Ponieważ od zapoznawczego piwa Fajkanetowego minął rok z okładem, w gronie kilku zaangażowanych osób doszliśmy do wniosku, że sytuacja dojrzała do tego, żeby zrobić powtórkę.
Termin ustalono na sobotę 12 maja.
Miejsce – Local Coffe na warszawskim Ursynowie (stacja metra Natolin). Tu uwaga – miejsce potwierdzimy po zamknięciu listy zgłoszeń. Po prostu trzeba zarezerwować kawałek lokalu i zdeklarować liczbę ludzi. Dopuszczamy zatem możliwość zmiany lokalizacji na inną, ale cały czas stoliczną. Lokal posiada znaczną liczbę niskich stolików i siedzisk typu kanapy/krzesła/fotele, także będzie gdzie usiąść i jak pogadać na spokojnie. Cenowo nie zabija, piwo 8 PLN, kawa też coś koło tego. Daje się zjeść.
Godzina – 16. Względnie wcześnie. Żeby ci, którzy muszą wracać komunikacją miejską dali radę wrócić jeszcze ostatnimi autobusami i nie musieli czekać na nocne, a jednocześnie tak, żeby uczestnicy spoza Warszawy spokojnie dali radę dotrzeć.
Wpisowe – 10 PLN. Tak, wiem, gentlemani o pieniądzach nie rozmawiają. Tym niemniej postanowiliśmy wprowadzić obowiązkowe wpisowe. Z kilku względów – przede wszystkim z uwagi na rezerwację. Wpisowe zostanie przeznaczona na zakup w Fajkowie kilku puszek tytoniu (3-4 rodzaje, może więcej, w zależności od ilości osób), z których każdy obecny na spotkaniu uczestnik będzie mógł nabić sobie fajkę (lub fajki!). Wybierzemy jakieś rarytasy, obiecuję. Absolutne minimum to jakaś Virginia, mieszanka z latakią i aromat. Jeśli na koniec spotkania okaże się, że są jakieś nadmiary tytoniu, to rozdzielimy go między uczestników.
Atrakcje – liczne ;) Głównie towarzyskie. Liczymy na to, iż nasi fajkowi Twórcy zaprezentują swoje wyroby. Na razie swoje przybycie zapowiedział Wojtek Pastuch, myślę, że Tomek i Janek jako miejscowi przybędą tym bardziej. Pewnie sama szansa pogadania z nimi i obejrzenia tego, co mają do zaoferowania (a może i kupienia jakiejś fajki czy złożenia zamówienia?) już będzie dużą atrakcją dla uczestników. A poza tym… przychodzimy tam dla siebie. Im więcej my, uczestnicy przyniesiemy na to spotkanie, tym bardziej będzie ono udane. Czego wszystkim życzę.
Impreza jest otwarta dla wszystkich zarejestrowanych użytkowników Fajkanetu.
Chętnych prosimy o wpisanie się na listę (za pomocą komentarza) i kontakt ze mną na PW lub maila z formularza poniżej – będę rozdawał numer konta, bo ktoś musi ;) Zgłaszamy się do 15 kwietnia, potem lista zostaje zamknięta. Wpłaty przedłużamy do 20 kwietnia. Po otrzymaniu wpłaty będę uzupełniał listę w treści artykułu. W ten sposób będzie widać, ile osób już się zgłosiło.
Lista osób zgłoszonych:
- PiotrekN (Musiałem Go tu wstawić. Sami rozumiecie, dzień bez wazeliny, itd., opłacony)
- tower (opłacony)
- Rheged (z osobą towarzyszącą, opłacony)
- yopas (opłacony)
- Alan (opłacony)
- tomasz_z (opłacony)
- montoya (opłacona, być może z osobą towarzyszącą)
- daddas (opłacony, być może z osobą towarzyszącą, nie potwierdzony)
- radekb (opłacony)
- kolejarz1986 (opłacony)
- carlos cruz (opłacony)
- FizylierXW (być może z osobą towarzyszącą)
- Krzysztof. (opłacony)
- D.z.i.k.i. (opłacony)
- Wojtek Pastuch (opłacony)
- marcin szarywilk (opłacony)
- RobertZ (z osobą towarzyszącą, opłacony)
- Lolek (opłacony)
- redelek (opłacony)
- Perry (opłacony)
- JSG (opłacony)
- Keszkie (opłacony)
- Karol (z osobą towarzyszącą, opłacony)
LISTA ZAMKNIĘTA!
