Witajcie!
Zdaję sobie z tego sprawę że tych pytań już było sto tysięcy ale przekopałem cały chyba net łącznie z zagranicznymi forami (naszych, rodzimych forów o tematyce fajkowej chyba poza fajka.net nie ma, przynajmniej nie znalazłem)
Obejrzałem i przeczytałem masę recenzji tytoniów, recenzji zarówno polskich fajczarzy jak i fajczarzy zagranicznych baaa z niektórymi już witałem się z jak lis z przysłowiową gąską jednak realia w naszym rodzimym kraju szybko ostudziły mój entuzjazm bo większości tytoni po prostu nigdzie nie da się dostać, rynek jest tak ubogi, że musiałem się ograniczyć do zaledwie 4 interesujących mnie pozycji tj.
-GH Ultimum
-GH Ennerdale
-Peterson Sherlock Holmes
-Peterson Old Dublin
byłem też wielce zainteresowany takimi pozycjami jak SG Skiff Mixture, SG Squadron Leader i Dunhill Nightcap ale nie ma tego nigdzie :(
…doradźcie czy któraś z w/w pozycji będzie przyzwoita jak na początek? Darowałem sobie oczywiście wszelkie dostępne Amphory, Poniatowskie i Białe Domy bo tego po prostu nie chce palić z wiadomych względów, nie chce się zrazić.
Dodam tylko że nie palę papierosów a fajka ma być dla mnie czystą przygodą bez ciśnienia, jak nie zasmakuje to będzie leżeć po prostu w szafie a jak zasmakuje no to wiadomo i wolałbym oczywiście tą drugą opcje ;)
Wszelkie propozycje tytoni na początek z waszej strony jak najbardziej wskazane, postaram się poszukać może będzie i gdzieś upoluję.
Pozdrawiam!
Na początek polecam coś z LA (np.Old Dublin), bo najłatwiej to spopielić i najtrudniej przegrzać fajkę.
Cały czas się właśnie skłaniam do LA ale troszkę się obawiam, że jak moja ślubna poczuje ten smrodek, to mnie zamknie w gabinecie myśliwskim albo z domu wyrzuci i zamieszkam w kojcu z wyżłem ;p no trudno ;p
Z mieszanek latakiowych byłby jeszcze GH Balkan Mixture.
Każdy z wymienionych zasługuje na uwagę, byle nie w jednej fajce.
„(naszych, rodzimych forów o tematyce fajkowej chyba poza fajka.net nie ma, przynajmniej nie znalazłem)” – bardzo warto zapoznać się z forum fajczarze.pl, znajdzie tam Kolega wiele ciekawych informacji o tytoniach, w tym także o wspomnianych tekście. Tak więc zachęcamy: http://fajczarze.pl/
No, i tam dowie się, że Aalsbo Black to spoko tytoń na początek :>
Autorze, realnie: gdzie mieszkasz? I czy gotów jesteś za tytoniem podróżować ;) – to dwa podstawowe pytania.
Co do tytoni, które zaproponowałeś: Ultimum to aromat ze wszystkimi tego konsekwencjami. Ma wielbicieli, jak na aromat jest dobry jakościowo, ja nie jestem w stanie palić, gumę balonową żułem w dzieciństwie ;)
Ennerdale z ostatnich dostaw jest smutnym cieniem samego siebie jeśli chodzi o zapach. Kropka. Można zapalić, ale porównywać nie ma co. Nie wiem, co im odbiło. Natomiast baza tytoniowa jest niezła i chyba pozostała bez zmian.
SH nie paliłem, OD jest poprawną latakiową mieszanką, mającą zagorzałych fanów. Zachwytu nie podzielam, ale palić się to da ze smakiem.
Jeśli miałbym wybierać, zacząłbym od zestawu Old Dublin i Ennerdale.
Oj, trudne pytania zadaje kolega ;p będąc na etapie „kukurydzianki” i wyboru pierwszego tytoniu raczej się nie zastanawiałem nad „tytoniowymi podróżami” ;p w każdym razie wiem na pewno, że na lot do Blisko Wschodnich krajów w celu zakupu tytoniu nie jestem i prawdopodobnie nigdy nie będę gotowy ;p mieszkam na południu, blisko granicy ze Słowacją i stosunkowo blisko granicy z Czechami… najbliżej mam do Trafiki w Bielsku ale przypuszczam, że nie jest to „tytoniowe eldorado”, więc puki co „podróżuję” po internetowych sklepach ;)
Obecnie palę Old Dublin i Sherlock Holmes, oba są jak najbardziej dobre, nie jestem fachowcem więc nie opiszę smaku ale dobrze się spalają i w miarę chłodno. U mnie czyli na Lubelszczyźnie też ciężko coś znaleźć, od dłuższego czasu próbuje zdobyć coś z Samuela Gawitha i Gawitha Hoggarta ale jak na razie kiepsko, niektórzy to patrzą na mnie jak na ufo jak pytam o te tytonie, ale nie poddaje się ;).
Kilka minut w internetowej trafice i gotowe. Na dniach w sklepach pojawi się nowa dostawa tytoniu.
No niestety u mnie tak dobrze nią ma, jak w jednej trafice poprosiłem o zamówienie to mi powiedzieli że w hurtowni z której oni zamawiają nie ma takich tytoni, w innej znowu powiedzieli że może przy najbliższym zamówieniu coś zamówią ale takie drogie kiepsko im schodzą i zobaczą, także czekam dalej paląc oprócz wyżej wymienionych Mac Bareny które z kolei nawet mi podchodzą.
Obecnie znam tylko jedną trafikę internetową która prowadzi sprzedaż wysyłkową przez pośrednika, na innych stronach tytoni do wyboru do koloru ale niestety tylko dla osób z działalnością gospodarczą i tutaj zagwozdka, z tego co wiem do sprzedaży tytoniu/wyrobów tytoniowych nie wymagana jest żadna koncesja czy pozwolenie a jedynym wymogiem jest posiadanie działalności gospodarczej (o ile dobrze rozumiem tekst ustawy) i tutaj np. dajmy mój brat ma działalność ale np. budowlaną ma zarejestrowana firmę, więc teoretycznie wypełnia znamiona podmiotu gospodarczego – ogółem. Więc wystarczy mi jego NIP i dane firmy żeby kupić tytoń przez internet? Jeśli ktoś się orientuje to fajnie by było, gdyby opisał proces kupna tytoniu przez internet.
Sam się nad tym zastanawiam, jeżeli to ograniczenie ma zapobiegać jedynie sprzedaży tytoniu nieletnim to moim zdaniem można kupić posługując się danymi swojej działalności gospodaczej niezależnie od jej pkd…natomiast napewno nie zanosiłbym później tej fv do księgowej ;)
@Puffalo Bill
…kolega miał rację, całkiem spora ilość tytoni się pojawiła w sieci. SG Squadron Leader już do mnie leci, a wraz z nim na pokładzie moja pierwsza kukurydza Missouri Meerschaum ;p
Pozdrawiam!