Dobry wieczór. Od roku mniej więcej czytuję ten zacny portal. Przygodę z fajeczką zacząłem dwa lata temu. Obecnie udaje mi się spalić jedną, dwie fajeczki tygodniowo – wymagania dotyczące otwartego okna w listopadzie nie służą ani zdrowiu ani miłej atmosferze w domu :) W każdym razie parę opakowań i puszeczek już puściłem z dymem. Nie zawsze sucho i przyjemnie, ma się rozumieć. Mieszkam w Łodzi i przyznam, że liczę, że gdzieś można spokojnie i w miłym towarzystwie spalić parę gramów tytoniu. Tyle tytułem wstępu, mam nadzieję na życzliwe przyjęcie w zacnym gronie fajkowych wygów.
- Akcje i Konkursy
- Fajkowe ABC
- Kupiłem cudo!
- Mistrzowie
- Recenzje tytoniu
- A&C Petersen
- Astley
- BBB
- Captain Black
- Colts
- Cornell & Diehl
- Dan Tobacco
- Davidoff
- Dunhill
- Erinmore
- Fribourg&Treyer
- G.L. Pease
- Gawith, Hoggarth & Co.
- Hearth&Home
- Holger Danske
- Ilsted’s
- Imperial Tobacco
- Mac Baren
- McClelland
- Orlik
- Paladin
- Peter Stokkebye
- Peterson
- Planta
- Pozostałe
- Rattray´s
- Robert McConnell
- Samuel Gawith
- Savinelli
- Skandinavik
- Solani
- Stanwell
- Stanislaw
- Torben Dansk
- W.O. Larsen
- Users Voice
- Wokół fajki
- Zamiast Forum
Witam krajana! Z otwarciem łódzkiej komórki Fajkanetu nosimy się już od jakiegoś czasu ale idzie opornie. Wszystko wskazuje jednak, że na wiosnę spotkamy się w większym gronie, a jak się uda to w mniejszym może koło Nowego Roku?
Zyrg to daj znać jakby coś, bo jako lodzermensch też bym chętnie się spotkał z fajczącymi menelami ;)
Lodzermensche to, jak wiadomo, cytując klasyka, bycze chłopy ;)
No to już do brydża można by zasiąść.
Jako echt lodzermensch, a do tego bałuciarz oficjalnie aplikuję do zacnego grona.
Felerem może być, że śmierdzę bom zdeklarowany latakiowiec ale dla relaksu zdarza mi się z nostalgii do dawnych czasów jakaś mikstura (poza wisienką)od MB czy Irish Flake.
Z ukłonami :)
a propos brydża, to nie ma to jak rozegranie kilku robrów w dymie :) U mnie w słoiczku uśmiecha się Latakia od Stanislav i Balkan Miksture – boję się zapalić…
Jak nie masz bardzo tolerancyjnej kobiety, nie mieszkasz na odludziu i nie ma silnego wiatru to lepiej poczekaj na mnie, będziesz miał na kogo zrzucić…
PS – ten Balkan to GH czy Erinmore? :)
To SG Balkan Flake. Zapomniało mi się
Witaj. Cieszymy się że Łódzka Loża Fajkanetowa rośnie w siłę (liczbę). Od dawna myślimy z Piotrem G nad organizacją jakiegoś spotkania, no ale teraz to już mus. Może w grudniu przed Wilią. Co Wy na to ? Knajpa jest, grono jest, fatalnej atmosfery nie ma (zapewniam), nic tylko się spotykać. Acha i można wyjść na dwór; nie na … pole. Pozdrawiam
Czy to któregoś z fajkanetowców widziałem pykającego na pewnym Marszu w sobotę o 14.00 w Pasażu Rubinsteina ?
Jeżeli chodzi o Ten Marsz to np ja byłem zupełnie gdzie indziej i z przeciwnej strony…
Bo Ty Zyrgu to taki dziwak jesteś, jak było spotkanie w Krakowie to też byłeś po przeciwnej stronie…
Taki już ze mnie przeciwnik :)
JarekW witam JerzyW
JerzyW witaj wśród nas i miłego korzystania z obszerności portalu.
A Zyrg, to musi pojawić się w Kramarzówce by zrozumieć, że są miejsca gdzie nie da się „po przeciwnej stronie”.
Jeśli Janek jeszcze będzie chciał nas tam zaprosić…
Januszu.J JarekW nie jest JerzymW. :)
Absolutna prawda :-)
Na myśli miałem JerzegoW, a wpis kierowałem do JarkaW. Proszę obu Panów o wybaczenie.
nie ma co wybaczac :)