PS. Zdjęcie wykonał oczywiście Alan. Chyba nikt nie miał złudzeń, że to ja. Ja jestem ZNACZNIE ładniejszy :> (Wot dresiarski gust… – dop. Alan)
No to teraz Rheged możesz wpaść na sushi! :)
EDIT: no, tego, ja oczywiście że będę.
Piotrek pewnie by mnie już zabił, że się nie zjawiam, to się zapowiem. Wstępnie ;)
Ja z chęcią bym przyszedł. Ostatnia impreza bardzo miła była :).
Krzyś, „[…] myślę, Tomek […]” no w pysk dać? Skoro mówiliśmy o tym już, to dlaczego w kontekście domyślań? Hm?
Pewnie, że będę.
Chętnie pozwolę sobie na wrzutkę, by fajkowo wzięło więcej puszek, a „demokratycznie” zagłosujemy nad trzema rodzajami (lub więcej) ;)
Ja się wstydam majestatu:) A tak serio, to może i by delegacja z Lublina jakaś się pojawiła, z waszmościami ziemi lubelskiej mus porozmawiać.
Spoko. Hołd lenny odbieramy w tytoniu i fajkach high grade (zamiast zbroi) :>
Jeśli czasoprzestrzeń się za specjalnie nie pozagina, to będę… marudził ;)
Spróbuje się dotoczyć, choć jak się nie wie co będzie jutro- trudno przewidzieć co będzie za trzy miesiące.
Czy jeśli się będzie +1 to trzeba dać 20 zł? No i wolał bym dać w łapę niż przelać…. bo z próżni przelać trudno…
Słuszne pytanie. Zróbmy tak: jak +1 jest palące, to trzeba dać dodatkową dychę. Jak nie jest, to nie, przecież trudno, żebyśmy palili na czyiś koszt. Ale informację o osobie towarzyszącej jednak poproszę (w sensie, że będzie) tak, żebym wiedział co i jak z rezerwacją. OK?
ofkors… dowiesz się pierwszy- zadzwonie do ciebie spod drzwi lokalu 12 maja, żebyś mógł wyjść i sprawdzić
Krzysiu, zapomniałem/nie przemyślałem (niepotrzebne skreślić) – ja też być może będę z połówką (swoją, nie wódki ;P). Ale to jeszcze się zobaczy. Wolę najpierw ogłosić, a później dementować, niż ewentualnie później siać zamieszanie.
Fajny zlot się szykuje, ale mi z Krakowa to nie chce się jechać :P
Grzecznie proszę o powstrzymanie się w wątku organizacyjnym od niczego nie wnoszących komentarzy.
Jeśli ktoś chce zgłosić pomysł, zapytać o coś, zgłosić obecność – super. Ale napisanie posta treści jak powyżej robi tylko bałagan.
Podobnie jak bardzo śmieszne teksty „potwierdzę dwunastego maja”.
Bo może się okazać, że 12 maja, to delikwent się odbije od klamki.
Ramy czasowe są podane i warunki zgłaszania się są podane w komunikacie, proszę się do nich dostosować.
PS. Wiem, że ten post brzmi zrzędliwie. To było zamierzone.
ja też się wybieram. pewnie bez +1 (choć kto wie, mężczyzna zmienną jest).
Chętnie i ja bym się wybrał, ale to tak odległy czas… Już w ubiegłym roku planowałem, ale w tym jakby mi bliżej:) W każdy razie wpłaty dokonam i nawet jeśli się nie stawię, to rad będę iż mogłem wspomóc w tytoniowych zakupach fajkanetowych znajomych. Tylko powiem szczerze, za czorta nie mogę KrzysT’a na PW odnaleźć by dowiedzieć się o „kont”, w którym na kupkę zbieramy. Ale ja to informatyczny ignorant jestem…
Masz we wpisie formularz kontaktowy.
Mówiłem,że ze mnie ignorant! Dzięki, jakoś mi to DUŻE PUSTE POLE umkło, aż wstyd się przyznać…
Wytłuszczony tekst nad, instrukcja pod – no kurczę, a tak się staraliśmy… :D
Po publikacji czytałem tekst „nie w stanie” i uznałem,że dopiero „w stanie” będę się deklarował, a wtedy to od tytułu, do ostatniego komentarza od razu. Ale co ja się tu będę tłumaczył… Wina moja i już jeżeli chodzi o „niewstan”.
