Przeglądając dziś eBaya wpadłem na taką oto fajkę:
I przyznam, że trochę zgłupiałem.
Pierwszy raz bowiem widzę ryflowanego Thorneycrofta. Co prawda numer shape jest nietypowy i podejrzewam, że fajka pochodzi po prostu z innych czasów, niż główna produkcja tej serii, ale… może ktoś spotkał się już z podobnym dziwadłem i może powiedzieć coś więcej? Anyone?
Dla tych, którzy nie wiedzą, o czym mowa krótkie wyjaśnienie:
BBB Thorneycroft to najtańsza seria znanej angielskiej BBB (Blumfield/British Best Briar) – piaskowana i maziana na czarno. Produkowana w latach 50 i 60 (może również wcześniej i później – myślałem, że nie, ale wskazana fajka wzbudziła moje wątpliwości). Z korsykańskiego wrzośca – daj nam Panbócku dziś taką tanią masówkę ;)
Jako istota przekorna, lubię Thorneycrofty, i, jeśli jest okazja, to kupuję.
Komentuję, gwoli widoczności ;)
A widziałeś gdzieś późniejsze egzemplarze stemplowane Thorneycroftem?
Gwiazdki, Natural Grain, Tortoise i insze amerykańskie wynalazki – tak, ale Thorneycroft?
Przepraszam, jeśli ten tekst
http://www.fumeursdepipe.net/artbbb.htm
jest już znany. Może zamieszczone tam różne kroje logo pomogą w datowaniu ?
Panie Jacku,
Dziękuję bardzo = artykuł znam, odświeżyłem go – na ile moja szczątkowa znajomość francuskiego wspomożona guglowskim translatorem była w stanie go zrozumieć. Tym niemniej obawiam się, że do interesującego nas przypadku wnosi on niewiele (chyba, że czegoś nie zrozumiałem).
Natomiast interesująca jest informacja o użyciu wrzośca z Maroka, nie zwróciłem na to uwagi przeglądając ten artykuł wcześniej.
Rzczywiście, Panie Krzysztofie, przywolane opracowanie wnosi bardzo niewiele, Thorneycroft jest tam wspomniany bodaj jeden raz. Natomiast jeśli Thorneycroft jest oznaczany logo BBB (czego niestety nie wiem, ale założylem że może tak być, skoro ta edycja wymieniana jest jako niska edycja linii Own Make) to podane trzy loga BBB z ich datowaniem mogą (acz nie muszą) pomóc w choć przybliżonym datowaniu naszego egzemplaża. Inne niższe linie związane z BBB jak Blue Peter czy Colonel Henry Frazer Lovat są jakby odzielnymi markami, żadnych oznakowań BBB’owo podobnych nie mają (co wiem z autopsji), natomiast nie znając bliżej linii Thorneycroft założyłem iż JEŚLI jest to najniższa edycja linii BBB Own Make, to mogą pojawić się tam znane nam loga BBB w rombie. Z radością odnotowywują zwięzłą uwagę p. Wojtka na temat domniemanego wpływu Caodogana; niedwno miałem w rękach dość młode GBD (też stara i zacna marka) które to GBD będąc fajką dość młodą (chyba lata ’80) miało powierzchnię potraktowaną ryflowaniem w sposób, poswiedzmy, bardzo fantazyjny.
ALE:
Dzięki Bogu zerknąłem acz poniewczasie na zdjęcia tegoż egzemplaża w podanym linku. I nie wykasowywuję tego, com napisał powyżej DLA NAUKI aby się wpierw zapoznać z tematem a potem głos zabierać. I tak:
– na początku – styloznawczo (mimo widocznych oznakowań). Otóż ryflowanie ryflowaniu nierówne…o ile mnie wzrok nie myli, w tym przypadku ryflowanie przypomina mi „toczka w toczkę” powierzchnie CIVIC’a z lat ’50/60 zwaną Burley Grain – mam takiego CIVIC’a z wstemplowaną frazą Burley Grain – i jest to bardzo przyzwoita fajka użytkowa). Datowania jestem pewien – otrzymałem tą fajkę jako używaną w latach ’60. Powiem więcej: moim zdaniem takie ryflowanie jak widzimy na trzonie jęło się pojawiać początkowo na trzonach (shank) niektórych edycji GBD dla podkreślenia reliefu piaskowania wrzośca twardego (nie algierskiego) właśnie bodaj w latach ’50/60. A ryflowanie tego typu – Burley Grain – zainspirowało np. Ś.P. Williama „Billa” Ashton Taylora gdy ten dopracowywał autorskie opracowanie powierzchni swych Ashtonów. Dość podobne wizualnie efekty osiąga dziś p. Daniela Cavicchi własnoręcznie wykańczając fajki swej firmy/marki rodzinnej.
