Trochę mnie już irytuje, że we wszystkich artykulasach z maintreamowych mediów wciąż tylko papierosy i papierosy. I w tych przeciw ustawie, i w tych za, a nawet w felietonach bawiących się w analizę. Czy żaden pismak nie pali fajki?
Dziś felieton, jak spod pióra Emila, z tym, że Emila byłby lepszy, bo byłby bardziej o nas. Jak wróci z rozjazdów, to koniecznie trzeba mu to pokazać.
Na razie => POCZYTAJCIE!
Czy żaden pismak nie pali fajki?
Odpowiedziałbym chętnie na to pytanie, ale pewnie bym kogoś obraził.
Nie komentuję tekstów osakany. Chociaż bardzo go lubię jako publicystę, muszę przyznać :)