Proszę o wpisanie mnie na listę. Będę sam.
z kawasaką :d
Ale Kawasaka nie pali. W fajce, znaczy się nie pali, więc się chyba nie liczy?
Szkoda, że mnie nie będzie – niestety…
Nie wiem czy będę wtedy w Warszawie ale jeżeli będę to się zjawię. Czy pojawię się na pewno to okaże się 12 maja rano. Tak czy inaczej, proszę o podanie numeru konta na maila.
Taką nieśmiałą sugestię mam, może raczej poszukajmy knajpy z ogródkiem istnieje realna szansa że pogoda poprawi się do maja. Co do obecności, nie znalazłem nikogo kto by znał harmonogram mojej pracy, ale jestem w stanie przyjąć na barki ciężar wpisowego ;-]
No. A teraz wyobraź sobie, że w połowie mamy majową burzę. Albo temperaturę rzędu 3 stopnie pod wieczór (spokojnie realne w maju). Albo wiatr, który będzie rozgrzewał fajki do temperatury pochodni.
Pomijając już atrakcję dla przypadkowych przechodniów i gapiów. Jak ktoś ma ekshibicjonistyczne potrzeby, to może wyjść przed lokal. Ja nie mam.
Krótko mówiąc: thanks, but no, thanks.
No i lokal jest już sprawdzony i nam przychylny.
NIe mówię że mamy się spotykać nad Wisłą, czy na placu defilad, ale może dałoby się znaleźć miejsce gdzie jest i ogródek i palące wnętrze. Wątek ekshibicjonistycznych potrzeb wydaję się ciekawy. Od czasów liceum przestałem się ukrywać z paleniem. Będziemy palić po ciemku czy z zamkniętymi oczami? ;-] Na prawdę palicie tylko w domach? Wizja tego wnętrza wypełnionego kilkunastoma palaczami przypomina mi najlepsze czasy przedziałów dla palących w pkp.
Przypuśćmy, że będzie nas około 10, tak jak aktualnie lista wskazuje. Rezerwujemy ogródek, siedzimy tam godzinę i nagle pogoda się psuje. Wchodzimy do środka (przypominam, że jest sobota) i nagle okazuje się, że niemal wszystkie stoliki zajęte. Ups? No chyba, że masz namiary na jakąś miejscówkę, która pomieści X palaczy w ogródku i zagwarantuje ciepłe pomieszczenie w razie deszczu i wichury, przy okazji nie zdzierając na piwie, jedzeniu itp. :)
Nie, nie palimy tylko w domach, a ja w domu palę nawet najrzadziej. A że w pomieszczeniu będzie taka siekierka, że będziemy mogli na niej wieszać płaszcze – tak to już jest na spotkaniach. W Local Coffe mają nowe okna, da się łatwo otworzyć ;)
Gdybyśmy mówili tylko o paleniu – to nie ma tematu.
Ale doświadczenie uczy, że na podobnych spotkaniach na stolikach leży kilkadziesiąt-kilkaset (to nie jest przesada) fajek, kilkadziesiąt słoików z tytoniami, jakieś przybory się walają. To zwraca uwagę. Często niepotrzebnie. I stwarza dodatkowe ryzyko, że coś zginie. Wolę dmuchać na zimne. Niestety, niektóre z naszych zabawek są trochę warte i to nie tylko jeśli chodzi o wartość emocjonalną.
Co do samego miejsca: ja się przy nim nie upieram. Ale ogródek, nawet najbardziej sympatyczny wydaje mi się słaba opcją. Nie mieszkamy na Lazurowym Wybrzeżu ani w Kaliforni, żeby mieć gwarancję pogody o określonej porze roku ;)
Jeśli natomiast chodzi o zaduch to miejsce jest przyzwoicie wentylowane. Poza tym przecież po to tam przychodzimy, żeby się powędzić :>
A ja krótko:
Jest inicjatywa.jest pomysł, propozycja…
Podoba się? Piszemy, wpłacamy przychodzimy.nie? To nie.
Jeśli ktoś ma własne pomysły, to nikt nie broni zwołać kolejnego spotkania.
Zaakceptowałem to as is.i jeśli teraz będziemy”modelować” spotkanie na nowo, targować się, głosować, to ja się wypisuję.
