Fajka Strambach, kupiona w Fajkowie, palona przeze mnie. Jak przystało na kałabasza, paliłem w nim głównie latakię, co czuć. Z fajką starałem się obchodzić ostrożnie, pianka wybarwiona od palenia, odprysków brak. Raz mi się zdarzyło zapalić bez „filtra Rotma” (wetknięty do tykwy kawałek chusteczki) więc tykwa wewnątrz trochę się ubrudziła od resztek tytoniu i popiołu. Po każdym paleniu płukałem tykwę spirytusem
Wymiary
szerokość główki 6,3 cm
wysokość główki 9 cm
długość fajki 12 cm
szerokość komina 2,7 cm
głębokość komina 3,3 cm
Za fajkę chciałbym 400 zł, niemniej, jeżeli nie będzie chętnych, rozważę inne propozycje. Zależy mi na sprzedaży, gdyż połamał mi się łuk i zbieram fundusze na nowy, a jednak ostatnio częściej strzelam niż palę.
Ale żeś ją okopcił! Wygląda jakbyś nią ogrzewał dom
Trochę czasu minęło ale co tam, udało się sprzedać?
Fajka poszła w świat dawno temu, pozdrawiam :)