Na wstępie chciałem się przywitać ze wszystkimi użytkownikami i użytkowniczkami tego zacnego kącika.
Chylę czółko:)
Chcę spróbować przygody z fajką, zacząłem zbierać niezbędne informacje o fajkach i tytoniach. Co mi się jednak rzuciło w oczy to ilość dostępnych tytoni na naszym rynku. Większość internetowych sklepów ma ubogą ofertę jeśli chodzi o tytonie fajkowe i raczej nie zapowiada się aby się to zmieniło na lepsze.
Zastanawiam się więc nad tym, czy jest sens zaczynać przygodę z fajką w tym momencie, gdzie z każdej strony ogranicza się dostęp do tytoni? Czy nie będzie tak, że za rok będą dostępne 3 rodzaje tytoniu (siano dziadka Władka, perfumowane siano dziadka Władka oraz drogi tytoń tylko dla VIPów)??
Oczywiście moja wiedza w tym temacie jest bardzo uboga, dlatego postanowiłem zapytać grono które siedzi w tym dłużej i ma większą wiedzę .
Pozdrawiam serdecznie
Obawiam się, że na lepsze okoliczności to już się nie zapowiada…
Jeśli jesteś palaczem papierosów to jak najbardziej , nawet w dzisiejszych , trudnych czasach warto spróbować z fajką. Jeśli nie jesteś nałogowcem to w ogóle i nigdy nie warto .
Kiedyś byłem nałogowcem papierosów. Na szczęście udało mi się to rzucić. Teraz palę czasem przy piwku, raz na miesiąc, czasem rzadziej. Ostatnio w pracy poczułem od kogoś jakiś fajny zapach tytoniu i to mnie tu przywiodło:)
Jeśli ciągnie Cię do palenia to …..nie moja sprawa .
Jeśli szukasz lekkich , aromatycznych tytoni to z dostępnych na rynku niezłe są Mac Bareny . Mają też w ofercie czystą virginię . Amphory są nieco mocniejsze i …kontrowersyjne . Jedni je palą inni mają w pogardzie . Sprawa gustu .
Tytoni wyższej klasy, jak zauważyłeś, brak i nie wiadomo czy i kiedy wrócą na rynek .
Z tego co pamiętam, w sklepie krolestwotytoniu.pl była notka, że sprowadzają na życzenie klienta dowolny asortyment tytoniowy. Na paczkę trza y pewnie dłuuugo czekać, ale możesz sobie zamówić tytonie jakie tylko chcesz.
Nie chciałbym wyjść na malkontenta, więc napiszę, że wydaje mi się, że ten napis pochodzi z lepszych czasów. Bo realnie sklep (jakikolwiek) jest skazany na dystrybutorów – i to oni decydują, co będzie w kraju dostępne i zwiększają (lub zmniejszają) ofertę w zależności od potrzeb (czytaj: opłacalności). O ile pamiętam, to królestwotytoniu nie jest podpięte pod żadnego dystrybutora – a nawet jeśli by było, to tego typu prośby mogłoby spełniać tylko w odniesieniu do konkretnego asortymentu (czyli np. proszenie o GH lub Dunhilla, których dysrybutorem jest Fajkowo nie miałoby sensu). Innej możliwości sobie nie bardzo wyobrażam, bo jak niby mieliby ściągać towar – z zagranicy? Samodzielnie płacąc horendalną kasę za akcyzę (a tam nie da się zapłacić za jedną puszkę…).
A co robią w tej chwili dystrybutorzy, to widać po trafikach. I nie da się już tego wyjaśnić corocznymi kombinacjami z akcyzą, bo mamy kwiecień.
Realnie – Goral, nie-nałogowiec może mieć z fajki frajdę. Ale moment na zaczynanie jest taki, że musisz przyjąć, że najbliższe sensowne trafiki, w których masz wybór są w Niemczech albo w Czechach (a i to może się w przewidywalnej przyszłości skończyć, biorąc pod uwagę trendy). Tak więc, o ile nie posmakuje ci Amphora, która pewnie najdłużej się utrzyma, rozwój masz utrudniony.
…a teraz chętnie dam się wypowiedzieć tym, którzy jak mówiłem po ogłoszeniu planów ustawy, że z naszego rynku nie będzie co zbierać krzyczeli, żem pesymista, czmul i żłób, a Polak sobie zawsze poradzi :>
Jest kilka przyjemności w życiu mężczyzny, fajka należy do jednej z nich. Bez względu na zakazy tytoń i alkohol będą produkowane i sprzedawane. Przykłady prohibicji tak za granicą jak i w Polsce oraz jej skutki znamy z historii. Musisz sam siebie zapytać czy to lubisz i czy Cię na to stać, bo to że będzie coraz drożej nie ma wątpliwości.
