Przeglądając internet można trafić na wiele interesujących wiadomości. Mnie oczywiście interesuje dość szeroko pojęta tematyka związana z paleniem fajeczki. Jedne ciekawe, inne kiczowate- oto ‚niusy’ którymi chciałabym się z Wami podzielić.
400 LAT GLINIANKI
Pipa lub pipka to kaszubska fajka z wielowiekowym rodowodem- ponad 400 lat. Kaszubi robili ją z gliny garncarskiej i namiętnie palili tytoń, liście lub zbieraną w lesie marzankę wonną. Do dziś cieszy się ona niezmiennie względami fajczarzy.
NAJSTARSZY TYTOŃ W POLSCE
Studenci historii z Uniwersytetu Gdańskiego podczas prac remontowych znaleźli oryginalną paczkę tytoniu z 1854 roku. Tytoń został wyprodukowany w fabryce Brahtz & Ehenberg w Gorzowie Wielkopolskim nad Wartą. Jest to najstarsza pełna paczka z tytoniem, którą dotychczas znaleziono w Polsce. Została ona znaleziona w jednym z najstarszych domów przy ul. Chojnickiej w Skarszewach. Tytoń został wyprodukowany za czasów panowania Fryderyka Wilhelma IV, króla Prus, który w 1844 roku fabrykę tytoniu nagrodził medalem.
NAJDŁUŻSZA FAJKA ŚWIATA
22 maja 2010 roku w Ostrzycach na Kaszubach, podczas IV Międzynarodowych Mistrzostw Kaszub w Wolnym Paleniu Fajki „KASZEBSKO PIPA” zapalono najdłuższą fajkę na świecie, która ma 10,30 m. Najdłuższą fajkę świata wyrzeźbili dwaj artyści z Kaszub – Czesław Birr i Czesław Bielicki. Głowa kaszubskiej fajki wykonana została z drewna lipowego, a cybuch z leszczyny. Prawda, że piękna?!
50 LAT Z FAJKĄ
Janusz Molski przez 18 lat prezydent PC Kalisz, był pierwszym prezydentem Polish Pipe Club Council. Funkcję tę sprawował przez 2 kadencje. W wieku osiemnastu lat kupił fajkę z gruszy Ludwika Walata. Dziś preferuje fajki poker, lub 1/2 bent włoskie, niemieckie, francuskie i polskie, najwyżej ceni: Polińskiego, Worobca, Bróga…. Przez 50 lat w jego zbiorach przewinęło się ok. 3000 fajek, część z nich przekazał do Muzeum Fajki w Przemyślu.
POMNIK BEZIMIENNYCH FAJCZARZY
W Skarszewach powstał jedyny na świecie pomnik, poświęcony milionom bezimiennych fajczarzy. Kształtem przypomina szklaną kolumnę o wysokości półtora metra. Pomnik wypełniają setki tysięcy fragmentów fajek. Wrażenie robi górna część kolumny z ustawionymi w rzędach główkami fajek, wyglądających jak terakotowa armia chińskiego cesarza. Pomnik stoi na podstawie z belek, pochodzących z założonej w 1753 r. fabryki glinianych fajek na Górnym Śląsku. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był Zbigniew Nienacki autor książek o Panu Samochodziku. Pomnik został już zgłoszony do Księgi Polskie Rekordy i Osobliwości- krajowego odpowiednika księgi Guinnessa.
Kolejnym pomnikiem tym razem ku czci fajki jest ‚ławka’ z Przemyśla- kolebki współczesnego polskiego fajkowego rzemiosła artystycznego.
jest na forum fms taki wątek fajkowe kurioza i tam powinny się znaleźć numery 3 4 i 6, o ile zbiór potłuczonych glinianek ma jeszcze ręce i nogi, choć już wpisywanie go do księgi rekordów czego kolwiek uważam że totalną ignorancję, o tyle dwa pozostałe powodują u mnie mdłości, nie ma to nic wspólnego z paleniem fajki, a raczej z kiczowatą cepeliadą, urządzaną na potrzeby turystów którzy nie do końca rozumieją o co chodzi- byle by było inaczej niż w domu.
Oczywiście wszystko to moim subiektywnym zdaniem, z pełnym szacunkiem do odmiennych opinii
Ławeczko-fajeczka jest faktycznie dość okropna.
Historia glinianki sięga chyba nieco dalej w czasie i chyba niekoniecznie na Kaszuby, chyba, że mówimy o jakiejś lokalnej odmianie/wzorze?
Jednym z możliwych wniosków może być zachęcenie Autora do włączenia w krąg zainteresowań materiałów zza granicy.