Było dirty dozen, to teraz lucky thirteen. I nie chodzi oczywiście o album Neila Younga, tylko o kolejną edycję akcji recenzja. W której, uwaga, powrócimy do źródeł. Czyli do recenzowania blendów stanowiących ziemi tej sól. Czyli do naturali. Czytaj: będzie Virginia.
Zasady są niezmienne (gdyż uważamy, że pewne rzeczy w życiu powinny być trwałe jak ze spiżu).
Terminarz bieżącej edycji wygląda następująco:
Zgłoszenia przyjmowane są do 10.09.2013
Recenzentów ogłaszamy do 12.09.2013
Recenzje mają wylądować na moim mailu do 1.10.2013
Akcja jest tradycyjnie otwarta dla wszystkich zarejestrowanych użytkowników Fajkanetu.
I oczywiście ewentualni spóźnialscy będą mogli sami się przekonać, jak bardzo pechowa potrafi być trzynastka (BP, MSPANC).
Update: Bum bęc trach. Maszynka losująca wybrała recenzentów. Będą nimi:
- carlos cruz
- zrg
- Obzon
- golf czarny
- Alan
Recenzentów proszę o kontakt mailowy w celu potwierdzenia adresu do wysyłki. Oczywiście napiszę Wam również maila z przypomnieniem, ale – z uwagi na bycie w permanentnym niedoczasie (mam wolne, nieprawdaż…) – mogę się z nim dziś (a nawet jutro :() nie wyrobić.
Komentarz dla widoczności, bo główną zdominowało spotkanie i konkurs i nowości się aż tak mocno nie rzucają w oczy.
‚A ja jeśli pan pozwoli z miłom chęciom’ ;-]
O! Przyznam się bez bicia, że do tej pory jedynymi czystymi naturalnymi blendami bez La jakie spaliłem było kilka fajek Old Gowrie i płatek St.Jamesa na dwa razy, więc jestem w tej kwestii cymbałem nad cymbały. Jeśli zabraknie tęższych głów proszę o dodanie do listy kandydatów. Pozdrawiam!
Zgłaszam się z nadzieją na degustację jakiejś pysznej złocistej virginii.
A tu dostaniesz jakąś czarną jak smoła :-)
Jak będzie taka ciemna jak w 1792 Flake to jeszcze lepiej :)
To ja się zgłoszę z nadzieją bo ta mi obwisła jako ostatnia. A na zachętę promocyjne porzekadło: Les naturales uber alles;)
Może w końcu się na coś złapię :-)
Oczywiście miało być załapię :-(
To i ja się zgłoszę w ramach PR-owego zabiegu. Żeby nie było, że administracja tylko siedzi i wybiera
króliki doświadczalneszczęśliwców ;)Przypominam, że jutro zamykamy zgłoszenia. Zatem jakby ktoś chciał się rzutem na taśmę zgłosić, to to jest ten właściwy moment ;)
Recenzenci zgłoś się!
Ot, przegapiłem, ale może to i lepiej. Mam przeczucie, że recenzentów czeka spore wyzwanie :)
No dobra. Jedną recenzję już mam. Niestety tylko jedną.
Przypominam zatem nieśmiało, że czas przeznaczony na palenie i pisanie już się kończy, a spóźnialskich czekają straszliwe tortury polegające na paleniu specjalnego blendu produkcji Alojzego Pöschla. Przez rok.
„a spóźnialskich czekają straszliwe tortury polegające na paleniu specjalnego blendu produkcji Alojzego Pöschla. Przez rok”
Special All Saints Holiday’s Blend, zrobiony z równych proporcji kruszonych Sportów, suszonych pokrzyw i Likworu Waniliowo-Brzoskwiniowo-Wiśniowego De Luxe Wzmacnianego.