Ja też się wybieram i już nie mogę się doczekać.
Proszę o dopisanie mnie do listy.
Pozdrawiam
Wiem, że zaraz okrzyknięty zostanę mąciwodą, ale co Wy na to, by przy okazji spotkania ustawić „stolik”-kącik tzw. handlowy? Taki, z którego każdy może skorzystać.
A chodzi mi o to, że może ktoś ma fajki, które już nie cieszą i najprościej w świecie nie chce się komuś robić fotek i opisów na allegro… Zaletą tego jest fakt, że można dokładnie fajeczkę przed ew. zakupem obejrzeć, dotknąć, sprawdzić a i potargować się. Inaczej niż na allegro – targować tak, ale tylko wzwyż :)
Raz już kiedyś taki pomysł dawałem – na urodzinach – jubileuszu PC-wawa; nie wiem, na ile inni skorzystali, ja sam sprzedałem 2 z 4 fajek a potem i trzecia poszła (ktoś widział, oglądał, zapamiętał i post factum – zakupił)…
Co Wy na to? Jeśli macie takie, weźcie ze sobą, przypnijcie karteczki z imieniem nazwiskiem, telefonem i ceną i …. a może akurat będzie ktoś, kto chętnie przygarnie niechciane…???
Chyba kiedyś podsuwałem Krzysiowi taki pomysł, stanęło na tym, że jeśli będzie dużo fantów do sprzedania, to się taki stolik ustawi. Jak nie, to się rzuci hasło w tłum i już ;)
Napisz od razu, że jesteś zbyt leniwy, żeby opisywać i robić zdjęcia :>
A serio, to oczywiście każda inicjatywa jest ok, jeśli się komuś chce rozkładać po stolikach. Ja mam zamiar przyjść i się relaksować. Co pewnie i tak skończy się tym, że będę gadał, nic z tego, co paliłem nie poczuję i będę zazdrościł Yopasowi, który jak zawsze spokojnie będzie kontemplował zapadłwszy w fotel. I tylko ewentualnie, zgodnie z tradycją na koniec rozpirzy jakąś butelkę ;)
…którą tym razem opróżnię do dna. Na pewno.
Leniwy jestem; tak
Rozkładać stolik… zaraz tam rozkłądać; dwie sztuki znalazłem – ot rozkładania będzie, że hoho
Yopas – tak, ale on rozwala puste
Pełnej bym nie tknął. To już prędzej jakiś stolik mógłbym obalić.
Nie znam grafiku pracy na przyszły tydzień, nawet na jutro a co dopiero na maja ale jak czas pozwoli to będę.
Ok, no to u mnie już pewne – z osobą towarzyszącą :)
hmm a laik, lamer czyli początkujący też może załapać się na takie spotkanie, pewnie będę miał 1000 pytań i będę siedział sam :( ale chcę chcę z Wami Fajczarzami :))). Poproszę o dopisanie i podesłanie numeru konta i jak zatytułować przelew.
Dzięki
Redelek
Oczywiście, każdy zarejestrowany użyszkodnik jest mile widziany :) w artykule masz formularz kontaktowy, wpisz w nim chęć udziału, w odpowiedzi dostaniesz dane do przelewu.
Jak będziesz zadawać 1000-ce pytań, to dobrze. Przynajmniej jest jakaś szansa że pogadamy o fajkach a nie o czymś innym… :)
Gorzej jak pytania będą dotyczyły wszystkiego tylko nie fajki :evil:
Czemu gorzej? Będzie jak zawsze :D
Liczę na to :)
no mam troszkę w rękawie tych pytań, a potem zaczniemy gdadać, byle by nie informatyka, polityka i kobiety. Dzieci tak :)))
Ma z was ktoś książkę Fajka mniej szkodzi Z.Turek ? Do pożyczenia oczywiście?
Dzięki
A na co Ci ta książka? Do nauki to ona niezbyt zdatna…
…a ciekawsze historyjki dzięki Markowi Milczkowi, Jackowi i Emilowi mamy na portalu.
Przypominam, że lista obecności zostaje zamykana za 11 dni. Termin wpłat wpisowego upływa 5 dni później. Można powoli odkładać zawrotną sumę 10 PLN oraz mobilizować osoby towarzyszące ;)
Wpiszcie i mnie :)
Proszę bardzo, 10zł :D
Przypominam, że pozostało pięć dni do końca zapisów i dziesięć do końca wpłat.
