Posts Tagged ‘ Próbkowalnia ’

Schürch Lapis

1 sierpnia 2010
By

Tak jak złoszczą mnie niekiedy angielskie moderny z Synjeco, tak akurat zestawionemu przez Hansa Schürcha Lapisowi chętnie poświęciłbym pełnowymiarową recenzję. Musiałbym przecież, siadając do pisania, wypalić choć jedną pełną paczuszkę, a nie 3 fajeczki. Jeśli Lapis będzie dostępny bez problemów w Polsce, wejdzie na 100 proc. do mojej stałej rotacji, skąd zapewne wyprze kilka innych…

Read more »

G. L. Pease Montgomery

29 lipca 2010
By
G. L. Pease Montgomery

Zastanawialiście się kiedyś jak smakuje palone siano? Co by było jak by w fajce zapalić spadłe jesienią wysuszone ostatnimi promieniami słońca liście? Montgomery G. L. Pease, kedy go sobie wysypiemy wygląda tak, że włśnie zaczynamy się nad tym zastanawiać. Wygląda jak świeżo zgrabione liście, przetykane słomkami przekwitłej trawy. Przypomina sprzedawaną na allegrze wiślicę. Można znaleźć…

Read more »

Ani niedzielna, ani fantazja

29 lipca 2010
By

No to jedziemy z koksem. Sięgnąłem po wczorajszym dość intenstywnym dniu po kolejną próbkę od kolegi Yopasa. Tym razem wybór padł na Sunday’s Fantasy. Pierwsze skojarzenie – ładna nazwa; drugie – ładnie wyglądający tytoń – sporo czerni pochodzących z BlCav, a do tego brązy i oranże od Va. Mając w głowie świeże wspomnienia z Petersona Xmas…

Read more »

Istotna kwestia fajki

28 lipca 2010
By

Ha! Pod Jackową recenzją macbarenowskiego hh-vintage-syrian pokusiłem się o wystawienie niepochlebnej laurki temu tytoniowi, a teraz przyjdzie mi wleźć pod stół i odszczekać to wszystko. <Yopas włazi pod stół> HAU! HAU! HAU! A to wszystko za sprawą Petersonowskiego Old Dublina, który kiedyś dostałem, jako dodatek do zakupów w fajkowie i miałem okazję zapalić w moim…

Read more »

GH Brown Flake

27 lipca 2010
By

Kolejna wirginia… Ale z 12 proc. dodatkiem Burleya z Malawi. Czym się różni Bu z Malawi, od Bu z Zanzibaru czy z Kentucky, nie wiem, trzeba będzie podociekać, a nawet wdrożyć śledztwo. W każdym razie w nieznacznym stopniu wpływa na głębokie słodyczki naturalnego tytoniu. Wpływa za to na to, że nawet nieostrożnie palona Virginia nie…

Read more »

Tortuga Vaper by Jalens

26 lipca 2010
By

Mieszanka stworzona przez kolegę Jalensa ma w sobie to coś, co miał w sobie Boris Karloff we „Frankensteinie”,  Emil Karewicz w „Stawce większej…” i Jigsaw w horrorze „Piła”. Potwór, który ma w sobie to coś, swego rodzaju charyzmę. Jackowa składanka ma w sobie kilka mocnych tytoni bazowych, coś o uszy mi się obiło SG Brown…

Read more »

Schürch ONYX

26 lipca 2010
By
Schürch ONYX

Klasyczny anglik, wirginia, syryjska latakia i delikatne muśnięcie luizjańskim perique dodającym nutkę pikanterii. Co tu dużo gadać. Tytoń wyśmienity, taka latakia do palenia na co dzień. Czy da się opisać smak lataki? Czy latakia może się źle palić? Czy latakia może źle smakować? No dobra może co udowodniono tworząc torben dansk- nazwał bym go jednak…

Read more »

GH Ultimum

25 lipca 2010
By

Aromacik, bez dwóch zdań, po prostu aromacik. Przez trzy kolejne dni zaczynałem nim dzień z małej fajeczki. Leciutki tytoń. Wydaje się być stworzony dla zaspanych, którzy nie mają jeszcze pełni rozumu i nie chcą sobie zaprzątać głowy smakowymi analizami, ale lubią dzień zacząć czymś w dobrym gatunku. Synjeco na swojej stronie też nie epatuje złożonymi…

Read more »

Astley’s Medium Flake

23 lipca 2010
By
Astley’s Medium Flake

Parę lat wstecz, nad brzegami Morza Śródziemnego żył sobie pewien człowiek. Nazywali go Platon. Jako że człowiekiem był on uczonym, czas jego zajmowało spisywanie różnych opowieści. Była wśród nich taka, która opowiadała o tym, jak to bogowie, z przyczyn znanych tylko sobie lub może po prostu bez przyczyny, dla kaprysu może, podzielili człowiek na płci,…

Read more »

GH Glengarry Flake

23 lipca 2010
By

Dla tych, którzy lubią virginie aromatyzowane po angielsku, dla wielbicieli tytoniu scented. Do czyściutkiej i bardzo zacnej virginii dodano „obudów” dosładzających oraz odrobinę aromatów miodowych. Jak zawsze, w przypadku Gawith&Hoggarth, aromatyzowanie nastąpiło z umiarem i dobrym smakiem. Aleeeee… Paliłem z zaciekawieniem.. Także w przeświadczeniu, że to jest doskonały blend. Jest jednak coś w tych „scentedach”,…

Read more »

Dunhill Early Morning Pipe

23 lipca 2010
By

Na dworze aura na którą wszyscy narzekają, a ja jestem zachwycony – niech tak będzie przez 364 dni w roku; przez jeden niech pada, aby człowiek się nie odzwyczaił od deszczu. Jak co czwartek wróciłem do domu w godzinach wieczornych. . Mało tego – w lodówce czekało na mnie piwo, więc wieczór zapowiadał się na udany. Szybki…

Read more »

Kendal Four Squires Flake

22 lipca 2010
By

Co to za zwirz? Tytoń od Gawitha i Hoggartha zakupiony w dwudziestopięciogramowej próbce, w pewnej angolskiej trafice internetowej. Sprzedawca napisał: „Four Squires Flake is a combination of flue-cured Virginias from Brazil and Zimbabwe, augmented with a smaller amount of sun-cured to add sweetness and body.” Pierwsze wrażenia (przed): Tytoń w długich, ciemnobrązowych płatkach. Wilgotny. O pięknym,…

Read more »

SG Black Pigtail

22 lipca 2010
By

Jak niektórzy wiedzą, od roku trenuję ostro spotkania z tytoniami uznawanymi za te najmocniejsze. Jak do tej pory udawało mi się wypalić przynajmniej po jednej pełnowymiarowej fajce. Kilka dni temu trafił do mnie spory kawałek Czarnego Świńskiego Ogonka. I poległem sromotnie, nie wypaliłem nawet 3/4 brogowej osiemnastki, która służy mi do testów na wytrzymałość własną.…

Read more »

GLP Montgomery

22 lipca 2010
By

GL Pease – przez jednych uważany za klasyka zestawiania mieszanek, przez innych za przesadnego eksperymentatora i „przesmaczacza”. Ale Montgomery, to mieszanka, moim zdaniem, powalająca. Virginia virginią pogania. Jasna, kilka odcieni czerwieni – gama kolorków, gama akcentów smakowych i stopni słodyczy… Odrobina ciemnego Kentucky, czyli niezłej amerykańskiej podróbki orientali… I dyskretne owocowe oraz lemonkowe kwaski –…

Read more »