Zapraszam do obejrzenia video pogadanki na temat tytoniu Fribourg & Treyer BlackJack na kanale „Pyk Puff”:
Wszystko, co u nas napisano, może być niebezpieczne w użyciu przez osoby postronne, ewentualnie można tego próbować używać wyłącznie pod opieką lekarza lub farmaceuty…
Aktualności:
Duże zmiany na horyzoncie.
Zapraszam do obejrzenia video pogadanki na temat tytoniu Fribourg & Treyer BlackJack na kanale „Pyk Puff”:
Tags: Black jack, Blackjack, Fribourg&Treyer, recenzja, virgnia
Ekstra są te Twoje wideo recenzje Grimar. Gratuluję odwagi. Sam kiedyś myślałem, że w polskim Internecie brakuje takiego porządnego kanału na temat fajki. Zabrakło jaj, żeby coś skleić. A tu proszę. Fajnie, z pomysłem i lekkością. Do tego z humorem. Gratuluję! Niestety są też minusy. Chodzi mianowicie o nietypowy wygląd fajczarza. Weź może zetnij te dredy, brodę też, wąsa możesz zostawić, ale koniecznie podkręcić. Przydałaby się nawet łysina. Ton głosu może bardziej bufonowaty. Garnitur, białe rękawiczki i niżej kamera, żeby patrzeć nieco bardziej z góry na odbiorcę. Wtedy będziesz lepiej pasować do stereotypowego wyglądu, co zapewne przyciągnie rzesze odbiorców.;) Poważnie mówiąc mam wielką nadzieję na więcej materiałów. Miło się słucha i ogląda. Pozdrawiam!
Codziennie wieczorem ścinam dredy i brodę. Niestety gdy budzę się rano, znowu są.
Mnie się podobało – były konkretne informacje no i porównanie z konkretnym produktem. Proponuję aby 4 lub 5 relacja na twoim kanale prezentowała tytoń/produkt ,który jest bardzo dobry i będzie opisywany w superlatywach. Tak aby zbalansować wszystkie recenzje na kanale i unikać tylko negatywnych lub śrendich opinii.
ps. Ja się nie znam ale mówią ,że zapachu się nie widzi więc „Zobaczny jaki ma zapach …” może nie być trafione w oficjalnej wypowiedzi ale jak najbardziej się sprawdza podczas luźnej konwersacji :)
„Ja się nie znam ale mówią ,że zapachu się nie widzi więc „Zobaczny jaki ma zapach …” może nie być trafione w oficjalnej wypowiedzi ale jak najbardziej się sprawdza podczas luźnej konwersacji :)”
To się nazywa synestezja.
;)
Trudne słowo o_O
O! Fajnie. Podoba mi się. Teraz w recenzji jest dużo „mięsa”. Tylko czarowanie niepotrzebne. Obeszło by się bez pstrykania palcami.
Eee tam. Fajne to było. Śmiszne. Ciekawe jaką magię zastosuje Grimar przy recenzji Nevady…
Fajne i ciekawe. Czekam na następne recenzje. Tak trzymaj!
Dzięki!
Gratuluję i czekam na więcej . A tytoń trafia na listę do sprawdzenia .
Dzisiaj skusiłem się w końcu na ten tytoń . Po pierwszej fajce wrażenia pozytywne . Lekka , smaczna i bezproblemowo paląca się V . Miodowych nutek nie wyczułem nic , a nic za to cytrynowy posmak był na początku dość wyraźny . Później nieco ustąpił i czułem po prostu dobry tytoń .
Ze względu na cytrynowy posmak na początku przypominał mi SG Travelers Dream ale spala się dużo wolniej i przyjemniej od tamtego . Zresztą to podobieństwo po kilku minutach minęło .
Moim zdaniem przyjemny tytoń o niewielkiej mocy w sam raz na upalne lato , a może i na jesień .
Zgadzam się iż to nie jest tytoń-odpowiedź na wszystko.
Niemniej- jako początek dnia – jest bardzo dobry, szczególnie dla początkujących.
Oczekiwał bym jednak po recenzji – wskazania konkurencji: co może być dobrym/lepszym zamiennikiem – z gatunku lekkiej virginii .
Pozdrawiam
Gawith Hoggarth Broken Scotch Cake.
Bóg zapłac.