W taki leniwy dzień postanowiłem pobawić się trochę Photoshopem. Wyniki dostępne tutaj: KLIK – pasują jak ulał do słoików z Ikea.
Może komuś się przyda :). Lecę dalej dziergać…
Wszystko, co u nas napisano, może być niebezpieczne w użyciu przez osoby postronne, ewentualnie można tego próbować używać wyłącznie pod opieką lekarza lub farmaceuty…
Aktualności:
Duże zmiany na horyzoncie.
Fajnie :). Wydrukowałem sobie i nakleiłem na słoiczek po „Mięsiwie”. Też pasuje i ładnie wygląda.
Fajnie, że Ci się podoba. Moja kolekcja wygląda teraz tak http://tinyurl.com/chyko76
Elegancko się prezentują. Chętnie bym skorzystał, słoiczki mam identyczne … ino tytoni Twoich nie palę ;) pozdrawiam
Podaj jakie palisz – mam zrobione szablony, to nie powinno mi zająć wiele czasu. Choć nie gwarantuje żadnych terminów…
Super. W wolnej chwili możesz kiedyś przesłać. GH Glengarry Flake, GH Broken Scotch Cake, GH Dark Flake, SG 1792 Flake, Mac Baren Virginia no 1, Mac Baren Vanilla Cream
W sumie te trzy pierwsze najważniejsze bo czekam na prezent 0.5 kg z Hameryki tychże słodyczy :) Jakby co proszę o kontakt na PW. Jeszcze raz pozdrawiam
Ponieważ Mac Barren są w drodze i do mnie, te zrobiłem dzisiaj :).
Bardzo mi się ten pomysł podoba. Co więcej, proponuję zrobić na fajkanecie bazę takich etykiet do wielu tytoni, żeby każdy mógł sobie wydrukować (o ile autor nie zastrzega sobie wszelkich praw do nich ;) ). Jako że jestem obeznany z fotoszopką – chętnie pomogę, najlepiej na tym samym szablonie. @mak, co sądzisz?
Skoro wspomniano prawa autorskie, to zastanwiam się, jak wygląda sprawa użycia elementów czy elementu oryginalnej naklejki/grafiki firmowej Samuela Gawith’a.
Panie Jacku – szczerze mówiąc też się zastanawiam. Mam nadzieję, że na użytek prywatny można sobie wydrukować naklejkę na słoik z logo producenta ulubionego tytoniu :). Ale tutaj pewnie różne niuanse się kłaniają… Może wypowie się ktoś, komu temat jest bardziej znajomy?
Myślę, że powinien decydować zdrowy rozsądek. Byłem niegdyś biegły w sprawach praw autorskich nie tylko z racji wykonywanych zawodów i przychodów osiąganych z tytułu praw autorskich do moich prac tak plastycznych jak i pisarskich czy naukowych ale i z racji działań społecznych w stowarzyszeniach twórczych. Niestety prawa autorskie i prawa pokrewne w ich obecnym znanym mi kształcie stwarzają zbyt „wdzięczne” pole do różnorodnych interpretacji i stąd się na samym początku odwołałem do zdrowego rozsądku.
A jakby tak dla świętego spokoju napisać wprost do Gawith & Hoggartha miły list, naświetlający sytuację, podający iż jest to działaność totalnie non profit, związana tak z naszym środowiskiem – swego rodzaju „klubem” fajkowym jak i z popularnością i wysoką estymą, którą się ich tytonie u nas cieszą i tak są przez nas gromadzone i sezonowane w słoiczkach, a piszemy, aby być całkowicie „correct” ? np. Peterson dozwolił aby bydgoski klub fajkowy umieszczał logo Petersona w swoich materiałach.
Uważam, że zdroworozsądkowo, w domu można sobie drukować co się chce. Być może trochę inaczej z publikacją w Internecie – mimo, że non-profit. Podajrzewam, że właściciel logo może poprosić o zaprzestanie publikowania.
Myślę, że kontakt z producentem to dobry pomysł. Tylko trzeba by się skontaktować nie tylko z jedną firmą, tylko praktycznie z każdą – jeśli rozważamy zrobienie „bazy” naklejek.
Jeśli nie, to mogę się po prostu podzielić prywatnie template PSD i każdy sam sobie „wywoła” odpowiednią dla niego naklejkę.
Tak się składa, że zajmuję się prawem autorskim jako prawnik i wykładowca uniwersytecki :)
Mówiąc najprościej,nie ma problemu ażeby zrobić zestaw takich naklejek do wydrukowania, o ile nie będzie za tym szła jakakolwiek korzyść majątkowa. Dla 200%’ego wzmożenia asekuracji prawnej, można taki katalog naklejek na wieka udostępnić jedynie dla użytkowników tego forum… choć z praktycznego punktu widzenia to przesada ;)
Dzięki za informację. Czyli problemu nie ma :).
