Cześć! Przywracam do życia mocno nadgryzionego Kriswilla Bernadotte, który ma dorabiany ustnik nijak nie podobny do oryginału. Całość jest do wyprowadzenia, ale potrzebuję innego ustnika na przeszczep (fragmentu). Przeszukałem fajki na bazarze staroci (powariowali, 50 zł za ogryzki, a nie fajki..), na allegro też bieda. Może ktoś z fajkanetowiczów ma na sprzedaż ustnik (fajkę z ustnikiem), której nie będzie już przywracał do życia? I teraz najważniejsze, ustnik w miejscu, gdzie łączy się z główką powinien mieć +/- średnicę (szerokość jeśli spłaszczony) min. 18 mm, miło jakby czop miał nie mniej niż 7 mm średnicy. Kto wie, może się coś trafi.
- Akcje i Konkursy
- Fajkowe ABC
- Kupiłem cudo!
- Mistrzowie
- Recenzje tytoniu
- A&C Petersen
- Astley
- BBB
- Captain Black
- Colts
- Cornell & Diehl
- Dan Tobacco
- Davidoff
- Dunhill
- Erinmore
- Fribourg&Treyer
- G.L. Pease
- Gawith, Hoggarth & Co.
- Hearth&Home
- Holger Danske
- Ilsted’s
- Imperial Tobacco
- Mac Baren
- McClelland
- Orlik
- Paladin
- Peter Stokkebye
- Peterson
- Planta
- Pozostałe
- Rattray´s
- Robert McConnell
- Samuel Gawith
- Savinelli
- Skandinavik
- Solani
- Stanwell
- Stanislaw
- Torben Dansk
- W.O. Larsen
- Users Voice
- Wokół fajki
- Zamiast Forum
A tutaj szukałeś ? https://www.fajkowo.pl/pl/c/Ustniki/817
Andrzeju, wrzuciłbyś fotkę fajki? Bo trochę trudno mi sobie wyobrazić na podstawie opisu, czego potrzebujesz. Jak wstawisz, to spojrzę w szufladę ;)
Andrzejowi chodzi zapewne o ustnik szeroki na min 18mm, coby mieć z czego „zebrać” przy dopasowywaniu do swojej spłaszczonej – owalnej i szerokiej szyjki. Ja sprawdzałem i niestety nie mam nic takiego w szrocie.
Proponuję zadzwonić do Piotrka N. choć jak pamiętam – z takimi średnicami to może być problem…
Najprędzej – pogadaj z Rafałem Woźniakiem czy którymś z innych chłopaków fajkorobów czy Ci nie odsprzedadzą kawałek wałka ebonitowego fi20.
Dzięki Panowie, sprawdzałem fajkowo, ale w międzyczasie kupiłem szrotową fajkę.. zobaczymy, najwyżej będzie do testów na wrzoścu i pozyskiwania pyłu z ebonitu ;)
Jest dokładnie tak jak napisał Andrzej, idealnie byłoby zrobić ustnik od zera, ale ten dorobiony jest całkiem OK – jedyny problem, to że jest zbyt krótki (1 cm) i tutaj planowałem albo częściowy przeszczep (część z czopem z jednego ustnika połączona z drugim na wpust) albo przeformowanie innego, całego ustnika odpowiednio większego. Dorabianie z pręta wydaje mi się niemożliwe przy mojej skromnej narzędziowni.
Fajka to Kriswill 1849, nie mam org. zdjęć pod ręką. Dorobiony ustnik jest krótszy niż na foto poniżej, brakuje mu „mięcha” w miejscu łączenia z główką co zaburza kształt całości. Teoretycznie można nadlać i uformować miejsce, w którym ustnik zaczyna się spłaszczać, ale nadal będzie za krótki. Próbowałem nawet wyciągać go na gorąco.. nie pytajcie ;)
To taki Kriswill: https://c647068.ssl.cf2.rackcdn.com/products/004-001-13553.jpg
Przy okazji drugie pytanie, wielokrotnie zetknąłem się z pajęczynką pęknięć w kominie, ale mam fajkę, gdzie jest to nad wyraz wyraźne, miejscami głębokie, dalsze szlifowanie to już spora ingerencja w wielkość komina. Stosujecie jakieś sposoby na wypełnianie tegoż? Pipemud mi się nie widzi (testowałem i miękko to to), jakieś mieszaniny z węglem aktywnym? Wiem, że Andrzej ma receptury na takie wypełnienia, ale nie wiem czy potrzeba aż takich skomplikowanych mikstur. Ostatnio widziałem na YT jak niektórzy robią prekarbonizat z miodu i węgla lub (uwaga) z węglą i śmietany 14%. Cały czas nie mogę uwierzyć. :)
Jeżeli w kominie fajki masz naprawdę głęboką „krakelurę”, a ze względu na stopień nadpalenia nie możesz jej całkowicie usunąć, zastosuj glinkę kaolinową. Świetnie wiąże niestabilne i porowate powierzchnie (węgiel drzewny) i odpowiednio rozrobiona wnika nawet w najdrobniejsze szczeliny i pęknięcia. Po kilku przepaleniach, takie wypełnienia się utwardzają i wytrzymują nawet frezowanie komina. Dokładną metodę użycia glinki (ja to nazywam metoda „zduńską” ;))opisałem już kiedyś na fajka.net.
Przeczytałem tekst, to się idealnie wpisuje w potrzeby, szczególnie że do łatania są wąskie szczeliny. Piękne dzięki :) Jednak poszukiwania na szybko kierują na glinkę do zastosowania spożywczego i kosmetycznego (w sumie dalej się wszystko zgadza) z opisem Glinka kaolinowa 100%. To chyba będzie to samo, prawda?
Prawdopodobnie – tak. Ja używam „artystycznej” (z Kremer Polska).
Ustnik ze szrotu już dotarł, chyba coś z tego będzie. Sprzedawca nie był skory odpowiadać na pytania, więc „zdjąłem wymiary” odnosząc się do pudełka zapałek, które było na zdjęciu z fajką :) O dziwo udało się, średnica i długość jest odpowiednia. Czop był 2mm za gruby, ale już go spasowałem. Zostało lekko wygiąć i wyrzeźbić. ;)