Witam
Potrzebuję porady w doborze fajki dla mnie. Palaczem papierosów byłem 12 lat. Od 10 lat nie palę. W tym roku skończyłem 40 lat i chcę w końcu zrealizować swoje marzenie – fajka.
Chciałbym fajkę wrzoścową o jak najbardziej klasycznej budowie. Na allegro jest tego zatrzęsienie ale zanim wydam pieniądze chętnie poradzę się bardziej doświadczonych.
Prosta czy wygięta? Z filtrem czy bez? Czy używka z allegro to dobry pomysł? Czy raczej bez doświadczenia celować w coś nowego np. to:
http://allegro.pl/fajka-wrzoscowa-najlepsze-drewno-mr-brog-i5853506487.html
http://allegro.pl/fajka-z-wrzosca-golden-pipe-nr-72-i6251887289.html
http://allegro.pl/drewniana-fajka-wrzosiec-elenpipe-242-zapalniczka-i6238913494.html
A może nada się dla mnie któraś z tych:
pozycje 13 lub 15 lub 21?
Z kształtu najbardziej mi się podoba ta:
http://allegro.pl/fajka-no-77-canadian-briar-brogshop-mr-brog-i5223730909.html
pozdrawiam
Więc zacznę od końca :)
że podobają Ci się canadiany się nie dziwię: zgrabny i elegancki bardzo kształt.
Co do linkowanych przez Ciebie fajeczek:
Golden pipe, Elenpipe: obawiam się, że tutaj mało kto będzie mógł Ci powiedzieć coś o tych producentach. A może? ;) W każdym razie nie spodziewałbym się po nich fajek wysokiego lotu.
Mr.Bróg także nie cieszy się jakąś wielką estymą, ale…to już kwestia osobnicza ;)
Jeśli zaś chodzi o ogłoszenie z fajkanetu: zauważ że została tam tylko fajeczka nr 21 i…to sądzę fajny wybór. Ładny kawałek wrzośca, całkiem przyzwoity producent :)
Ponieważ w linkach poruszałeś się po finansach 100+ to może przeglądnij sobie ofertę fajkowa, a konkretnie Mistrza Worobca:
http://www.fajkowo.pl/fajki-worobiec/1/default/1/pricefrom/133.00/priceto/200
Lub choćby tańszą ofertę Brebbi:
http://www.fajkowo.pl/fajki-brebbia/1/default/1/f_producer_95/1/pricefrom/100/priceto/200
Generalnie: unikać fajek lakierowanych, bo się mocniej nagrzewają (wrzosiec nie oddycha). Jeśli masz wątpliwości przed zakupem zadaj pytanie do sprzedawcy, ewentualnie zapytaj tutaj. Kwestia prekarbonizacji komina fajki, sprawą osobniczą: poprawność polityczna wskazuje, aby także unikać, ale są i zwolennicy. Ostatecznie: minimum zdolności manualnych i sprzętowych i prekarbonizacji sam się pozbędziesz.
Używana czy nie: osobiście uważam, że na początek jednak nowa, albo dobrze przywrócona do życia przez kogoś. Z biegiem czasu możesz zacząć bawić się w reanimacje i odnawianie fajek używanych. To świetny pomysł na poszerzenie kolekcji za niewielkie pieniądze (choć to wymaga pewnej wprawy, wprawnego oka, oraz szczęścia).
Witaj.
Sam niedawno miałem podobne problemy, ale ludzie z Fajkanetu dali mi kilka porad, które sprawiły, że wejście w świat fajek z wrzośca było naprawdę udane.
Ze swojej strony powiem, że fajki Bróg to raczej zły pomysł. Powie to też wielu innych, którzy mieli z nimi kontakt. Co prawda nie miałem kontaktu z fajkami Mr. Bróg z wrzośca, ale po ostatniej otrzymanej fajki z gruszy z tej stajni wiem, że nigdy nic od nich nie wezmę pod uwagę.
Jeśli podobają Ci się fajki w kształcie widocznym w ostatnim linku, to przejrzyj ofertę Fajkowa, dużo tam tego, jest w czym wybierać. Mogę polecić Ci fajkę, która jakiś czas temu została polecona mnie:
http://www.fajkowo.pl/pl/p/Fajka-Brebbia-Serie-1960-Sabbiata-1005/4569
Bardzo piękna fajka, bez filtra, prekarbonizowana. Pali mi się w niej świetnie. Do tego ma nieszczególnie grube ścianki. Dla niektórych to wada, dla mnie zaleta, bo można uczyć się palić ostrożniej. Oznacza to palenie chłodne, smaczne.
Zerknij też na fajki Worobca. Te wydają się całkiem fajne.
http://www.fajkowo.pl/pl/p/Fajka-Worobiec-Black-72/8666
http://www.fajkowo.pl/pl/p/Fajka-Worobiec-72/1155
Fajki te nie są strasznie drogie, ale skoro takiemu cieniasowi jak ja pali się w nich dobrze, to chyba każdemu się spodobają.
Z filtrem czy bez? Moim zdaniem bez różnicy, o ile stosuje się filtry balsowe. Nie zabierają smaku, jednak palenie z nimi jest inne, trochę inaczej odbiera się ciąg w fajce. Można się zapomnieć i palić za mocno. Mi pali się dobrze w fajkach z filtrem i w tych bez filtra.
Co do używanych fajek nie mogę nic doradzić. Musisz jednak pamiętać, że przed pierwszym zapaleniem takiej fajki może Cię czekać praca związana z higienizacją, czy odnawianiem.
