Jako świeżo upieczony fajczar, nabyłem sobie fajkę w antykwariacie za niecałe 50 z ł. Jest to moja jedyna fajka i pale ją rzadko, ale zawsze z dużą przyjemnością. Sam sobie wystrugałem kołeczki (jeden z buczyny, drugi z czarnego dębu) i w planach mam wykonanie ładnego stojaka na fajkę aby nie leżała biedna na półce. No tak. Ja tu sobie pisze, a to nie po to ten wątek. Od nabycia fajki minęło już troche czasu i pewnego dnia zabrałem ją sobie do baru, gdzie poszedłem na piwo z kumplami. Doznałem szoku, gdyż okazało się, iż jeden z moich znajomych jest (tak samo jak ja) nowym nabytkiem wśród fajczarzy. Tak więc po raz pierwszy od kiedy zacząłem palić mogłem błysnąć, pokazać mu jak nabić fajkę, dbać o nią itp. I wtedy padło pytanie „Czy znasz jakiś tytoń jabłkowy”. I mnie zatkało, ponieważ nie spotkałem sięz czymś takim do tej pory. Może, któryś z was, bardziej doświadczonych fajczarzy zna jakiś i uważa za godny polecenia tytoń?
- Akcje i Konkursy
- Fajkowe ABC
- Kupiłem cudo!
- Mistrzowie
- Recenzje tytoniu
- A&C Petersen
- Astley
- BBB
- Captain Black
- Colts
- Cornell & Diehl
- Dan Tobacco
- Davidoff
- Dunhill
- Erinmore
- Fribourg&Treyer
- G.L. Pease
- Gawith, Hoggarth & Co.
- Hearth&Home
- Holger Danske
- Ilsted’s
- Imperial Tobacco
- Mac Baren
- McClelland
- Orlik
- Paladin
- Peter Stokkebye
- Peterson
- Planta
- Pozostałe
- Rattray´s
- Robert McConnell
- Samuel Gawith
- Savinelli
- Skandinavik
- Solani
- Stanwell
- Stanislaw
- Torben Dansk
- W.O. Larsen
- Users Voice
- Wokół fajki
- Zamiast Forum
Hm…pamiętam, że Peterson ze świątecznej edycji miał przyjemny smak pieczonych jabłek, choć takich bardziej jakby w cieście. Poza tym nie spotkałem się z żadnym tytoniem o takim smaku. Możesz spróbować sam taki przyrządzić – jakaś dobra virginia, suszone skórki po jabłkach, hermetyczny słoik i dużo czasu.
Twój kolega może mieć doświadczenia z shishą. Do fajki wodnej, są różnej maści melasy i tytonie o różnych smakach, między innymi właśnie jabłkowym.
Tak sobie chwilę myślałem, że jesli ma być coś w podobie, to najpewniej będzie Stanwell… i proszę:
Ale jak to smakuje, to ja nie wiem i chyba na razie wiedzieć mi się nie chce
UkłonY,
Ja bym obstawiał Erinmore Mixture.