
Było jak zawsze. Jedzenie paskudne i do tego skończyło się pierwszego dnia. Tytonie marne, z czego połowa przesuszona. Ludzi niemili, podli i śmierdzący. Do tego opowiadający tanie, niesmaczne dowcipy (ale za to starczyły na dłużej). krótko mówiąc: fatalna atmosfera. Zapraszam na obejrzenia zdjęć i krótkiego pseudo-artystycznego video z tego pobojowiska. Pogoda wyjątkowo marna. Radek,…
Najnowsze komentarze