Fajka, przy której nic już nie trzeba robić. Nieużywana, z lat 50-60 ubiegłego stulecia, wysoka seria Kaywoodie. Swoją drogą ciekaw jestem jak dużo trzeba będzie za nią zapłacić.
No i poszło za jakieś 142 zł z groszami (w tym koszta przesyłki) – moim zdaniem cenowo atrakcyjnie.
Fajeczka na dziś. Choć myślę, że to bardziej jako wybór nowa średnia – stara dobra, niż dla klienta kategori 35PLN ;+)
UkłonY,
– a może Osoby zainteresowane dokładniejszymi danymi na temat interesujących ich fajek – tu: Kaywoodie, zechcą poszperać na przykład tu ?
Poza katalogami z „obrazkami” mamy także do dyspozycji przyzwoicie podaną historię fimy Early History of Kaywoodie and Yello-Bole
Urocza i w starym stylu. Wyrazisty, krzyżowy wrzosiec.
I poszło!