Słyszeliście o epidemii tytoniowej? No to sobie przeczytajcie na głos, to usłyszycie!
Badania nie dostrzegły fajczarzy – tak przynajmniej wygląda. No to może nie jesteśmy zagrożeniem epidemiologicznym
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,97454,8723049,Sylwetka_polskiego_palacza.html
Palenie zaraża! Chyba przez stosunek płciowy – tych króliczków, co się w głowach ekspertów fikamikają.
Jeden z komentujących dobrze ujął tę cała szopkę – „orgazm antynikotynowy” :D
No widzisz, mówiłem, że to ma coś z aktu… płciowego.