Fajkowo oferuje w tej chwili 57 różnych tytoni. Myślę,że powinno Ci to zupełnie na początek wystarczyć.
Jak nie palisz, to nie zaczynaj, bo i po co? A ten rynek i tak się zwija.
Dzięki za odpowiedzi. Chyba faktycznie na razie poczekam z tym paleniem i zobaczę co się będzie działo z rynkiem i czy mi ta ochota nie przejdzie za miesiąc;)
Jak masz na coś ochotę to to rób, szczególnie wtedy kiedy zidiociałe lewaki próbują Ci tego zabronić :)
Jak ci „grabarzu” poszły egzaminy gimnazjalne?
Hahaha. Obśmiałem się jak norka…
Byłem kilka dni temu w najbardziej znanej trafice w Poznaniu – jeśli chodzi o wybór tytoni fajkowych, to widok jak za komuny (Amphora, Alsbo i coś tam jeszcze). Jak rozumiem, to nie jedyna trafika, gdzie tak to wygląda.
Czy można mieć uzasadnioną nadzieję, że sytuacja jest przejściowa i w dystrybucji pojawi się jednak szerszy asortyment? Jaki jest powód takiego stanu rzeczy?
Drogi POOFalo Billu, w moich czasach nie było gimnazjów. Masz jeszcze coś mądrego do powiedzenia?
Sugeruję przenieść sprzeczki poza Portal.
Może powinieneś zasugerować żeby odpuścić sobie bezsensowne zaczepki?
Panowie, dajcie spokój.
Ani poziom retoryki ani poziom uwag nie przystoi na tym portalu.
Wymyślanie komuś od gimnazjalistów jest równie słabe jak rzucanie lewakami.
Zwłaszcza, że ustawę zawdzięczamy lobbystom, którym nasze zdrowie wisi i powiewa kalafiorem i którzy w nosie mają całą tę polityczną poprawność. Oni tu pieniądze robią, a nie przejmują się pierdołami.
A jeszcze gorsze jest obrzydzanie cynaderką. A tak już poważnie – nie róbmy już niepotrzebnego zamieszania i nie rozkręcajmy jakiejś afery. Powiedzmy, że zapytałem o wyniki egzaminów bo przeczytawszy komentarz byłem przekonany, że mam do czynienia z nastolatkiem. A teraz czy możemy wrócić do tematu tytoniu, o którym to dyskutowaliśmy zanim nie pojawił się mityczny porucznik Gabriel Feraud? Miłego dnia Panowie.
Krzysiu, lobbyści to jedno ale to dzięki którzy ludziom wierzą że wiedzą lepiej co dla nas dobre i na siłę robią nam dobrze(nazwij ich jak chcesz) przychodzi im to z taką łatwością.
Co do mojego komentarza powyżej to dziwię się, że na tym właśnie portalu został tak zrozumiany, wszak miał do palenia fajki zachęcić nowego kolegę a że był zaprawiony odrobiną zjadliwości … no cóż, być może faktycznie mój poziom intelektualny oraz brak należytej powagi dyskwalifikuje mnie jako aktywnego użytkownika.
P.S.
Rzucanie lewakami nigdy nie jest słabe :p
Jakbycitu… we mnie też rzucają :>
Tyle, że ja nie mam złudzeń – stąd ci lobbyści ;)
Też się już złudzeń pozbyłem, będzie tylko gorzej. Czyja to sprawka – lista jest długa. A penis z tym, może jeszcze będziemy mieli okazję podyskutować przy pełnym szkle ;)
A wracając do tematu… Witam wzystkich, pamiętam jak za czasów głębokiej komuny Tato przysyłał paczki z Hameryki z czekoladą w bloku. Boże jakie to było boskie przy naszych wyrobach czekoladopodobnych. Moze i nam te paczki tak smakować będą…
Witam wszystkich to mój pierwszy post tutaj, ale bywam u Was często.
Mam pytanie odnośnie zamawiania tytoniu przez Internet na firmę. Czy są z tym jakieś problemy, bo mam wątpliwości czy nie trzeba wykazać dalszej sprzedaży tego produktu, czy można wrzucić sobie to w koszty jako materiał?
Sam nie prowadzę żadnej działalności, ale znam osobę która może mi pomóc a nie chcę narobić jej problemów.
Z góry dziękuję za pomoc.