Stale rosnąca akcyza, moda na niepalenie, ograniczanie wolności palaczom – w takich czasach białostocki oddział TVP zapukał do drzwi naszego fajkanetowego kolegi, człowieka z lasu, aby zapytać go o co chodzi tym świrom z fajką…
Opowiada @radekb
(klik w obrazek)
I tak, psze państwa, fajczarz udziela wywiadu. Co niektórzy mogą się uczyć :>
Ja bym poszedł dalej i powiedział, że POWINNI.
Gratulacje Radku. To jest Promocja Środowiska z naciskiem na wielkie „P”.
Dziękuję i pozdrawiam
PJ
Ależ ten las to Krasny jest…
do tego fajnie opowiedziane, fajnie pokazane i cieszy, że jeszcze czasem ktoś zapomina o tym, że palenie jest be i fu…
Gratulacje.
Bardzo fajnie opowiedziane, dobrze zrobiony materiał filmowy.
Żałować należy tylko tego, że tak rzadko ludzie fajki trafiają do mediów.
Gratulacje
Aż się zaczerwieniłem (nie tylko na nosie).
Dziękuję, ale to zasługa Marty, nie moja. Aż się dziwię, że to Jej puścili? Gdybym palił marihuanę, to jeszcze bym zrozumiał, ale tytoń? Przecież tytoń jest passe.
Najważniejsze, że się udało i że się podoba. Dziękuję w imieniu Marty (reporterki) i Tomka (kameruna).
To jeszcze taka sugestia, za Wojtkiem P. na gadaczce, może da się ten materiał wrzucić lokalnie na nasz serwer? Żeby nie zginął. Tylko nie wiem, czy do tego nie potrzeba jakiegoś prawnego ogarnięcia.
Pogadam z Martą i dowiem się co i jak.
Same ochy i achy. Fajna sprawa. A „kołeczek drwala” – genialny!
Kołeczek to Jankowa robota. Jest tak fajny, aż mi go szkoda używać.
ukłony ;-) mogę do Ciebie przyjechać z fajką na wakacje? ;-)
Świetny materiał, świetnie pomyślany i zrobiony. No i świetnie opowiedziane :) Gratulacje! Niezmiernie miło się to ogląda, aż mi się zapalić zachciało :)
Super filmik!!!Pozdrawiam
Bardzo ciepły i sympatyczny klimat wypowiedzi. Nic dodać, nic ująć. Gratuluję!
Radku, po pierwsze: twoja kolekcja sprawiła, że o mało nie dostałem oczopląsu. Chyba oddzielne pomieszczenie na te fajki byłoby potrzebne, tylko pozazdrościć. Po drugie: pięknie waść mieszkasz:) A film niesamowicie pozytywnie nastraja zarówno fajczarzy, jak i ludzi, którzy nie mięli z fają nic wspólnego – ja sam tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że fajczenie było dobrym pomysłem. Raz jeszcze gratuluję debiutu i dziękuję.
Dziękuję bardzo za wszystkie miłe komentarze. Oddzielnego pomieszczenia na fajki nie mam, tylko kilka kubków i kilka blaszanych pudełek po czekoladkach :)
Obejrzałem.
Doskonała robota, gratulacje zarówno dla Radka jak i dla Autorów reportażu. Pięknie wyszło, klimatycznie, bez zadęcia.
Za propagowanie Fajkanetu powinieneś dostać medal.
Za propagowanie mojego autorskiego określenia „ogryzek” stawiam piwo (fajnie, że się przyjęło) ;)
…tylko czy to oznacza, że teraz już nie ma przebacz i muszę organizować minimum dwa spotkania rocznie? :O
Tak, to właśnie oznacza dwa spotkania w roku (minimum). Inaczej na kłamcę wyjdę. I jak ja się potem ludziom pokażę?
W tym roku były już dwa, poza tym ty odwiedzasz Piotra, Ja Ciebie, Tomek z krzyśkiem wypasają pociechy na jednym asfalcie… byliście w ZG… ja się 5 minut widziałem z Julianem, czy Jopasem… nigdy nie pamiętam który jest który, a w końcu fajkanet to „my użyszkodnicy” więc przyjmując starą prawdę- jest czas prawdy i czas ekranu… więc nie ma to tamto… spotkania mniej lub bardziej zaplanowane mają miejsce i są faktem niezaprzeczalnym…
Kwintesencja fajczarstwa w najczystszej postaci. A ten jesienny fajczarski salon w ostatniej scenie to chyba z K-paxu. W realnym świecie takich cudeniek nie ma. Gratulacje.
Świat jak najbardziej realny. Tylko wiesz, to jest ściana wschodnia, Polska nawet nie B, a V, a może nawet Y. Tu wszystko jest inaczej niż tam u Was, w eleganckim świecie.
Nie, mylisz się. Tam gdzie mieszkasz jest kwintesencja Polski, normalnej, spokojnej, nie zwariowanej. zazdroszcze Tobie tego. Urlop spędziłem na Roztoczu Lubeskim i jestem zaczarowany. A kolekcja Twoich fajek … ech. Pozdrawiam
Tak się tylko droczę. Nie zamieniłbym swojego Krasnego Lasu na żadne inne miejsce na świecie. A co do kolekcji… To raczej przypadkowa zbieranina, do kolekcji jeszcze baaaaaaardzo daleko. Tym bardziej, że znów mi przebili Bertrama :evil:
Materiał taki, jakim powinno być właśnie fajczarstwo IMHO. Żadnego pozowania i – jak Krzyś świetnie to ujął – zadęcia. Pewnie dlatego tak przyjemnie się oglądało. :)
Ha! I jeżeli moje oczy mnie nie mylą (czekam na okulary właśnie) to jedną z palonych fajek był ten Bewlay’ek ode mnie. Aż się cieplej na sercu zrobiło. :)
Zazdraszczam jesieni w tak cudownym miejscu!
Bewlay był na filmie, ale w nim nie paliłem.
Czyli warto czekać na okulary. :)
GRATULACJE GRATULACJE , Ja znam tego gościa, ale jestem dumny znam gościa z telewizji co ma fajek tyle że nie wie gdzie je odstawiać po wyczyszczeniu :)) JUPI JUPI SUPER Radku
Piękny reportaż!
Może niechcący wychodzić nam jakaś akcja lobbingowa czy promocyjna, bo z kolei w Radiu Katowice wyemitowany został krótki reportażyk ze spotkania Śląskiego Klubu Fajki. Do znalezienia na naszej stronie http://www.fajka.slask.pl.
Fajne!