Drodzy fajkenetowicze!
W ramach podsumowania, oraz postawienia kropki nad „i” chciałbym podzielić się z Wami paroma uwagami, oraz podziękować.
Konkurs kołeczkowy wydawał mi się ciekawy jako propozycja dla Was. Mimo, że było pod górkę, było sporo wątpliwości, oraz przychodziło chwilami zwątpienie czy to ma jeszcze sens, czy się uda, czy warto. Cieszę się jednak niezmiernie, że na portalu pojawiły się artykuły z kołeczkoróbstwa, z których każdy prezentuje zupełnie inne podejście do tematu. Mam nadzieję, że będą one przydatne, oraz będą inspiracją dla tych, którym przyjdzie samemu coś „wystrugać”.
Ale co najważniejsze! Cieszę się z tego, że mogę Wam przekazać informację, że z licytacji kołeczków uzbierała się całkiem sympatyczna kwota. Dziękuję twórcom kołeczków, za przekazanie kołeczków na licytacje, dziękuję wszystkim biorącym udział w licytacji, i tak:
yopas | 100 |
werbusso | 80 |
Zyrg | 75 |
Marek Mr | 60 |
cortezza | 55 |
Antemos | 45 |
Perry | 35 |
pigpen | 30 |
JacekS | 25 |
kusien | 25 |
P_iter | 25 |
dziękuję także Piotrowi z fajkowa za sponsoring, wsparcie, oraz wszelkie sprawy organizacyjne związane z konkursem i licytacją.
Reasumując: mimo, że w dużym odwrocie, to jednak coś jeszcze potrafimy!
Witam,
bardzo miło przeczytać, że jeszcze Tyle Dobrego w naszych sercach.
Pzdr
Może licytacje kolekcjonerskich fajek lub zapalniczek?
I ona jest słuszna, ta koncepcja!
Przed wyjazdem urlopowym nie zdążę…przepraszam. Ale obiecuję i deklaruję! Po powrocie, wystawię na licytację jakąś naprawdę fajną fajkę. Całość „zarobku” na wiadomy cel – dla Alana.
Rafał, Wojtek, Paweł – pomyślcie proszę nad „formułą” takiej akcji. Na pewno się Ktoś jeszcze znajdzie chętny na podrzucenie fanta do licytacji. Można by to odpalić końcem sierpnia, bo zbiórka jak widzę trwa do 01.10…
Ja, jak pisałem – deklaruję, że coś fajnego „zagospodaruję” by pomóc dzieciakowi.
Nie raz i nie dwa już fajkanet.pl pokazywał, że pomagać umie… Wiem to, że nie inaczej będzie i tym razem.
Coś czuję, że będą perełki do wzięcia…
Rękawica podjęta. Myślimy nad sprawami technicznymi :)
Wchodzę w to.
Choć „perełek” wielu nie mam, to coć ciekawego, co zainteresuje kolegów, na pewno się znajdzie. Poza tym liczę, że koledzy wrzucą fajeczki, które mnie zainteresują – np. stare Pety (tak dla ułatwienia).
Bawmy się pomagając lub pomagajmy bawiąc się.
„I o to chodzi, i o to chodzi! Ja sobie posłucham muzyki.” (W. Gołas, „Hydrozagadka”).