Wiem że są tu tacy którzy pianki lubią, pianki kupują i.. no i to wszystko wokół tych fajek robią.
Będąc wczoraj na warszawskim, cotygodniowym targu staroci na Kole, zauważyłem niesamowitą fajkę z pianki. Niby typu niemickiego, ale niezwykłej urody. Cena 450 zł pewnie do jakiejś tak negocjacji. Kapturek srebrny, kawał bloku piankowego, cybuch uszczelniany korkiem, w idealnym stanie, no i bursztynowy ustnik. Leżała u handlaża, więc jak ktoś reflektuje- pewnie będzie dziś i będzie z tydzień. Zawsze są koledzy w Warszawie którzy sprawę załatwią.
a takie tam wypatrzone
nie mam pojęcia, równie dobrze mogą to być wieczka puszek po herbacie- mam gdzieś kilka takich orientalnych na śrubki- wyglądają identycznie. Fajka jak fajka, ale jak fajka XIX wieczna. Podobne są ponoć w muzemu narodowem w Lublinie.
Fajka znalazła nowego właściciela :D Jest cudna. Pol dnia ja robiłem wle warto było. Komin ma wymiary 20 mm x 60 mm. Jak taki solidny oom paul. Jest niemiłosiernie wielka ale pali sie w niej doskonale :)
a ile ostatecznie dałeś? Coś utargowałeś? Ja tak oceniałem że poniżej 350 nie zejdzie.
I dobrze trafiłeś :) Transakcja trosze innaczej wygladala ale suma sumarum kolo 350 sie skonczylo.