Spotkanie towarzyskie, czyli powtórka z rozrywki

28 września 2012
By
Spotkanie towarzyskie, czyli powtórka z rozrywki

Zmusił mnie. Piotrek znaczy się. Zmusił mnie, żebym przerwał milczenie i lenistwo organizacyjne, wziął przysłowiową rzyć w troki i zorganizował spotkanie. No to organizuję. Termin – sobota 24 listopada. Szybko, wiem. I przepraszam, że jest nieco mniej czasu niż poprzednio, ale akcja jest spontaniczna (choć organizacyjnie dopnę wszystko na ostatni guzik w miarę swoich skromnych…

Read more »

Swojskie flaki kontra Irish Flake

28 września 2012
By
Swojskie flaki kontra Irish Flake

Mogłem tego nie robić. Nie mieć problemu, nie myśleć o zdrowiu w niepokojącej perspektywie. Nie przerywać pasjonującej rozmowy w pubie (wszystko, co przerywane, jest niezdrowe) i wreszcie zaoszczędzić rocznie tyle, że by psa bydlaka uchował.

Read more »

Kolejny mały koślawiec

23 września 2012
By
Kolejny mały koślawiec

     Dziś mała fajeczka „z ręki”. A teraz kilka dni przerwy na delegację i  domowe roboty.

Read more »

Bulldog z kropką

19 września 2012
By
Bulldog z kropką

Dziś „zamówiony” bulldog. Teraz wiem dlaczego takie zamówienie. Sprawiła mi wiele problemów, z którymi  dotąd się nie spotkałem. Po raz kolejny dostałem sygnał, ile jeszcze nauki przede mną. Ale z Waszymi komentarzami przynajmniej wiem z czym muszę jeszcze powalczyć. Trochę danych: dł. całkowita – 120 mm wysokość – 40 mm, średnica główki – 41 mm…

Read more »

Fajka „karciana”

17 września 2012
By
Fajka „karciana”

Dziś przedstawiam próbkę zmagań z pokerem. Zgodnie z poprzednimi sugestiami kropka na ustniku nie drewniana, a z naturalnego bursztynu. Na spodzie nieudolnie odciśnięta „pokawałkowana” punca. Spróbuję  złożyć trzy oddzielne, malutkie, nieporęczne kawałki w komplet i przymocować do jakiegoś stabilnego podłoża. Wtedy może nie będą tak „tańczyć”.    

Read more »

Zielona, kształt dowolny

16 września 2012
By
Zielona, kształt dowolny

Witam. Dziś kolejna próbka. Zrobiona w celu wypróbowania zielonej bejcy. Wydawało się, że bejca super. Włoska, spirytusowa. Jak się okazało, wyszło trochę neonowo. Ale przynajmniej przewiert przyzwoity. Na ostatnim zdjęciu trzy ostatnie „kominy” razem.

Read more »