Brak smaku

9 grudnia 2012
By

Witam

Na wstępie zaznaczę że dopiero zaczynam palić. Mam 2 fajki i 2 tytonie. Rattray’s Old Gowire oraz Peterson Luxury Blend. I w obu przypadkach czuje tylko dym bez smaku. W przypadku Petersona czasem po odpaleniu czuje przez 1-2 pyknięcia słodycz która potem znika. Dodam że dym nie parzy, nie gryzie w język. Fajka także nie parzy w palce. Pomocy :( .

Tags:

13 Responses to Brak smaku

  1. carlos cruz
    carlos cruz
    9 grudnia 2012 at 22:31

    Chciałbym pomóc, nawet wypaliłem dwie fajki old gowrie przez ostatnie parę godzin i moja diagnoza jest taka musieli cię oszukać w sklepie ;-] albo masz znieczulone kubki smakowe, rozwiązania nie znam, ale na pewno ktoś inny pomoże.

  2. KrzysT
    KrzysT
    10 grudnia 2012 at 11:05

    Raven, zadajesz te same pytania w kilku wątkach ;)
    Spróbuj pokontynuować rozmowę w komentarzach, zamiast mnożyć byty – łatwiej się będzie odnaleźć.
    Ja mam cały czas wrażenie, że ty czegoś szukasz w tej fajce, czego tam nie ma ;)
    A moja robocza teoria (gorzki tytoń, brak smaku) jest taka, że po prostu – mimo deklaracji, że tak sienie dzieje – parzysz sobie przy pierwszych pociągnięciach język, który „odmawia współpracy”. Dodatkowo kubki smakowe mogą się znieczulić, jeśli nie są przyzwyczajone do dymu – i to jest całkowicie normalne, choć rzadko dzieje się przy pierwszych pociągnięciach.
    Na dodatek tytonie wybrałeś chyba takie dość bezpłciowe, ale to akurat nie musi przeszkadzać.
    Paliłeś coś wcześniej (papierosy, cygara?)? Próbowałeś wdrożyć powszechne tu rady z kołeczkiem? Plus potrzebujemy parę podpowiedzi – jaka fajka, jak długo palisz, czy jest kondensat… Krótko mówiąc – rozwiń trochę, co właściwie jest nie tak.

    • Raven
      31 grudnia 2012 at 14:01

      Nie paliłem wcześniej nic. Z kołeczkiem próbuje ale narazie nie wychodzi. Fajka Bróg 85 wrzosiec. Nie bardzo rozumiem co to jest kondensat. Przeszkadza mi to że nie czuje żadnego smaku tytoniu. Oprócz fajki zacząłem palić także cygara i w nich smak jest wyczuwalny. Musi to być jakiś błąd w technice do którego nie mogę dojść.

      • KrzysT
        KrzysT
        31 grudnia 2012 at 15:11

        O, widzisz. Mamy jakieś dane i już jest łatwiej.
        Jest tak: w zestawieniu z cygarami znakomita część tytoni fajkowych będzie wypadać mało intensywnie – a już na pewno te, które wybrałeś. Zwłaszcza w momencie, kiedy dopiero uczysz się palić fajkę.
        Cygara są znacznie „łatwiejsze w odbiorze” – co prawda afficionados twierdzą, że tam też trzeba umieć palić, żeby wyłapać niuanse, ale jednak w porównaniu z fajką dostajesz sprzęt „gotowy do palenia”.
        Kondensat to skraplająca się para wodna – wydzielana zwłaszcza wtedy, kiedy palisz za gorąco. Stąd określenie mokre (suche) palenie.
        Żeby było łatwiej wyczuć coś w fajce proponuję zmienić tytoń np. na coś z Latakią. Tam smak będzie znacznie łatwiej wyczuwalny, ale też inny, niż w cygarach.
        Ewentualnie przejść na jakąś mocniejszą Virginię, albo zdecydowany aromat. Ale chyba polecałbym jednak pierwszą opcję.
        Ewentualnie, o ile palisz z filtrem – to go wywal i spróbuj jeszcze raz zapalić Old Gowrie. Powinno pomóc.

