
Kończę palić pierwszą w moim życiu puszkę tytoniu S.G. Grousemoor. Ostatnio ciagle coś palę po raz pierwszy. Ten tytoń jest dla mnie tytoniem wybitnym. Już sam widok miodowej , ciepłej virginii zachęca. Zapach również. Czuję spadziowy miód, pikantne przyprawy (goździki? cynamon?), cytrusowy – świeży zapach (geranium?), przełamane zapachem wrzosowiska, ciężkiej, torfowej ziemi, skóry… Nazwa jak najbardziej do tego zapachu pasuje, a…
Najnowsze komentarze