To tyle. Życzę udanych zakupów i przyjemnego palenia!
Rozmawiałem z kolegą sprzedającym. Ten Georg Jansen ma błąd w opisie. W rzeczywistości to fajka ze sporym kominem w opisie powinno być:
długość całkowita 151mm
wysokość główki 49mm
średnica główki 40mm
średnica komina 23mm
głębokość komina 43mm
filtr 9mm
Kolega sprzedający poleca na początek coś z mniejszym kominem, a mianowicie
NR 19 Danmore HANDMADE DENMARK 222
długość całkowita 133mm
wysokość główki 37 mm
średnica główki 39mm
średnica komina 20mm
głębokość komina 31mm
filtr brak
Dobra propozycja na początek przygody?
pozdrawiam
Tutaj jest przydatny artykuł dotyczący rozmiarów fajek i tego co w nich dobrze jest palić:
http://www.fajka.net.pl/poradniki/fajka-w-praktyce/fajka-rozmiary-tyton/
Sam niedawno kupiłem faję Stanwella, która ma średnicę komina 21 mm. i głębokość komina 45. Dla mnie to już bardzo pojemna fajka i w sumie nie wiem cały czas, co w niej palić. Póki co ląduje w niej wirdżinia No 1 od MB.
Fakt. Ten Georg Jensen sporawy ;)
Damnore czyli pozycja 19 jak najbardziej. Zwłaszcza w tym stanie i w tej kasie. Jeszcze zapytałbym sprzedającego o inżynierię fajki, bo szkoda abyś musiał dłubać w niej (z niewiadomym skutkiem) zaczynając dopiero przygodę.
Praktyka początkującego: kup nowego Worobca jaki Ci się podoba z filtrem 9 mm. Dużego (np.96), nie musisz ładować po sam rim, a małej fajce objętości nie dodasz. Małe fajki są trudniejsze (moim zdaniem) w obsłudze na początku. Powodzenia.
Moja skromna rada:
Kup fajkę na filtr 9mm i zacznij z nim palić, jak zechcesz palić bez, to zwyczajnie nie włożysz filtra albo dokupisz reduktor za parę groszy.
Dym będziesz miał łagodniejszy i język na początku nie stanie kołkiem.
Kształt to indywidualna sprawa, czasami gust zmienia się wraz z doświadczeniem, ale to zawsze twoja osobista droga.
Witam
Podpinam się pod OP i proszę o poradę.
Oto mój zestaw na początek (fajka, tytoń, wihajster do ubijania i czyszczenia):
http://krolestwotytoniu.pl/mac-baren/1430-tyton-fajkowy-mac-baren-virginia-no1-50g.html
http://krolestwotytoniu.pl/fajki-czeskie/2839-fajka-czeska-68901a.html
http://krolestwotytoniu.pl/przyborniki-fajkowe/2848-przybornik-fajkowy-czeski-20010.html
Mój staż z tytoniem to 15 lat na papierosach, ostatnio cygara (dla smaku) Guantanamera, a teraz ciągnie mnie do fajki…
Papierosy przestały mi smakować i szukam czegoś innego (e-dziadostwo odpada).
Pozdro
Witaj,
tak po krótce:
1. przejrzyj portal :-D temat wracał 100 razy
2. Tytoń – nie jest zły. Reweacyjny tez nie. Na początek – trudny i nie wybaczający błedów (patrz szczypiący język). Moim zdaniem najlepiej spisują się do nauki lekkie angliki (Dunhill Early Mornig, Dunhill London mixt, SG Skiff, budżetowo Presbyterian mixture, Red Rapparee) acz smak specyficzny
3. Faja – dołożyłbym 3-4 dychy i poszukał np coś włoskiego: brebbie, capitol (nie capitello)
4. Wihajster – polecam jednak przyzwyczajać się do skośno płaskiego kołka np: http://www.dopalenia.pl/ubijak-fajkowy-drewniany-elf2-p-3066.html
5. Do czyszczenia służą wyciory, a nie wihajster…
6. Guantamaniera mają się tak do cygar jak „rum” Tuzemski Szwejk do Diplomaticosa :-)
7. Nie poddawaj się :-)
8. Patrz 1 :-)
Ma kolega Zyrg rację w całej rozciągłości. Patrz punkt 1.
Co do No1 to stanowczo bym odradzał. Jak dla mnie to tytoń wyłącznie do mieszanek. Wyjątkowo trudny w obsłudze. Jeśli zależy Ci na czymś naturalnym w podobnej cenie polecam Stanislaw London Mixture. Łatwo się pali i dobrze smakuje.
Co do MB No.1 częściowo się zgadzam. Faktem jest, że nic wybitnego to nie jest. Ale złego też nie ;) W jego przypadku sprawdza mi się bardzo dobrze coś co kiedyś znalazłem na pewnej stronie ;)
http://www.mrbrog.com.pl/?fumar-lento-fumo
Zero kondensatu, zero szczypania. Tenże „piasek” to drobinki (w moim przypadku) gdzieś 1-2mm. Długo trzeba się pobawić, aby tak zrobić, ale się da. Na dno sypię parę dłuższych włókien, aby nie zaczopować fajki takim „piachem”.
Moim skromnym zdaniem nie ma co No.1 odradzać, co najwyżej przestrzegać, że może być…gorąco i trudno ;) W sumie i tak gratulacje, że nie padło na np wisienkę alsbo ;)