Witam serdecznie użytkowników fajkanet-u i z tego miejsca pozdrawiam oraz życzę wesołych, dymkowych i pozytywnych świąt – szerokości na trasie na słodkim ananasie. :-)
Mam do Was takie świąteczne pytanie, a w zasadzie to prośbę, z uwagi na pasję i niestety cienkość kieszeni mojego portfela..
Czy ktoś ze zgromadzonych posiada może:
a) Stare fajki których nie używa, nie są mu potrzebne lub bądź co bądź po prostu nie ma do nich sentymentu, nie przepada za nimi?
b) Resztki, lub nie koniecznie, tytoni które nie przypadły Wam do gustu, nie macie na nie ochoty albo po prostu chcielibyście się ich pozbyć?
Jeżeli tak, to bardzo chętnie przygarnąłbym takie dzieci w postaci fajek tudzież tytoni, nie mam wiele do zaoferowania, ale fajki z pewnością poddał bym własnoręcznej renowacji a tytonie bardzo umiliły by pasjonackie wieczory, na które wciąż brakuje grosza. Oczywiście mogę je również – po ludzkiej cenie – odkupić! :-)
Dopiero zaczynam swoją fajkową podróż, zamówiłem za bezcen używanego Bróg-a 81 na alledrogo i czekam, czekam. Na razie popalam z malutkiego podarku od starego znajomego, który niestety zbytnio się do tego nie nadaje.
Zapewniam, że w moich młodych oczach tli się pasja i chęci, tylko w kieszeni brakuje funduszy.
Podczas oczekiwania postanowiłem sobie „wystrugać” stojak na fajki, cały pomysł, koncepcja i wykonanie są mojej roboty.
Obejrzeć go można i przeczytać krótką historię pod tym linkiem: http://www.fajka.net.pl/poradniki/wlasnorecznie/moj-stojak/
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem na twarzy,
Kapsel.
Toś się minął z =>fajną akcją< = o kilka dni… ;)
Niestety wiem, wpadłem na forum niestety jak fajeczki się już rozeszły, dlatego próbuję tutaj, ale wyczytałem że to nie ostatnia akcja giveaway więc na następną na pewno się piszę. :)
Mam cztery fajki, których nie używam, ale niestety dwie to grusze, jedna dalbergia, a ostatnia to wrzosiec z przewodem dymnym o szerokości rury ciepłowniczej przez co nie da się w nim palić. Jak będę upłynniał, dam znać, ale wstyd mi takie rzeczy innym oferować.
Ten wrzosiec może być ciekawy, lepsze niż nic! Tylko dużo łatwiej np. za dużą ilość drewna usunąć z przewodu dymnego usunąć, niż dorobić… Ale wszystko da się zrobić, „dla pewnego swego i chcącego nic trudnego”. :-)
Czekam na więcej info w takim razie.
No właśnie chodzi o to, że trzeba dorobić…
Jeżeli mogę coś dodać – chętnie przygarnę lub odkupię jakieś duże, grube fajki, lub po prostu z zapasem drewna, ponieważ chciałbym je nie tylko odnowić, ale w nich porzeźbić, dorobić drobne odstające płatki jakby „na palce” ponieważ taki motyw bardzo mi się podoba. :-)
Więc jeżeli chcecie wesprzeć nie tylko renowację, ale zobaczyć jak zmieni się Wasza fajka wizualnie – zapraszam, będę wdzięczny!
Witam Kolego.
Przeczytałem Twoją prośbę i postanowiłem pomóc.
Mam trzy fajki na zbyciu,których nie używam i chetnie z Tobą zamienię na puszkę VIRGINI no1-Mac Barena.Prześlij sms-em Swój numer telefonu,podeślę do Ciebie fotkę fajeczek o których mowa.
Mójnumer; 662 237 628.
Jeszcze dodam do poprzedniego wpisu-wszystkie fajeczki sa wykonane z wrzośca;
1.Fajka typu bent Claude Romain filtr 9mm.
2.-:-:-:-:-pot Bruyere Garantie skraplacz. (mała antraktówka)
3.-:-:-:-:-egg Miron Chudio skraplacz. (główka wielkości sporego kurzego jajka)
Fajki sa w idealnym stanie nie obite , nie pogryzione , wyczyszczone ,odkażone spirytusemi nawoskowane.Tylko nabić i jarać.
Bardzo mi przykro, ale jak już wyżej zauważyłem, nie mam zbyt dużo funduszy, a puszka Virginii no1 Mac Barena kosztuje 61zł… To dużo jak na używaną fajkę. Nie mogę sobie w tej chwili pozwolić na taki wydatek.
Pozdrawiam,
Kapsel.