Muzeum Archeologiczne w Krakowie zaprasza na wystawę czasową z cyklu Zabytek miesiąca „FAJKI GLINIANE nowożytne akcesoria do palenia tytoniu”. Na wystawie zaprezentowane są znaleziska z Krakowa – zarówno fajki jednorodne z manufaktury w Zborowskiem, jak i zdobione lulki. Pochodzą one z okresu od XVIII do pocz. XX wieku
Fajki gliniane to akcesoria, które w nowożytnej Europie pojawiły się wraz z modą palenia tytoniu. Ich produkcją zajmowali się początkowo wyspecjalizowani rzemieślnicy zrzeszeni w cechach fajkarskich. W Europie ogromnym zainteresowaniem cieszyły się wyroby manufaktur holenderskich, wytwarzających fajki jednorodne. W późniejszym okresie na całym kontynencie rozpoczęto produkcję innego rodzaju fajki, tzw. lulki, szczególnie popularnej w ośrodkach miejskich na obszarach Polski.
Fajki jednorodne składały się z cylindrycznej główki, cybucha i ustnika, które stanowiły jedną całość. Takie fajki, produkowane z białej gliny kaolinowej, wytwarzała manufaktura w Zborowskiem.
Fajka złożona-lulka składała się z wykonanej z gliny główki i zaczątku cybucha, natomiast właściwy cybuch z ustnikiem wykonywano z innego materiału. Lulki wytwarzano zarówno w wyspecjalizowanych manufakturach, jak i warsztatach garncarskich, co świadczy o znacznym popycie na tego rodzaju fajki. Zdobiono je rozbudowaną ornamentyką, wykorzystując motywy geometryczne, roślinne oraz antropomorficzne. Stosowano ponadto różnobarwne polewy, które dodatkowo podkreślały walory estetyczne. Dużą popularnością cieszyły się produkowane w Kolonii lub Wiedniu fajki zwane „kawiarnianymi” oraz sygnowane lulki z Bańskiej Szczawnicy na Słowacji.
Wystawa czynna będzie do końca maja
Więcej o ekspozycji na stronie Muzeum Archeologicznego w Krakowie
Ja bym bardzo prosił, żeby przemyśleć ostateczną postać tekstu przed kliknięciem „opublikuj”. Jak również – jeśli to się zdarzyło – o niewstawianie drugi raz tego samego tekstu.
Dziękuję za zrozumienie.
Bardzo dziękuję za informację i przepraszam za kłopot.
Ja bym się jeszcze zastanowił nad używaniem określenia „cybuch” w kontekście glinianki jednolitej w, bądź co bądź, poważnej i merytorycznej wystawie. W tym artykule -> http://www.fajka.net.pl/poradniki/podstawy/budowa-fajki/ jest dość szczegółowo napisane dlaczego. Może nie należy traktować tego jak wpisu encyklopedycznego, ale jednak skłania do zastanowienia się.
A poza czepialstwem – fajnie, cieszy taka inicjatywa pojawiająca się poza Przemyślem i ogólnie organizacyjnie nie związana ze środowiskiem fajczarskim (chyba że się mylę?). Pewnie wielu osób nie będzie to interesowało, ale i tak miło, że komuś się chce i uważa, że warto. Gdyby tylko bliżej mi było…
Jako autor scenariusza dziękuję za zainteresowanie naszą wystawą. Jest to inicjatywa stricte archeologiczna nie związana ze środowiskiem miłośników fajek. Staramy się ją jednak kierować zarówno do szerokiego grona społeczeństwa, jak i znawców tematyki fajczarskiej.
Jeśli chodzi o kwestie terminologiczne, określenie „cybuch” w przypadku fajek jednorodnych, stosowane jest w literaturze archeologicznej na określenie takiego elementu fajki znajdowanego podczas badań wykopaliskowych. Odnosimy się zatem do terminologii archeologicznej, która w tym przypadku jest jednolita. Zgadzam się z Panem w zupełności że jest to kwestia sporna i wymagająca uściślenia, jednak format wystawy nie pozwala na poruszenie wszystkich zagadnień.
Gdyby się Panu udało dotrzeć do Krakowa zapraszam na mój wykład 23 maja, na którym będziemy mogli wymienić się różnymi przemyśleniami.
Pozdrawiam
A ja chcę pochwalić, że komuś się chciało zareklamować tutaj muzealną wystawę. Przecież to pierwszy taki przypadek! No chyba, że na FMS się pojawiają takie wpisy, ze wstydem przyznam, że z braku czasu nie śledzę forum. Nie za długo wybieram się na rodzinny weekend do Krakowa i niniejszym wpisuję wizytę na wystawie w swój program. Do Muzeum Archeologicznego i tak bym poszła, więc na wystawę i tak bym pewnie trafiła, ale inicjatywa pochwalenia się nią na Fajkanecie bardzo się mnie podoba.
Co do terminologii i archeologicznej wiedzy o fajkach. Zapytałam ostatnio kolegę średniowiecznika o archeologiczne teksty o gliniankach. Myślałam, że coś podczytam i może wysmażę kilka zdań dla Fajkanetu. I co? Odesłał mnie do literatury fajczarskiej jako bardziej kompetentnej… :)
Zapraszamy zatem na wystawę :) tylko proszę pamiętać że czynna będzie do końca maja.
Jeśli chodzi o literaturę archeologiczną to widać już progres, szczególnie w kontekście znalezisk w miastach – Wrocławiu lub Poznaniu. Polecam szczególnie opracowanie Pani T. Witkowskiej, „Fajki z badań archeologicznych na pl. Dominikańskim we Wrocławiu” (Silesia Antiqua, t.39, 1998, s. 283-336), która w bardzo przystępny sposób omawia znaleziska z Wrocławia na szerokim tle od fajek glinianych po porcelanowe. Niedawno wydano również ciekawy katalog zbiorów wawelskich „Fajki w zbiorach Zamku Królewskiego na Wawelu” (2011) autorstwa M. Szewczyk-Wojtasiewicz, którą również warto rozważyć szukając zagadnień terminologicznych i archeologicznych, dotyczących tematyki fajczarskiej. Do lektur obowiązkowych dla badaczy „archeologicznych” fajek należy artykuł D. Mikłaszewicz, „Fajki z wraków zalegających na dnie Zatoki Gdańskiej” (Pomorania Antiqua, t. 15), którą również polecam.
Miłej lektury.
Pozdrawiam