– oznakowań na wrzoścu nie rozczytam precyzyjnie w sensie wiedzy, bo się niestety na Thorneycroft nie znam. Ale widzimy wyraźnie ów romb BBB i wstemplowany na spodzie trzonu i „plakietkę” BBB na ustniku. Jeśli mnie wzrok i taka jaka jest jakość zdjecia nie mylą, to widzę ową „plakietkę” w charakterze obrazka plakietki środkowej w przypomnianym przez mnie linku, co wskazywało by na datowanie na lata 1950/60.
Sam mam pomiędzy swoimi BBB także taką „młodą” – z lat ’60 – z linii MINERVA – i jest to bardzo smaczne dla mnie jak na wrzosiec air cured palidełko. A to „kulturalne” typu Burley Grain ryflowanie jest dla mnie wartością dla której myślę że warto by pomyśleć o nabyciu tej fajki, jeśli interesują nas Thorneycroft’y.
Na zakończenie: zainteresowanie fajkami półwiecznymi dobrych marek w ich niższych edycjach nie jest dla mnie dowodem na „przekorę” a na wspaniałe według mnie kontynuowanie tradycji zdrowego rozsądku i wiedzy oraz dyskretnego, dobrego smaku. W międzywojniu jeśli nie wcześniej Osoby z kręgów akademickich Oxfordu i Cambridge unikały obiektów a więc i fajek kojarzonych z luksusem zamożności jak np. Dunhilli, taki oxfordzki Don bywał często spotykany ze starym BBB właśnie…takie fajki lubił np. prof. Tolkien.
Panie Jacku,
Gwoli uzupełnienia: Thorneycrofty są oznaczane logiem BBB, napisem „Own Make” (takim, jak na edycjach wykończonych „na gładko”, napisem THORNEYCROFT, numerem shape (odpowiadającym zgodnie z moją wiedzą shapechartowi z lat 50 i 60 z broszur na stronie Chrisa Keena; nigdy dotychczas nie widziałem fajek z tej serii, które by tym schapechartom nie odpowiadały) oraz napisem „Made in England”, przy czym tu zdarzają się egzemplarze, gdzie napis ten jest wykonany kursywą. Domniemywam, że jest to punca wcześniejsza, niż późniejsze block letter (?).
Są również oznaczane na ustniku „brass logo” – choć widywałem na eBay-u egzemplarze bez logo w ogóle. Oczywiście mogą być to replacement stems nie miałem ich w rękach, więc ciężko stwierdzić (kupiłem kiedyś takiego, ale niestety zaginął w transporcie :()
Jeśli chodzi o ryflowanie natomiast, to obejrzałem posiadane przez siebie Civice z seri Burley Grain i moim zdaniem jest ono jednak różne od tego, z czym mamy do czynienia na tej aukcji. Egzemplarze które mam nie są tak głęboko ryflowane jak ten przedstawiony na zdjęciach z aukcji.
Swoją drogą jest to kolejna ciekawe wykończenie/seria, rzadko trafiająca się na eBayu – akurat w tej chwili jest jeden, ale raz, że to shape już mam (005, czyli małe apple), a dwa, że ma niestety brzydko przypalony (w zasadzie wypalony jednostronnie) rim. W sumie, gdyby było w lepszym stanie, to pewnie zalicytowałbym, bo mam gładkie…
Pzrepraszam że się wtrącę nie na temat, ale przeżyłem mały szok i muszę się podzielić. Właśnie odkryłem, ze na Ebay zamiast maximum bid 200 GBP dałem 2000 GBP. Fajka to nieużywany Astely’s Meerschaum, ale to jednak byłaby przesada. Na szczęście udało mi się wycofać ofertę :-) By the way, Krzysiu, ten twój BBB jest bardzo ładny, to może być dobry zakup.
LOL!
Na bogato ;)