Cześć!
Zapraszam do obejrzenia kolejnej, skromnej video-pogadanki na kanale „Pyk Puff”. Tym razem palimy 5-letniego Balkan Flake’a!
Wszystko, co u nas napisano, może być niebezpieczne w użyciu przez osoby postronne, ewentualnie można tego próbować używać wyłącznie pod opieką lekarza lub farmaceuty…
Aktualności:
Duże zmiany na horyzoncie.
Cześć!
Zapraszam do obejrzenia kolejnej, skromnej video-pogadanki na kanale „Pyk Puff”. Tym razem palimy 5-letniego Balkan Flake’a!
Tags: Balkan Flake, Latakia, recenzja, Samuel Gawith, vide, Virginia
Mam już 3 paczki, dokupie jeszcze 2 wszytsko w słoiku i czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam. Czekam…
Czekaj, czekaj. Kto czeka nie błądzi… eee… czy jakoś tak.
Tytoń który uwielbiam zabierać gdy idę do lasu na grzyby. Może ten posmak żywiczny mi tak pasuje do scenerii. Żeby mieć wolne ręce pale go w kukurydzy i czuc niemal wszystkie smaczki o których wspominasz, łącznie z posmakiem mięty. Spróbuje Twojej metody nabicia bo suszenie rozdrobnionego na kartce powoduje potem problemy z nabiciem.
Na ja też zabieram zwykle latakię na grzyby, ale wtedy raczej coś we wstążkach.
Myślę, że recenzja tego blendu jest dla mnie odpowiednią okazją żeby pogratulować Ci, Grimar świętego kanału. Super pomysł a filmiki naprawdę bardzo wciągające :)
Co do Balkana muszę powiedzieć, że mam nieco odmienne skojarzenia z tym tytoniem. Podchodziłem do niego kilka razy, jeszcze na początku mojej „kariery” i niestety wszystkie próby kończyły się fiaskiem. Miałem wobec niego dosyć duże oczekiwania, myślałem, że to będzie coś dla mnie ale chyba trochę przeceniłem swoje możliwości. Nie potrafiłem poradzić sobie z jego palnością, stosowałem różne techniki ale z marnym skutkiem. Zapamiętałem go jako mocny, szorstki, palący w ryja, ogólnie trudny. Za trudy dla mnie. Odpuściłem. Było wiele innych tytoni do spróbowania. Ale ostatecznie nie dałem za wygraną i obiecałem sobie, że kiedyś do niego wrócę. Może właśnie ta recenzja będzie iskrą motywacji żeby ponownie po niego sięgnąć. :) Tylko szkoda, że obecnie tak kiepsko z tymi Samuelami.
A zapytam jeszcze co sądzisz o Balkan Plug? Paliłeś może albo ktoś palił? Czy też jest taka duża różnica jak w przypadku Grousemoora Mixture i Plug?
Dzięki za miłe słowa. Niestety nie paliłem Balkan Pluga, w sumie nie wiedziałem, że takowy istnieje. Jeśli męczysz się z palnością flejkowych tytoni SG, to spróbuj nabić dzień wcześniej i taką fajkę zapal, to może pomóc.
Okazuje się, że jest i że nie tylko on ma swojego brata pluga. Z płatkami męczyłem się w sumie tylko w przypadku Balkana, z innymi sobie jakoś radziłem. Nie pamiętam już czy próbowałem tej metody, o której mówisz (bo samą metodę znam, cenię i stosuje) ale jak będę miał okazję to trzeba będzie sprawdzić. Dzięki za radę :)
Palę Balkan Pluga, różnica jest spora. Jest to przede wszystkim Va, dość lekko doprawiona latakią, moc 7/10. Znakomity tytoń, łagodniejszy, tłustszy i bardziej „pluszowy” niż flake.
Pluga łatwiej pokroić cienko z kostki i rozdrobnić. Jak napisał Cortezza jest bardziej łagodny i „aksamitny”. Super tytoń
Szkoda tylko, że od razu trzeba nabyć 250 g cegłę. Przy moim paleniu to pewnie do końca życia by mi starczyło.
Mi pewnie i na życie po śmierci. Ale zawsze można zebrać jeszcze kilku chętnych i podzielić się klockami.
Trafne obserwacje, zgadzam sie w 100% z recenzją i gratutuluję dobrej roboty.
A podziękował!
A gdzie tą cegłę mozna nabyć?
Na czeskiej etrafice widziałem sporo tych cegieł.
Niestety, nie moge nic zamówic wysyłkowo, jestem na cenzurowanym.
Bardzo fajna recenzja.
Kolejna fajna, dodajmy. Przyznam, że od debiutu nie śledziłem na bieżąco Twoich dokonań i ostatnio, stojąc w korku w samochodzie zrobiłem sobie mini-maraton.
Jak wiadomo, rzadko mówię komplementy (a jak już, to podobno chłoszczą ;)) ale powiem szczerze, że z filmiku na filmik widać postęp. Znalazłeś swoje środki wyrazu, recenzje są konkretne, nieprzegadane, Ty łapiesz coraz większy luz przed kamerą.
Naprawdę, fajnie, że ktoś to w końcu zrobił w PL. Super.
Jestem w pełni świadomy, że zwykle skąpisz komplementów (a to ja przecież mieszkam w Krakowie, nie Ty), tym bardziej dzięki za opinię!
Tak czytam te Wasze komentarze i dochodzę do wniosku, że człowiek jednak nie lubi myśleć. Myślenie go męczy. Przecież SG to najgorsza trucizna, której sprzedaż pwinna być już od dawna zabroniona… Przecież oni swoich tytoni nie poddają naturalnej fermentacji – zresztą jak prawie wszyscy obecnie, i leją chemię bez opamiętania – zresztą jak wszyscy… Samuel Gawith pluje na wasze zdrowie i życie, a Wy go jeszcze za to wychwalacie…? Jak można to nazwać – ignorancją, brakiem odpowiednie wiedzy, konformizmem czy głupotą? A może wszystkiego po trochu plus jakiś zysk z promowania tej i innych szkodliwych trutek?
Nam Ciebie też brakowała Józku.
Proszę o wiarygodne dowody na potwierdzenie tych słów. Dopóki to nie nastąpi, każdy kolejny wpis tego typu będzie traktowany jak trolling internetowy i zostanie usunięty.
O, Józek! Cześć!
Ee tam. Karmienie trola. Żadnego linka ani argumentacji nie będzie. Pozostaje pytanie: alkohol w duzych dawkach o 17.43? Za wcześnie… Ja sie rozkręcam po 21.00.
Palę sobie teraz ten tytoń i mam pozytywne wrażenia. Bardzo spokojne, powolne i łagodne palenie. Zgadzam się z Twoją recenzją w całej rozciągłości i pykająco pozdrawiam.