Potem będę krzyczał i bezlitośnie skreślał :>
Cholera,szkoda,że nie będzie mnie wtedy w kraju,z chęcią bym Was wszystkich poznał.Może uda mi się następnym razem.
Update quasi-formalne: zarezerwowałem miejsce. Nie salę na wyłączność, ale miejsc na te 20-25 osób.
Prześlij mi proszę numer konta, to przeleję za siebie i za Kasię.
Zgodnie z eleganckim dopiskiem Alana lista została wczoraj (zgodnie z terminarzem) zamknięta.
Tych, którzy jeszcze nie uiścili wpisowego bardzo proszę o dokonanie wpłat.
Ponieważ większość składek już mam i optymistycznie zakładam ;) że wszyscy wpłacą, zatem mogę rzucić w tłum pytanie, co szanowni uczestnicy chcieliby zapalić?
Nie ukrywam, że ostateczną decyzję i tak podejmę sam – bo nadmiar demokracji szkodzi, a poza tym biorąc pod uwagę wybór na Fajkowie i tak wszystkim nie dogodzę ;)
Tym niemniej Wasze głosy będą oczywiście brane pod uwagę. Oczywiście można też wpływać na mnie pośrednio i bezpośrednio, korumpować i w ogóle. Podpowiedzi odnośnie moich gustów i preferencji wydaję na priv :>
No dobra, a teraz serio: zakładając, że wszyscy wpłacą stać nas na cztery 50 gramowe puszki.
Jeśli zostaną jakieś fundusze, to przeznaczymy je na zakup kilku paczek wyciorów, tak, żeby były dostępne na spotkaniu. Myślę, że będzie to wygodne, ustawimy w szklance i będzie sobie można brać. Ewentualnie kupimy jakiś kołeczek i rozlosujemy wśród uczestników. Jeśli budżet nadal się nie zamknie, to poświęcę się i przepiję te nadmiarowe 2 pln ;)
Wracając do tytoniu: pierwotny pomysł zakładał, żeby spróbować najnowszego Piotrkowego hitu, czyli GH.
Z którego wybrałem wstępnie 3 tytonie, kierując się zasadą, żeby reprezentowały w miarę możliwości pełen przekrój tytoniowych możliwości, czyli:
– Ennerdale Flake (scented – ale lubiący aromaty na pewno się nie obrażą)
– Broken Scotch Flake – Va
– Balkan Mixture – La
Dlaczego akurat Broken Scotch, a nie pozostałe? Głównie dlatego, że z Flake jest problem – trzeba je długo suszyć. Oczywiście możemy poprosić Piotrka o otwarcie puszki w przeddzień spotkania, ale ile puszek można wozić otwartych. I tak będzie musiał otworzyć Ennerdale, co oznacza, że będzie w autobusie pachniał, jak, cytując klasyka, trzypiętrowy dom publiczny.
Takie są moje typy, jeśli macie inne – krzyczcie. Jeśli będzie zdecydowany sprzeciw, albo wola zmiany, to oczywiście kwestia jest otwarta.
Czwarta puszka – nie mam na razie zdania. Chciałem dopieścić wielbicieli Va, ale nie mam pomysłu póki co. F&T Vintage? Cut Blended Plug? Coś od Dan Tobacco? A może jakiś VaPer? Albo typowy aromat?
Proszę o wypowiedzi.
Jako mentalnie silna opozycja na rzecz va/per oczywiście proponuję:
GH „Lafayette Two Step” Louisiana Flake
PozdrY,
Podtrzymuję Luizjanę.
F&T chyba nikomu jeszcze nie zaszkodził z vintage miałem przyjemność z plugiem jeszcze nie więc może CBP. Za pomysł z ‚typowym aromatem’ proponuje zawiązać grupę inicjatywną która odbierze nadmiarowe 2 pln i przepije je ustami delegatów, a organizatora skaże na wieczną hańbę i wędzenie w dymie o smaku ananasa.
Karol, to, że ty ich nie palisz i ja ich nie palę, to jeszcze nie oznacza, że mamy dyskryminować takich, co je palić chcą, nie?
Gdyby wziąć pod uwagę statystykę sprzedaży, to na spotkanie powinniśmy kupić kilka saszetek Amphory i z jedną Kentucky Bird.
