Potrzebuje rady-mam na tej fajce wytarte miejsca. Jak ujednolicic wosk (nie wiem czy to wosk czy lakier) bez straty pierwotnego koloru?
- Akcje i Konkursy
- Fajkowe ABC
- Kupiłem cudo!
- Mistrzowie
- Recenzje tytoniu
- A&C Petersen
- Astley
- BBB
- Captain Black
- Colts
- Cornell & Diehl
- Dan Tobacco
- Davidoff
- Dunhill
- Erinmore
- Fribourg&Treyer
- G.L. Pease
- Gawith, Hoggarth & Co.
- Hearth&Home
- Holger Danske
- Ilsted’s
- Imperial Tobacco
- Mac Baren
- McClelland
- Orlik
- Paladin
- Peter Stokkebye
- Peterson
- Planta
- Pozostałe
- Rattray´s
- Robert McConnell
- Samuel Gawith
- Savinelli
- Skandinavik
- Solani
- Stanwell
- Stanislaw
- Torben Dansk
- W.O. Larsen
- Users Voice
- Wokół fajki
- Zamiast Forum
http://www.fajka.net.pl/wp-content/uploads/2012/01/lorenzo.jpg
Według mnie to lakier, ja bym zdrapał. Tak to chyba jest że póki lakier na drewnie to ma ono inny odcień, może lepiej niech się wypowie bardziej doświadczony lakiernik np. Janek (JSG) albo w ogóle ktoś inny kto zdzierał takie rzeczy.
Pierwsza rzecz- testować czy to lakier czy szelak- zmywając spirytusem. Jak będzie matowiał pod jego wpływem to szelak- lub wyjątkowo nie odporny lakier). Jak lakier to ostrze noża technicznego i cyklinowanie. Po cyklinowani, przemyś acetonem, jak nie pomoże (chodzi o rozpuszczenie lakieru w rowkach i zakamarkach) to lekki szlif(800-1500), byle nie tam gdzie jest sygnatura, niech sobie ten lakier w niej siedzi.
Potem wosk, lub przed woskiem jedna warstewka bejcy w odpowiednim kolorze, po bejcy, zaciągnąć kołkiem i wosk.
Ja sam wczoraj wykonałem taki zbieg i powiem panom że fajka wygląda po nim jak nowa wkrutce wrzuce zdjęcia a co do lakierowania to nigdy tego nie popierałem wole dac wiecej wosku i fajka jest ładniejsza
To mój pierwszy wpis,choć czytam ten portal od dawna.Witam Szanowne Grono!Mam pytanie do Janka(JSG)-piszesz w komentarzu”zaciągnąc kołkiem”;czy mógłbyś krótko opisać tę czynność?Czytałem tekst Jalensa pod tytułem”Drewnem o drewno”,chyba wszystkie Twoje i Marka Milczka komentarze o polerowaniu fajki drewnianym kołeczkiem ale nigdzie nie przeczytałem jak to wykonać.Chodzi mi o to, czy trzec kołeczkiem o fajkę zgodnie z kierunkiem ułożenia włókien(słojów),czy nie ma to znaczenia,z jaką siłą docisku,szydkością tarcia-czy te rzeczy mają wogóle znaczenie?Chodzi mi oczywiście o ręczne polerowanie fajki.