał – skóra. Pomysł był prosty, wręcz banalny, aż byłem zły na siebie, że nie wpadłem na niego wcześniej. Więc nie czekając długo wziąłem się do roboty, której efekty możecie ocenić poniżej. W swojej pracy tak się zapomniałem, że ilość wykonanych stojaków przerosła znacznie moje potrzeby. Być może komuś z Was przyda się alternatywa dla plastikowej podstawki, dlatego nadwyżkami chętnie się podzielę za symbolicznego dychacza (10PLN ). Stojaki są różne; większe i mniejsze. Jasne i ciemne. Z dobrej i z bardzo dobrej skóry. Kusiło mnie, aby zróżnicować ich ceny, ale niech to będzie bonus dla kupujących, o ile znajdą się chętni. Kto pierwszy, ten lepszy i może sobie wybrać, jego zdaniem bardziej wartościowy produkt. W każdym razie wszystkie wykonane są całkowicie ręcznie z naturalnych skór polskich lub włoskich. Proszę o rezerwację w komentarzu oraz prywatną wiadomość.
Jeszcze jedno. Przy tak symbolicznej cenie muszę doliczyć koszt koperty i znaczka. Niech to będzie umowne 3PLN od wysyłki.
P.S. Po daniu do przetestowania jednego stojaka bratu uświadomił mnie, że podobne produkty są już dostępne w sklepach internetowych, więc wynalazcą dynamitu nie mogę się mianować.
nr 1. Długość całkowita 10,5cm. Wysokość 3cm. Stojak wykonany z dwóch warstw włoskiej skóry cielęcej. Pomieści nawet bardzo dużą fajkę.
nr 2. Długość całkowita 10cm. Wysokość 3cm. Bardzo elastyczny stojak,można go dowolnie zginać/wyginać wykonany z włoskiej skóry. Szycie ręczne.
nr 3. Długość całkowita 8,5cm. Wysokość 3cm. Nieco mniejszy stojaczek ze skóry z kaliskiej garbarni.
nr 4. Długość całkowita 10cm. Wysokość 3cm. Skóra jak wyżej, tylko rozmiar większy.
nr 5. Długość całkowita 9,5cm. Wysokość 3cm. Skóra włoska. Szycie ręczne.
nr 6. Długość całkowita 9cm. Wysokość 2,5cm. Ponownie dwie warstwy włoskiej skóry. Stojak nieco niższy od pozostałych.
nr 7. Długość całkowita 10cm. Wysokość 3cm. Stojak z dwóch warstw polskiej skóry garbowanej roślinnie, prezentuje się znakomicie.
nr 8. Długość całkowita 8cm. Wysokość 3cm. Stojak średniej wielkości – bardzo uniwersalny, wykonany z „niezniszczalnej”, naturalnej, nie barwionej skóry juchtowej.
nr10. Długość całkowita 9,5cm. Wysokość 3cm. Dwie warstwy roślinnie garbowanej skóry, bez barwienia.
* Fajka nie jest elementem zestawu, ma jedynie pomóc w ocenie proporcji stojaków.
Podbijam dla widoczności i proszę adminów, jeśli to możliwe do zaszufladkowania w Aktualnych. Z góry dzięki.
Rezerwuję nr 7. Kontakt: ketis1(małpa)poczta(kropka)onet(kropka)pl
Odebrałem, zarezerwowane! Do południa odpiszę w sprawie finalizacji:)
Mail wysłany :)
Dr Ketis podstawka już pędzi priorytetem do Ciebie. Proszę o kilka słów opinii, gdy dojdzie. Również krytycznych jeśli będzie taka potrzeba.
Jasne. Pozdrawiam.
Stojak dotarł. Z opóźnieniem, ale to z mojej winy – nie było mnie przez kilka dni w domu. Estetycznie wykonany, dokładnie taki jakiego się spodziewałem, zapewne będzie dobrze pełnił swoją funkcję „wyjściowego” stojaka. Idea, jak już wiesz tylko kongenialna (trudno być geniuszem w naszych czasach :-))ale wykonanie bardzo staranne. Pozdrawiam.