Grade?

1 marca 2010
By

Czy ktoś z kolegów ma jakiś pomysł na sensowne tłumaczenie angielskiego słowa „grade” w odniesieniu do fajek? Jakoś nie nasuwa mi się słowo, które oddałoby to znaczenie. W przypadku fajek seryjnych czasem można powiedzieć „seria”, np. u Dunhilla, Root Briar jest serią wyższą od Bruyere. Jednak w przypadku fajek ręcznie robionych to słowo niezbyt pasuje, bo przecież te fajki nie są wykonywane seriami. Pomóżcie :)

Tags:

7 Responses to Grade?

  1. Alan
    Alan
    1 marca 2010 at 15:41

    A to nie tyczy się jakości? Choćby określenie „high grade” oznacza mniej więcej tyle, co „wysoki poziom”, więc to by się tłumaczyło jako „poziom, klasa”.

  2. Alan
    Alan
    1 marca 2010 at 15:56

    “Jakiej klasy jest ta Twoja Cavicchi?” – to mi dało do myślenia. Tu chyba trzebaby zwrócić uwagę na subtelną różnicę: pytanie zadane przez Ciebie brzmiałoby mniej więcej „What grade is your Cavicchi pipe?”, a tu raczej należałoby zapytać „WHICH grade is your Cavicchi pipe”, czyli „Której klasy jest Twoja Cavicchi?”. To już są niuanse języka angielskiego, ale chyba tylko potwierdzające, że określenie „klasa” jest dość sensowne.

    • Alan
      Alan
      1 marca 2010 at 16:03

      Można jeszcze by użyć słów: ranga, rząd…kategoria?

  3. MeB
    1 marca 2010 at 18:28

    Klasa albo stopień wydają się dość dobrymi określeniami. Można też po prostu używać angielskiego słowa ‚grade’.

    • Alan
      Alan
      1 marca 2010 at 20:30

      No można, ale właśnie temat jest o tym, coby polską wersję znaleźć ;)

  4. 1 marca 2010 at 20:50

    Jestem skłonny zgodzić się z MeBem. Sam, Wojtku, wiesz, jakie trudności miewa się ze spolszczeniem terminów, które stają się charakterystyczne dla jakieś wąskiej specjalizacji. Myślę, że można pozostawić termin angielski in extenso.

    Alan też słusznie prawi – słowo ma też znaczenie czasownikowe to grade, i jest bliższe jednoznacznemu klasyfikować, aniżeli wieloznacznemu stopniować.

    Grade 59a/bs556-20007 wg klasyfikacji Pipcińskiego/Obrzympalca brzmi OK, hihihi. Jak sądzę… Choć może nasunąć kolejne słówko dla tłumacza „norma”. No to już lepiej chyba to „grade”.

  5. 5 marca 2010 at 15:32

    Można? Pierwszy wpis zaraz po rejestracji.
    Bo jeśli można – grade – wg słownika to jest też ocena. A w przełożeniu na praktykę – gradacja. Gdybym tłumaczył – tak bym wpisał. Jeśli o „grade” w tłumaczeniu chodziło w tym zapytaniu?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


*