  3. Franz
    Franz
    10 grudnia 2012 at 21:48

    Raven, zadajesz te same pytania w kilku wątkach ;)

    bo chyba ne ma możliwości edycji własnych postów, sam próbowałem wczoraj dodać zdjęcia do swojego – „ogryzek” – nie da się :-(

    • KrzysT
      KrzysT
      11 grudnia 2012 at 11:04

      No nie da się. Niestety, mamy możliwość włączenia szaremu subskrybentowi edycji jako takiej – ale to jest niestety ryzykowne dla całości portalu i to ryzyko jest, jak sądzę, dość łatwo ogarnialne dla każdego myślącego człowieka.
      Natomiast chciałem zauważyć, że:
      1. Dodatkowe pytania, do poprzednio zadanych można dodać w komentarzu – i w takich kwestiach, jak rozwinięcie opisu problemu jest to sensowne i nie widzę potrzeby powielania tych samych pytań w osobnym tekście w odstępie kilku dni – szczególnie w momencie, kiedy nie raczę odpowiedzieć na pytania pomocnicze :>
      2. Jak ktoś koniecznie chce dodać coś do tekstu, to może poprosić któregoś z nas o pomoc (i nie czeka się na nią długo).
      3. Można – i nawet często wypadałoby – pozostawić wpis w formie szkicu, tak, żeby można go było przejrzeć przed publikacją. I wtedy i czas na poprawki jest, i na przemyślenie, i na sczytanie i uzupełnienie…

      • Franz
        Franz
        11 grudnia 2012 at 15:54

        Szkoda, to dołącz proszę moje trzy ogryzki do „Ogryzka”
        pozdrawiam
        Franz

      • Franz
        Franz
        11 grudnia 2012 at 21:35

        (i nie czeka się na nią długo).

        oj tam oj tam

      • Franz
        Franz
        11 grudnia 2012 at 21:37

        pozostawić wpis w formie szkicu

        oj tam
        mój wisiał 4 dni i dopiero „opublikuj” spowodowało reakcję
        czepiam się
        pozdrawiam
        Franz

        • KrzysT
          KrzysT
          12 grudnia 2012 at 08:22

          Słowem wyjaśnienia, żebyś zrozumiał, jak to z naszego punktu widzenia wygląda:
          W kokpicie takich szkiców wisi w tej chwili dziesięć. Najstarszy ma ponad rok. Niektóre są napisane do połowy i porzucone, niektóre wyglądają na skończone, ale autor nie kwapi się z publikacją. Naprawdę często nie wiadomo, czy ktoś ma intencję publikacji tekstu, czy chce jeszcze nad nim popracować. Oczekiwanie, że ktoś z nas wykaże się zdolnościami paranormalnymi i będzie wiedział, że autor już skończył jest chyba na wyrost ;)
          Dlatego uprzejma prośba – jeśli ktoś chce już publikować, a tekst nie jest do działu ogłoszeń, czy „zamiast forum” (bo te są zazwyczaj krótkie i konkretne ;)) prosimy, żeby jednak dać znać – czy to na PW, czy choćby na gadaczce „chłopaki, wisi szkic, chciałbym opublikować, rzućcie okiem”.
          A – te do „zamiast forum” publikować można już, bo one nie wiszą na głównej. Najwyżej poprawimy jakieś rażące kiksy ;) post factum.

          • Franz
            Franz
            13 grudnia 2012 at 20:19

            11 grudnia napisałem prośbę o dołączenie moich 3 ogryzków do „Ogryzka” i echo.
            Już chyba nie chcę się pochwalić tym co mi się udało. . .
            pozdrowionka
            Franz

            • KrzysT
              KrzysT
              14 grudnia 2012 at 10:00

              No i je dołączyłem przecież, praktycznie od ręki? Kompletnie nie rozumiem, o co chodzi, zdjęcia są nie te?

  4. rwd7
    10 grudnia 2012 at 23:21

    A czy przypadkiem po tych pierwszych dwóch „pyknięciach” nie przeciągasz fajki? Może zbyt mocno chłoniesz dym, a tu – do uczucia słodkości – potrzeba jedynie muśnięcia wargami.
    Aby reanimować kubeczki smakowe – warto miec przy sobie szklaneczke z czymś do przepłukania ust- wystarczy woda :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*