Zastanawiałem się, czy dzisiaj klasyka, czy freestyle. Padło na freestyle, żebyście mogli się Państwo popastwić, pozachwycać i podumać nad losem tego świata. Po weekendzie będzie klasyka – tak uspokajam.
Co na dzisiaj? Jeden z bardziej zagmatwanych fajkarzy. Człowiek, który potrafi wyrzeźbić wszystko. Słyszeliście już o nim tutaj, choć niestety wywiadu jak nie było, tak nie będzie.
Maigurs Knets i jego Tomato Sitter (sadzony pomidor!)
Fot. Scandpipes.com – autor fajki Maigurs Knets
Co ja mogę napisać o tej fajce? Chyba tyle, że jest krzywa. Krzywa w każdym możliwym miejscu. Nawet ustnik ma jakoś tak osadzony trochę za nisko jak dla mnie. W sumie to mi się ta fajka nawet nie podoba. Może i Maigurs miał w swoim dorobku ciekawsze wizualnie i technicznie fajki. Nie zmienia to faktu, że ta jest „odjechana”.
Napisz, co Ty myślisz o tej fajce? Krzywa? Zbyt krzywa? Może zbyt mało krzywa?
Widać, że kształt nie był planowany, a autor dał się po prostu prowadzić usłojeniu wrzośca.
Szczerze? Jedyny plus jaki widzę w tym dziele, to „stopka” na której można ją postawić na stole. Żeby jednak tylko nie krytykować, muszę jednak dodać, że ta fajka jest z pewnością znacznie ładniejsza niż radykalnie „odjechane” dzieła, które tworzy Olie Sylvester… :)
Od dzisiaj „Radykalnie odjechane” znaczy po prostu brzydkie.
Owszem, ale tu raczej nie wchodzi w grę celowe wykorzystanie tej specyficznej koncepcji estetycznej, a raczej zwykły przypadek. Fajki freestyle bywają piękne, pod warunkiem jednak, że ich twórca wyczuje i nie przekroczy delikatnej granicy pomiędzy swobodą formy swojej artystycznej wypowiedzi a zwykłym kiczem. W tym przypadku jednak (jest to oczywiście tylko moje osobiste zdanie) nadmiar barokowych zaokrągleń i zawijasów, być może nawet ciekawy na etapie tworzenia koncepcji tej fajki, w gotowym dziele zdaje się najwyraźniej przekraczać tą wspomnianą wcześniej, delikatną granicę…
Do podziwiania jako „kawałek” sztuki bym ja na półeczce postawił. Nawet ma stopkę dla stabilności :) Zapalić jednak bym chyba nie śmiał. Wole klasyczne kształty, co nie znaczy, że akurat ten mi się podoba. Ja tu widzę nie pomidora a jakiegoś owada na tylnych łapkach z muszlą jak u ślimaka ;)
miało być „ten mi się nie podoba”. Podoba właśnie, ponieważ jest ciekawy.
Nie no, fajny pomidor. Jak go postawić u mojej babci na komódce, gdzie leży koronkowa serwetka, to by pasował jak znalazł. – Nie wiem czy to negatywna opinia z mojej strony, wszak gdyby tak było, równałoby się krytyce mojej babuleńki ;) .
Rafał, czemu nie linkowałeś tego:
KLIK
Lubię knetsowe produkcje i raczej nie potrafię być wobec nich krytyczny. Najmniej z jego fajek podobają mi się larwy na patyku, a i tak wszystkie kwalifikuję do kategorii majstersztyk i oczywiście nie wiem tego, ale w przeciwieństwie do Wojtka uważam, że każda jego fajka jest zaplanowana.
PozdrY,
Link prowadzi do złego adresu
Link w ogóle nie prowadzi. Ale podejrzewam, że chodzi o tomato tree?
Tak. Już prowadzi. Podczas edycji się rozprowadził, ale sprowadziłem go na prawidłowe prowadzenie.