Niniejszym zawiadamiam, iż w zeszłym tygodniu podczas zebrania Rady Starszych podjęto decyzję o spotkaniu fajkowo-piwnym.
Cel: dewirtualizacja fajkanetowiczów, wspólna degustacja tytoniu, wymiana próbek, dyskusje, transakcje wymienne i co tam jeszcze komu przyjdzie do głowy. Można będzie uzyskać autografy Jacka J. korumpując Go próbkami tytoniu, piwem lub składając na ręce hojny dar w srebrze :)
Termin ustalono na sobotę 12 lutego.
Miejsce – Gniazdo Piratów (http://www.gniazdopiratow.com.pl/) – tam, gdzie spotyka się warszawski Pipe Club.
Godzina – proponuję zacząć wcześniej, tak, żeby nie było tłumu. Powiedzmy o 17.
Chętnych prosimy o wpisanie się na listę, tak, żeby można było dokonać rezerwacji na określoną ilość osób, tak, żebyśmy mogli wszyscy swobodnie usiąść przy stole.
I najważniejsze: impreza jest otwarta – Ty, który/która to czytasz, czuj się zaproszony!
Aktualności odnośnie spotkania znajdują się teraz TUTAJ.
Zapraszamy!
Niestety będę obecny symboloicznie, duchem, jako że do końca kwietnia przebywam w lokacji bydgoskiej, wszelako żywię nadzieję, iż kolejne daj Boże spotkanie nastąpi jakoś w maju/czerwcu.
Pomysł z darami w srebrze znakomity; srebro bowiem jako surowiec w ciągu ostatnich 12 miesięcy podrożało trzykrotnie. A potrzebne jest choćby na obrączki reperacyjne do naszych fajek.
Autografy piwem po blacie, rzecz jasna.
żeby to było 12 stycznia to bym się zdeklarował, a że to 12 lutego to zdeklaruje się około 10 lutego… bo nigdy nie wiesz kiedy zaskoczą cię góry.
Będę, arr, arr… i niech mnie dźwi ścisną i gawron obesra!
i ja tyż!
Lokalesów to ja sobie nie wyobrażam, żeby mogło nie być ;)
Paweł drzwi – no problem, sam Cię mogę nimi docisnąć, ale skąd ja Ci kur… tego synantropijnego przedstawiciela krukowatych wezmę :(
Ja sobie zaraz sprawdzę, to słowo na „sy” i jeśli się okaże, że powiedziałeś coś brzydkiego na moją Mamę, to wiesz…
Operacja wymagała by zamocowania drzwi wraz z futryną w parku, np w okolicach cytadeli, zatrzaśnięcie tam yopasa i pozostawienie na kilka godzin obsypanego różnej maści pokarmem dla ptków- gawrony można zwabić np nieco woniącym mięsem. Obsranie gwarantowane.
I weź tu się człowieku wysil i symuluj pirata. Nie da się. Normalnie zgnoją od razu – co za towarzycho! Ja pier… ;)
Pirata udaje się z papugą, a nie z jakimś tam Corvusem :)
I trzeba sobie oczko kokieteryjnie przysłonić, albo co najmniej retinopatię mieć (no, w najgorszym przypadku AMD). Inaczej się nie zalicza :>
Miało być seriozne ogłoszenie :(
….a wyszło jak zwykle.
Niezdecydowanych nadal jednak serdecznie zapraszamy.
Tak naprawdę jesteśmy całkiem normalni (o dobra, może nie do końca, ale – przy pewnym wysiłku – skutecznie udajemy).
Mnie chodziło raczej o wymiar lingwistyczny.
A ogłoszenie jest jak najbardziej poważne.
Przepraszam za te komentarze, jak coś, to mogę spróbować wyciąć.
E, no co Ty. Niech wiedzą, czego się spodziewać ;)
ja mam uroczystość rodzinną, więc również duchem i myślami będę obecny przy Państwu
Radom się postara i na tą chwilę deklaruje, że będzie.
To i Głogów się postara :)
Alan – SZACUN!
Zaklepane – będę.
Jakbym nogi połamał to i na rękach przyjdę:).
Będę niemal na pewno – to „niemal” jest na wypadek jakichś kataklizmów.
Postaram się przybyć :)
Oczywistą jest oczywistością, że się pojawić zamiaruję, albowiem pomysł zacny.
Niemniej a niezależnie, zapraszam wszystkich bawiących we stolycy we wtorek 18.I. do wspomnianego Gniazda Piratów, do sali bilardowej (obecnie raczej palarni), na godz. 19., na nieformalne spotkanie Pipe Clubu Warszawa. Nasze spotkania (regularne w każdy pierwszy wtorek miesiąca o 19.) są otwarte – jak komuś zrzeszanie się nie w smak, to nie ma sprawy. Ale miło się pointegrować fajkowo :).