Więc wiesz, jesteśmy w tej statystycznie pomijalnej mniejszości.
Trzeba znać proporcje ;)
Zemną jak z dzieckiem po pysku i na plac zabaw :))) Zgadzam się na wszystko. Moje początki są oparte o aromaty ale chętnie bym spróbował czystej Virginii
jako zagorzały wirdżiniowiec obstawiam jakąś dobrą VaPer bo tych niewiele próbowałem, a wymienione wyżej wirdżinie mam wszystkie… egoistycznie, ale szczerze.
co do Broken Scotch Flake i Balkan Mixture jestem na tak, chętnie bliżej poznam tego zwierza, którym jest Gawith Hoggarth, zaś o Ennerdale, trzeba by popytać kto jeszcze nie ma bo odniosłem wrażenie, że ostatnio wszyscy go kupili :)
amen
A ja nieco z innej beczki, Może wyrwać się z monotonii i zainwestować w egzotykę. Proponuję Ser Jacopo Irish Mixture (Va + La + Cav) lub Solani Aged Burley Flake (mieszanka czystych Bu – jedna próbka powaliła mnie na kolana). W końcu klasyki każdy z nas pali na co dzień a taki zlot jest doskonałą okazją do popróbowania nowości.
Jeśli chodzi o tytonie Ser Jacopo to zrobiły na mnie wrażenie zupełnie żadne.
Paliłem Scottish Mixture. W zalezności od fajki i przygotowania tytoniu moje wrażenia wahały się od ekstatycznych, po mniej niż umiarkowane. Bardzo wymagający tytoń, jednak dobrze palony daje doskonałe wrażenia.
Jeśli chodzi o ABF, zdecydowanie lepiej mi pasuje od czystych Virginii. Jest taki solidnie tytoniowy, hipernaturalny, nie pachnie „sianem” jak większość Va, których próbowałem, bez słodyczy, prosty, ale pełny w smaku.
Oczywiście to była tylko propozycja, upierał się nie będę :).
o Burley’ach to sie nie wypowiadam bo mnie zwalaja z nóg, wszelkie vidginiowe browny moge alic bez problemów, a chćby niewielka ilość Burlya mnie kładzie, więc raczej unikam, ale Twój opis brzmi naprawde ciekawie.
Z tytoni z burleyem to bym chętnie Ilsted Own Mixture Cedros spróbował, a szkoda mi kupować 100g nie tanio, jeśli nie wiem, czy bedę w stanie go palić.
Cut Blended Plug. Choć kocham F&T Vintage, miłością szczerą, prawdziwą i romantyczną, to wolałbym na spotkaniu zapalić coś, czego jeszcze nie znam.
Mnie tam wszystko jedno co będzie, byle Latakię miało w sobie.
Przypominam, iż dziś mija termin wpłacania składki.
Bardzo proszę o jej uiszczenie – w przeciwnym wypadku po prostu usunę zalegających z listy uczestników spotkania. Naprawdę, czasu było tak dużo, że spóźnienia są po prostu nieprzyzwoitością.
Komentarz stał się nieaktualny, zatem pozwoliłem sobie usunąć treść.
Spotykamy się w pełnym składzie.
Przypominam, że nadal można zgłaszać swoje typy odnośnie tego, co chcieliby Państwo zapalić.
Wild Mango – Poschl…
A na serio – po prostu i bez finezji ;) Broken Scotch Cake – GH
Ja bym chętnie spróbował coś z amerykańskich stajni, bo nic nie znam. Chętnie też poznałbym się z jakimś plugiem np. Fribourg & Treyer. O tytoniach G & H już jakieś zdanie mam, ale właściwie każdy z fajkowa wypalę z przyjemnością.
Tytoni amerykańskich na Fajkowie (póki co ;)) nie ma, przynajmniej tych bardziej interesujących. A w tzw. drugim obiegu niekoniecznie chciałbym kupować, z wielu względów. Skupmy się póki co na ofercie Piotrka.
Oczywiście nie znaczy to, że jest jakiś zakaz przynoszenia takowych i częstowania.
Ale te składkowe „oficjalne” niech jednak będą z akcyzą, ok? ;)
Ja cos ze swojej strony tez obiecuje przynieść z tego co ma Piotrek w ofercie.
