Bardzo proszę o poradę. Nie jestem bardzo doświadczonym fajkowiczem, ale palę już od kilku lat. Ostatnio dostałem w prezencie nową fajkę Brebbia Sun 2007 z „wkładem” z pianki morskiej. Starałem się postępować z nią bardzo ostrożnie i pieczołowicie, jako to z nową fajką. Jednak po kilku paleniach pianka na dole komina zupełnie się wykruszyła. Czy zrobiłem jakiś błąd, czy też powinienem fajkę reklamować? Będę wdzięczny za pomoc.
- Akcje i Konkursy
- Fajkowe ABC
- Kupiłem cudo!
- Mistrzowie
- Recenzje tytoniu
- A&C Petersen
- Astley
- BBB
- Captain Black
- Colts
- Cornell & Diehl
- Dan Tobacco
- Davidoff
- Dunhill
- Erinmore
- Fribourg&Treyer
- G.L. Pease
- Gawith, Hoggarth & Co.
- Hearth&Home
- Holger Danske
- Ilsted’s
- Imperial Tobacco
- Mac Baren
- McClelland
- Orlik
- Paladin
- Peter Stokkebye
- Peterson
- Planta
- Pozostałe
- Rattray´s
- Robert McConnell
- Samuel Gawith
- Savinelli
- Skandinavik
- Solani
- Stanwell
- Stanislaw
- Torben Dansk
- W.O. Larsen
- Users Voice
- Wokół fajki
- Zamiast Forum
Na to pytanie powinieneś odpowiedzieć sobie sam. Jeśli nie ingerowałeś w konstrukcję wkładki, a wykruszyła się wyłącznie na skutek standardowych zabiegów, to pewnie powinno się to reklamować.
I tak pewnie wyjdzie na to, ile dobrej woli jest po stronie sprzedawcy.
UkłonY,
Ps. Dodatkowo, jest to klasyczny przykład tego, że fajki z wkładką to pomyłka.
Dziękuję bardzo