Jeszcze jedna sprawa: proponowane spotkanie 12.II. odbędzie się w sobotę. GP co prawda otwiera się ok. 17., ale warto pamiętać, że o 21. zaczyna się koncert, a od ok 19.30 w knajpie robi się ruch. Może lepiej na 18., i zarezerwować salę? O ile będzie zainteresowanie ze strony organizatorów/koordynatorów, stosowną rozmowę w miejscu przeprowadzić mogę.
Ha, szczerze mówiąc liczyłem, że się odezwiesz jako bywalec (czy też powinienem użyć sformułowania „element wystroju”? ;))
Rezerwacja sali – tak, jak najbardziej. Z tym, że godzinę utrzymałbym jednak wstępnie ustaloną (tj. 17), z założeniem, że będziemy się i tak schodzić około godziny, co da jakiś margines czasowy. Tym, którzy są uzależnieni od środków masowego rażenia w sferze podmiejskiej da to dodatkowy czas na pogadanie.
Możesz powiedzieć, ile czasu wcześniej warto przeprowadzać rezerwację? Do spotkania mamy miesiąc, myślę, że dwa tygodnie przed imprezą wszyscy zainteresowani zdołają już zgłosić akces, więc powinniśmy mieć w miarę precyzyjne dane ile nas będzie.
Ja Cię, elemencie jeden, tak wystroję bywalcem, że Ci rodzona fajka wypali ;)
Będę niebawem rozmawiał z Właścicielem wspomnianego Przybytku w kwestiach klubowych, to i o tej wspomnieć mogę.
Decydujące jest, czy salę dostaniemy na wyłączność i do której godziny. Realistycznie oceniam, że maks. do 20.-20.30. Potem zagęści się tłum koncertowy i rezerwacja bezpłatna (a o taka się chyba ubiegamy) możliwa raczej nie będzie.
Reasumując: spróbuję zapewnić Fajkanetowiczom rezerwację sali bilardowej/palarni GP 12.II.br od 17. do ok. 20. „za bezpłatno”.
Odpowiedź powinienem mieć najpóźniej we wtorek. Tylko proszę, żeby ktoś z naczalstwa potwierdził, że mam to zrobić.
Jestem w stanie dopłacić do świętego spokoju i odrobiny komfortu ;) O ile ta rezerwacja to nie są jakieś kosmiczne pieniądze rzecz jasna. Daj proszę znać na priv w razie czego, ile trzeba dopłacić i gdzie/komu.
I nie wiem, czy jestem jako przedstawiciel naczalstwa, ale skoro samorzutnie podjąłem się organizacji, to chyba pozostaje mi potwierdzić ;)
No to zaklepane. Jak potwierdzę, zapodam.
Niniejszym potwierdzam, że uzgodniłem rezerwację sali bilardowej Gniazda Piratów dla fajkanetowiczów na sobotę 12.II. w godz. 17.-20.
Ile osób potwierdza obecność?
Potwierdzam, będę.
Może żeby nie robić bałaganu, to zróbmy tak: zrobię w artykule listę, gdzie będę dopisywał kolejnych potwierdzonych. Ci, którzy potwierdzają przybycie proszeni są o przesłanie PW do mnie.
W ten sposób będziemy mieli zebranych ludzi w jednym miejscu i nie trzeba będzie skakać po komentarzach i liczyć.
Rhegedu się nie stawi. Rhegedu jest przykro. Rhegedu wypije za Was fajkę i wypali piwo. Albo w innej kolejności.
Proszę o dopisanie do listy yo
No to i ja sie pojawie :)
Witam Koleżeństwo, jako nowicjusz w fajkowym świecie przybędę spragnionym będąć nauk wszelakich.
Oj tam, zaraz nauk. Zapalimy sobie…
@KrysT : przepraszam za góry, że odpowiadam w tym miejscu, ale mam jakiś problem z PW. NIe :-) To rok urodzenia mojego syna ;-))))))
Pozdrawiam
Ufff, bo już się bałem, że będę musiał jakąś cenzurę wprowadzać :)
W takim razie dopisuję Cię do listy.
A z PW, to działa tak, że zwykłe „odpowiedz” często wywołuje konfuzję WordPressa (nie wiem, dlaczego).
Jeśli chcesz odpowiadać, to musisz napisać nową wiadomość i wybrać adresata z listy – to działa bez zarzutu.
Ja wiem, skąd się biorą problemy – to stary plugin od czego innego przystosowany pośpiesznie do wordpressa. Mam co prawda nowy plugin społecznościowy, ale nie przetłumaczony „na popolsku”. Nie mam czau się za to zabrać, a jest tam i forum, i porządna lista zarejestrowanych, i rozbudowane profile osobiste… Czasu nie wystarcza, więc na razie jest, jak jest.
Ja się postaram pojawić.
Może nawet z działającą fajką…
Również nie odmówię sobie przyjemności poznania fajkanetowiczów. Jednocześnie biorę się gorączkowo za remont falcona, mojej pierwszej i jedynej fajki outdoorowo-outhomeowej ;)