Rozumiem że wykreślenie nastąpiło z powodu zwłoki w płatności, niestety mialem dość pracowite miesiące, jeśli jest jeszcze możliwość poprosiłbym o dane do przelewu. Przepraszam za kłopot.
Odkreśliłem, bom miękki. A powinienem wyrecytować Bogusia Lindę opowiadającego o zasadach.
Przyjmijmy zatem, że zrobiłem wyjątek z uwagi na urodziny Piotrka :>
A teraz z innej beczki:
Ponieważ Piotrek nie wytrzymał ;) i wprowadził do sprzedaży kolejne smakołyki, to co szanowne towarzystwo na to, żeby zamiast latakii od GH wrzucić jednego Dunhilla? Hę? A może i RY? Niech populi da vox i się zlocutuje, czy jak to się tam mówi w martwym języku (Ludwika, Alek i jeszcze paru erudytów umiera teraz ze śmiechu. I dobrze im tak :>).
Ja jestem za. I typuję Standard Mixture.
Zdecydowanie za, bez typacji.
Żeby nie było głatko, jako umysł ścisły sparafrazuję klasykę i powiem, że ponieważ podobają mi się tytonie, które już raz paliłem, poproszę o DDLNR. A, nie ma. Zatem w ostateczności jakiś aromat (!?)… 965.
UkłonY,
Tak żeby było o co się kłócić/ rozmawiać to ja royal yacht- i causa finita
Balkana od GH mozecie wykreslic z listy. Ja go wezme. Ostatnio mi latakia nie podchodzi a mam ledwo smignieta puszke tego :)
Gwoli informacji – do spróbowania na spotkaniu będzie: F&T Cut Blended Plug (Va), GH: Louisiana Flake (VaPer) i Ennerdale Flake (scented VA) i Dunhill Early Morning Pipe (La – no, lekka La ;))
Reklamacji nie uwzględnia się :>
No i git! Więcej niż dwie fajki i tak nie wypalę :)
Ja też. Zwłaszcza, że część jest całkiem powerna ;)
Ogłoszenie parafialne nr 2:
Potwierdziłem sobotę w Local Coffe (to nie jest literówka ;))
Wymagało to ode mnie osobistego stawiennictwa, bo telefon mają działający inaczej – proszę docenić moje poświęcenie ;)
Pan z barem przypomniał mi, że w sobotę jest Konfrontacja Sztuk Walki, a niestety sala dla palących jest sprzęgnięta z częścią, powiedzmy, widowiskową (czytaj: jest wielkie TV na ścianie), zatem możemy liczyć, że pojawią się ludzie, którzy będą chcieli popatrzeć.
Ale biorąc pod uwagę, że gala zaczyna się około 20, a pierwsze walki jak znam życie o 20:30 to mamy trochę czasu. Zresztą, zgodnie z relacją barmana większość będzie chciała oglądać tylko freak-show Pudzian-Sapp, a ten będzie pewnie bliżej 23, kiedy tak czy inaczej spotkanie będzie miało się jak sądzę ku końcowi.
Ja oczywiście chętnie pooglądam kątem oka, choć fight-card jest taki sobie IMHO ;)
A ja to myślałem, że balet do białego rana będzie, a później to już tylko prosto na mszę ;)
W myśl ustaleń okrągłostołowych z 1989 roku wszystko, co nie jest zabronione jest dozwolone.
;p
UkłonY,
Jeśli ktoś na pilnie czegoś by potrzebował na dziś, to do 11.30 pliz – mój tel. znany.
Witajcie Serdecznie!
Niestety z powodów rodzinnych nie będę mógł się z Wami spotkać dziś, mimo szczerych chęci. Przepraszam KrzysT za kłopot i zamieszanie i dziękuje za jego wyrozumiałość przy kwestiach formalnych . Mam nadzieje iż następnym razem uda mi się poznać kolegów z tego serwisu i z FPF. Niech wam się tytoń dobrze pali a spotkanie niech trwa do samego rana!
Ps: Szymonie kołeczek odbiorę jakoś w tygodniu po pracy, zgadamy się na fb.
fajno było. a grejfrutowe cygara wymiatają wszystko :D
Dziękuję. Fajnie było.
Również dziękuję za sympatyczne spotkanie.
Jutro wieczorem fotorelacja.
Ojezus… Proszę jak najmniej pogrążające.
Dzięki wszystkim, do następnego razu, tym razem oby dłużej!