Jeśli już o wyglądzie mówimy, to weki jakoś tak lepiej się prezentują z naklejkami wypisanymi ręcznie, ale to rozmowa na temat czy ksiażka jest dobra bo jest ładna…
…pod warunkiem, że się pięknie pisze. Mnie się pomysł z etykietkami bardzo podoba. Proponuję tylko, żeby robić je również w wersji na mniejsze słoiki – albo przynajmniej uwzględnić, że czasem trzeba je będzie przeskalować do 30% tej wielkości, co ma Ikea.
Ale to można zmniejszyć w programie przed drukiem. Mi się też bardzo podoba. Wydrukowałem sobie, a tych co nie miałem to na szybciocha wkleiłem logo z puszki. Coś takiego mi wyszło: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf4a74ef8f2a68f1.html.
Nie tak spójne graficznie, ale lepsze to od podpisu markerem na zakrętce.
Pozdrawiam
Można. Ale jak projektant tego nie uwzględni, to niektóre elementy wyjdą zazwyczaj mało czytelnie. W makowych na przykład proporcje między logo producenta a napisem są takie, że w pełnym wymiarze wygląda to świetnie. A po zmniejszeniu będzie naściubolone małymi literkami ;)
Dokładnie, moje ręcznie wykonane napisy nie nadają się do prezentacji publicznej i maja wątpliwą wartość estetyczną.
Więc odklejam etykiety z puszek Label Off-em i przeklajam na słoiki.
Naprawdę się cieszę, że pomysł się podoba :). Jeśli chcecie, to mogę wrzucić template PSD, którego chętnie zostanę „opiekunem”. Wtedy każdy mógłby go pobierać i robić własne, ale spójne co do wyglądu, etykiety. Mogę je wrzucać na swój serwer, ale może lepiej byłoby wrzucić je na serwery Fajkanetu? Nie są to duże pliki.
Praw autorskich żadnych nie roszczę ;).
Etykiety przygotowałem do druku w wymiarze 65mm w 300dpi. Zmniejszać się powinny ładnie, choć – jak zauważył KrzysT – mogą wtedy gubić szczegóły w małych czcionkach.
Używam bardzo ładnej czcionki Georgia na Mac. Nie wiem, czy taka jest dostępna pod Win.
W kontekście praw autorskich Alanowi mogło jednak chodzić o zastrzeżone znaki i nazwy towarowe/handlowe, ale do momentu kiedy nie kwitnie handel naklejkami raczej nie ma problemu.
Co do psd, nie każdy zdaje się mieć potrzebę wydawani grubych tysięcy na program komputerowy…
Co do kroju pisma, to może warto zwrócić uwagę na „nasze… polskie” nieco może zapomniane, a całkiem darmowe:
http://jmn.pl/
Nie trzeba wydawać grubych tysięcy. Polecam Adobe Creative Cloud. Płacisz 22EUR miesięcznie i masz zawsze najnowszą wersję CS :). Liczyłem – TCO > 3Y wychodzi taniej niż kupić licencje i potem dopłacać za uaktualnienia. Ale to off-topic…
PSD może być także otworzony w darmowym Gimpie.
Zaletą PSD jest możliwość edycji bez utraty jakości i praca na warstwach – bardzo przydatne przy takich naklejkach… Zresztą zawsze przydatne :).
Znalazłem coś takiego, może coś uprości :)
http://pipetobacco.webs.com/apps/photos/album?albumid=11861314
Te są trochę niedopracowane. ktoś po prostu zrobił kółko na podstawie oryginalnych etykiet i ucina literki.
o i jeszcze:
http://pipeclub.net/index.php?/topic/7037-%D0%9D%D0%B0%D0%BA%D0%BB%D0%B5%D0%B9%D0%BA%D0%B8-%D0%BD%D0%B0-%D0%B1%D0%B0%D0%BD%D0%BA%D0%B8/
na szczęście etykiety nie są pisane cyrylicą :)
Z pewnym zakłopotaniem własną nieudolnością komputerową, chciałbym zapytać, czy byłbyś tak uprzejmy i zamieścił wersję czarno-białą tego: sg_full_virginia.jpg?
Proszę bardzo.
Jako, że kolekcja tytoni mi się powiększa, wrzuciłem kilka kolejnych – dostępne pod linkiem w poście.
Ostatnie dostawy miałem z Petersonem. BTW: znakomite tytonie! Zostałem fanem :). Żona wczoraj powiedziała „nawet przyjemne” – myślałem, że spadnę z fotela… :)
Jeśli ktoś chce wersję PSD do samodzielnego generowania naklejek – zapraszam na PW.
Etykiety naprawdę fajne. Ja poszedłem krótszą drogą. Wykorzystałem naklejki adresowe. Efekt wygląda tak:
https://docs.google.com/file/d/0B7g2oRNoN7e5MTZmNHhDSXhmbUk/edit
Gdyby komuś podobał się taki sposób „produkcji” etykiet załączam plik:
https://docs.google.com/file/d/0B7g2oRNoN7e5SWwzN1g1eTJhQ2s/edit