Na początek chciałbym przywitać się i zaraz poprosić społeczność fajkową o pomoc.
Wiem doskonale, że palić nie powinienem, dlatego zostawiłem sobie furtkę: chcę zacząć we własnej fajce, którą właśnie mozolnie strugam, a w trakcie roboty pojawia się coraz więcej pytań.
Gdyby nie zachwyt drewnem wrzoścowym już dawno piznąłbym robotę w kąt- materiał jest piękny, ale diabelnie niewdzięczny w obróbce. Nóż snycerski ledwie się go ima, wiertła (w tym piórowe) które znalazłem w domu też nie za bardzo chcą współpracować, jedynie tarniki wiertarkowe nie zawiodły, ale do precyzyjnego drążenia się nie nadają.
1) Czym wykonać nawierty komina i kanału? Jakieś konkretne typy/marki wierteł- w akcie desperacji użyłem zestawu do metalu, który zaskakująco dobrze się spisuje? Za wszelkie porady w tej sprawie będę niezmiernie wdzięczny.
2) Planuję wysokość komina 30-40 mm, średnicę 19-20mm, jaka powinna być średnica kanału dymnego?
3) Gdzie można kupić dobry ustnik- potrzebuję długiego, wygiętego (do churchwardena)? Czytałem o ustnikach Broga, ale akrylowych nie chcę.
4) Z czego zrobić ustnik do kukurydzianki?
5) Słyszałem, że przy opalaniu można posmarować wnętrze mieszanką miodu i węgla drzewnego, żeby przyspieszyć osadzanie się nagaru- warto czy dać sobie spokój?
6) Którą virginię wybrać?
Dziękuję i z góry przepraszam za wszelkie popełnione nietakty.
tak wiele pytań ,a ani jednej odpowiedzi :):D
Odpowiem na te, na które umiem:
ad 2 minimum to 3.2mm (klasycznie), ale spokojnie możesz dać 3.5-4mm. Weź pod uwagę, że to nie jest tylko kwestia proporcji wymiarów komina do średnicy kanału, istotna jest też długość samej fajki. Jak również średnica otworu w ustniku i przejście między kanałem w szyjce i ustniku.
ad 3 Ażebyż Bróg stosował akryl, ażebyż :> Pewnie znajdziesz takowe na sieci – i nasi pipemakerzy odpowiedzą ci, gdzie. Ale żeby opłacało się je kupować w ilości kilku sztuk – to nie sądzę. Możesz poszukać z odzysku, może ktoś ma taki ustnik?
ad 4 Z czegokolwiek. To nie jest fajka, nad którą należy się zastanawiać.
ad 5 Żle słyszałeś. To nie jest żaden nagar, tylko skarmelizowany cukier ci się zwęgli. Po co?
ad 6 Spróbuj Mysore, Broken Scotch Cake albo któregoś z virginiowych flake od GH (Scotch Flake, Brown Flake). Pewnie jeszcze parę podpowiedzi dostaniesz.
Może je spróbuję trochę poodpowiadać i pomóc.
Ad1. Są różne sposoby, rozpoczynając od pełnego mistrzostwa w tej kwestii czyli robisz nawiert wiertłem np 6mm i tworzysz komin dremelem po czym szlifujesz wszystko w środku papierem ściernym (ale to jest wersja dla superzaawansowanych, nawet nie powinienem wspominać). Drugi sposób to kupujesz wiertło do metalu o średnicy 19-20mm i szlifujesz końcówkę w odpowiedni stożek (też trudne). Trzeci sposób to przeszlifowanie wiertła piórowego w literkę „U” lub „V” w tym wersja na dwa wiertła czyli pierwsze jest oszlifowane właśnie w kształt komina a drugie nie. Tym drugim (prosto ze sklepu) zaczynasz wiercić komin a tym pierwszym (oszlifowanym) wykańczasz dno – dobre jeśli nie posiadasz wiertarki kolumnowej. Czwarty sposób to wytoczenie komina na tokarce, jest to sposób najczęściej stosowany przez fajkarzy. A i dodatek – ogólnie do wrzośca wygodnie jest stosować narzędzia, które są do metalu, w tym papiery ścierne, to tak z własnej obserwacji
Ad2. Tu jak wyżej czyli od 3.2mm do 4mm (nawet 4.5 ;-D ) Trudnością jest tu trafienie w komin centralnie i na odpowiedniej wysokości.
Ad2,5. Nie spytałeś o sposób spasowania ustnika. Podpowiedź to tzw wiertło puszkowe chyba że posiadasz tokarkę – rany ile ona problemów rozwiązuje ;-) można też płaszczyznę zrobić ręcznie ale to też wersja zaawansowana.
Ogólnie jeśli masz czas i ochotę to proponuję odwiedzić któregoś z fajkarzy, większość z nich to całkiem normalni goście.
Ad3. Dlaczego nie akrylowe? Chcesz ebonitowe gotowce no to albo z odzysku albo trzeba szukać na ebay. Akryle znajdziesz na http://www.janzen-pfeifen.de tylko trzeba się dogadać czy z czopami czy bez… Właśnie doczytałem, że ma być długi, będzie ciężko. Jak chcesz dłużej robić tą fajkę to proponuję z powyższego sklepu zamówić pręt ebonitowy, wtedy robisz tak długi ustnik jak tylko chcesz ;-).
Ad4. Z akrylu, ebonitu, drewna, stiliamidu (nie wiem czy dobrze to napisałem).
Ad5. Można, tylko jeśli robisz we wrzoścu to nie ma to większego sensu. No i tytoń będzie Ci się kleił do ścianek. Ogólnie polecamy czyste fajki.
Ad6. Nie wiem, jedyna Va którą lubię na dzień dzisiejszy to F&T Vintage.
Dziękuję.
To się wkopałem, bo zacząłem metodą podaną na początku- zamiast amatorem, od razu zostałem partaczem. Jak na razie mam nadzieję, że nawierty spotkają się tam, gdzie powinny.
Co do ustnika, chciałbym od razu w miarę porządnie. Myślę, że dobry akryl nie powinien być zły. A co z zastosowaniem drewna- warto?
Jakie mocowanie ustnika wybrać?